Ale różnicę widać ogromną, że to takie komórkowe.
Kilka ostatnich dni tegorocznych wakacji spędziłem w rumuńskich Karpatach Wschodnich.Tu można zobaczyć obrazki z tego wyjazdu.Zapraszam!PABLO
Hehe, gdybym nie fotografował krajobrazów to z wypraw w sumie nie miałbym zdjęć.
Pamiętam zamieszanie, jakie wywołało asfaltowanie jednej z karpackich dróg gruntowych na przełęcz Urdele.
(...)Też mi się nie podobają asfalty na kultowych dawniej drogach. Ja na Urdele nie jechałem bo miałem ją po drodze. To był mój cel i w pocie czoła buksowałem po żwirze żeby ją okiełznać. Udało się...chyba ze dwa lata przed wylaniem tej czarnej mazi.Ale tak sobie myślę, że przed takimi zmianami nie ma ucieczki. Chyba najlepiej się z tym pogodzić i nadal czerpać przyjemność z tego co jest obecnie.