Bardzo dobra relacja! Byłem, widziałem, ale po takich lasach i rzekach się nie kręciłem. Szczerze podziwiam dobór terenu, bo mnie już te zwykłe szutry doprowadzały do szału We wrześniu ponownie ruszam w Karpaty na kilka dni. Tam chce się wracać.
to chłopaki dawajcie znać jakbyście coś planowali w tamte rejony.
Bubu zaśmiecamy może nieco wątek Rufiano, ale czy Ty marudzisz czy mi się wydaje?
Ukraina więc Ci się podobała czy nie? Nawet bez roweru?
Spotkajmy się więc jakoś i pogadajmy blisko mamy do siebie.
zapraszam na udaną wycieczkę