Pierwsza wyprawa Ukraina - Bialorus

[sumdetective]

Na urlop planuje pokonac z rodzona wspolmazonka ta trase:

http://maps.google.com/maps?f=d&source=s_d&saddr=Adama+Mickiewicza&daddr=49.845068,24.038086+to:P6+to:Unknown+road&hl=en&geocode=FRCf9wId1Z1bAQ%3B%3BFbaMHgMd4JGMAQ%3BFc6WGgMdfCRoAQ&mra=dpe&mrcr=0&mrsp=1&sz=7&via=1,2&dirflg=w&sll=50.958427,26.004639&sspn=3.065572,6.965332&ie=UTF8&ll=51.041394,24.499512&spn=3.060098,11.151123&z=7

tak z grubsza, jeszcze wymaga dopracowania co dokladnie chcemy zobaczyc, gdzie (mniej wiecej) nocowac.

Na ile dni planowalibyscie taki wyjazd? Nasze doswiadczenie: jak w temacie oprocz tego kilka jednodniowych wypraw, ale doswiadczenia z kilkudniowymi w tzw. ciagu - brak.
Chcemy zatrzymac sie na jeden dzien we Lwowie (zwiedzanie) i w Lohiszynie (rodzina)
Jakies specjalne sugestie? Wszystkie uwagi chetnie widziane?


...
mam nadzieje ze w dobrym dziale jak nie to forgiw mi moderator  

[czarteros]

Ja bym radził wcześniej odbyć sobie razem jakąś kilkudniową wycieczkę po Polsce, żeby się określić, jaki poziom komfortu noclegowego jest dla Was odpowiedni. Bo jeśli zaplanujecie noclegi typu namiot na dziko a okaże się, że jednak potrzebujecie w miarę wygodnego łóżka i ciepłej wody, to będziecie mieć zepsuty wyjazd.

A propos samej Ukrainy. Rowerem byłem dwa razy (raz w tej części, co planujecie, drugi raz w okolicach Morza Czarnego, rok mieszkałem w Stanisławowie, całkiem niedawno). Sugeruję zaplanować sobie część przejazdu drogami totalnie lokalnymi. Wioseczki w tym rejonie, nie leżące przy bardziej uczęszczanych drogach dają cudowne wrażenie przeniesienia się w czasie o 100 lat. Nie ma się co obawiać ew. niebezpieczeństw. Im bardziej "zadupiasta" okolica, tym bezpieczniej, tym życzliwsi ludzie i bardziej pomocni (totalnie bezinteresownie). W sklepach spożywczych we wsiach często sprzedają świeżutkie, zimne piwo beczkowe.  Wielu ludzi w tej części Ukrainy mówi, jeszcze więcej rozumie, po polsku. Brak serwisów rowerowych i sklepów z częściami rowerowymi, więc lepiej nie liczyć, że jak strzeli szprycha (a jedziecie np. na kołach 28), to kupicie w jakimś sklepie rowerowym. Trzeba mieć ze sobą.

A na ile dni taką trasę? Są tacy twardziele, co śmigają po 200km na dzień, a inni rekreacyjnie, z dziećmi, robią po 30-40. Rozpiętość taka duża, że ciężko doradzić.

Przejściem granicznym przechodzi się razem z pieszymi. No i formalnie można przekroczyć granicę tylko na tych przejściach, gdzie mogą przechodzić piesi. Napisałem "formalnie" bo mi się zdarzyło zrobić inaczej, nawet beż łapówki.

Na Białorusi są wizy.

Pozdrawiam

[sumdetective]

Ja bym radził wcześniej odbyć sobie razem jakąś kilkudniową wycieczkę po Polsce...

No taka wycieczka to bylaby dla nas daaaleka zagraniczna  

J...jaki poziom komfortu noclegowego jest dla Was odpowiedni...

Na pewno wybieramy namiot i dzika przyrode. Mamy male doswiadczenie jesli chodzi o rower, ale poza tym to zazwyczaj omijamy hotele.

Sugeruję zaplanować sobie część przejazdu drogami totalnie lokalnymi. Wioseczki w tym rejonie, nie leżące przy bardziej uczęszczanych drogach dają cudowne wrażenie przeniesienia się w czasie o 100 lat...

Dzieki za porade, wlasnie tak zrobimy

Brak serwisów rowerowych i sklepów z częściami rowerowymi, więc lepiej nie liczyć, że jak strzeli szprycha (a jedziecie np. na kołach 28), to kupicie w jakimś sklepie rowerowym. Trzeba mieć ze sobą.

No i tutaj musze sie solidnie podszkolic. Okoliczny megasklep rowerowy organizuje darmowe lekcje/pokazy w zakresie serwisu - musze sie wybrac

Przejściem granicznym przechodzi się razem z pieszymi. No i formalnie można przekroczyć granicę tylko na tych przejściach, gdzie mogą przechodzić piesi. Napisałem "formalnie" bo mi się zdarzyło zrobić inaczej, nawet beż łapówki...

A znasz przejscia pomiedzy Ukraina a Bialorusia? Bo wertowalem siec i niewiele znalazlem na ten temat. Przegladalem nawet strony rosyjsko jezyczne, ale jakos nic konkretnego nie znalazlem

Na Białorusi są wizy.

W tym tygodniu wybieram sie do ambasady, zobaczymy jak to bedzie, licze, ze moze jakos mi pomoga w sprawie przejsc granicznych takze.

Dzieki za odpowiedz, nie liczylem, ze ktos cierpi na bezsennosc tak jak ja .. tylko, ze mi za to placa - bo w pracy jestem

[czarteros]

No taka wycieczka to bylaby dla nas daaaleka zagraniczna  

Przez tę bezsenność jestem taki skołowaciały, że nie zauważyłem, skąd jesteś.  

A znasz przejscia pomiedzy Ukraina a Bialorusia?

Nie znam, ale jeśli przez kilka dni sobie z tym nie poradzisz, daj znać.

[arkadoo]

Na forum jest sporo tematów o Ukrainie i Białorusi, warto je poprzeglądać.  Na sklepy rowerowe w zasadzie nie masz co liczyć.

Polecam zakup przewodników Pascala i Bezdroża. Jeżeli jesteście fanami zabytków, to warto nabyć książki Pana Rąkowskiego - http://www.rewasz.com.pl/php/strony/dane_szczegolowe.php?do_kosza=pod&rozdzielczoscX=1152&rozdzielczoscY=864 O ile pamiętam, to napisał też książkę-przewodnik po Białorusi.

[sumdetective]

Dzieki arkadoo, rzeczywiscie dobry link do tej ksiegarni - zamierzam tam kupic cos juz w tym tygodniu