A tackę pamiętasz ... to było za tamto: a masz!
Jeśli i timexy* wliczasz, sztuki mnóż odp. ułamkiem (3 nie wyda).*zasłyszane
Musiałem się chwilę zastanowić... Aktualizuję portret - pamiętliwy, a nawet mściwy .
Ej, tacka była tylko jedna ! /.../
/.../ Nie sądzisz chyba, że ma ona tylko dwa zegarki.
To nie ja. Listonosza o to winić myślisz, ten pozew o alimenty niesie? - Takie prawo. Karmy - wszystko wraca.
Ale bolało jak tacek cały duży komplet!
Skarb. Musi być skarb. Zwykły człek z dołów o możliwym szczęściu takim nawet śnić nie marzy.
a) Wg mnie listonosz pomylił adresata (zasadziłeś się na G-Shocka, a rykoszetem dostał Citek).
b) O co tyle nerwów? O kawałek plastiku? Jeszcze wzywanie Pana Zeusa nadaremno... To nie ja. To Hermes wiadomość przyniósł...
c) Nie. Przecież pisałem, że nam się już w kwestii rowerowej zaczyna układać, więc rozwiążemy zegarkową i będzie git.
Zegarek na rowerze jest, najnormalniej w świecie, niewygodny. Dłoń często jest zgięta w taki sposób, że zegarek będzie uwierał.Tak jak pisali poprzednicy, ten w liczniku/gps wystarczy.
Ale widzę, że temat dobry zacząłem, bo co osoba to inna sugestie a jeśli chodzi o sprawę mieć czy nie mieć zegarka na ręcę w trakcie jeżdzenia to są to gusta, a o gustach się nie dyskutuje Z resztą nawet Czesław Lang jeździ z zegarkiem https://odczasudoczasu.pl/2018/08/czeslaw-lang-i-zegarki-tissot-dla-promocji-kolarstwa-i-polski/ , więc jakiś autorytet w tej dziedzinie jest
Co ciekawe ten znakomity niegdyś kolarz torowy i szosowy – wicemistrz olimpijski oraz dwukrotny medalista szosowych mistrzostw świata, a także działacz sportowy i organizator wielu zawodów sportowych chętnie wspiera firmy, które wspierają kolarstwo
Oberwał Timex. Stary Citek może być i fajn. G-Shock? - no szok! (estetyczny); sprawy nie ruszam.
BTW: kupiłem od małych chińskich rączek zegarek, który przyszedł w czwartek, ale w poniedziałeki się mu minutowa wskazówka urwała. (...)
Mówiąc oględnie, stare porachunki - należało mu się, + inne; zasadnicze (by się nie rozwodzić), w tym: bo na prąd (+ wskazówki). Zaobserwowałeś jak marnie sekundnik przedstawia upływający czas? - dyga, czka co sekundę, miast su-, płynąć. (...)
W Citki se zajrzę (skoro utrzymujesz).
Się sprawdzają, pewnie, nie reklamuję; podniosłem estetykę (cyferblat, grubość/wysokość koperty, przeważnie komiksowo-odpustowo-komunijny wygląd; po 12stym roku życia już raczej nie leży, choć chodzi nadal).
Następny sikor kup z myślą o synu - u Antka Patka ( Antoni Patek ) z lubelskiego.