Autor Wątek: Polska Egzotyczna cz.1 (Przemyśl - Białystok)  (Przeczytany 7258 razy)

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Planuję w tym roku przejechać część opisanej w przewodniku "Polska Egzotyczna" trasy. Na więcej raczej czas nie pozwoli (pewnie reszta w przyszłym roku). W planowaniu trasy, oprócz przewodnika, posiłkuję się relacjami z sieci (rownież kolegów z tego Forum :) nb. okazało się, że kiedy planowałem zeszłoroczną wyprawę wzdłuż wybrzeża, to tez posiłkowałem się Waszymi relacjami :) ) . Wyszła mi z tego taka mapka http://www.bikemap.net/route/352222 . Starałem się trzymać trasy z przewodnika, nieco ją tylko modyfikując. Czy moglibyście w wolnej chwili zerknąć i podzielić się swoim doświadczeniem. Co ominąłem, a co warte jest zobaczenia (z zastrzeżeniem, że nie trzeba tracić całego dnia, żeby tam dojechać :)  ), jakich dróg się wystrzegać, bo nie da się po nich przejechać obładowanym trekkingiem., gdzie warto stanąć na nocleg (agroturystyka, namiot, schronisko). Planuję jechać rekreacyjnie, z synem. Dużo zwiedzania, dużo fotografowania, a co za tym idzie odcinki dzienne do max 100 km. Nie chcę zapamiętać z tej trasy tylko bieżnika mojego przedniego koła ;)

Offline toosh

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Żywiec
  • Na forum od: 14.02.2009
    • http://toosh88.blogspot.com/
Kiedy planujesz start? Jeśli będę w domu to mogę was oprowadzić trochę po Białymstoku i Supraślu.

http://www.e-cycle.info
www.toosh88.blogspot.com "prawie ULTRALIGHT"

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Start miedzy 3 a 10 lipca, jeszcze nie wiem jak z urlopem. Białystok to planowałem w zasadzie jako stację PKP :) , ale kto wie, zobaczymy jak będzie z czasem przed pociągiem. W sumie nigdy nie miałem okazji go zwiedzić. Supraśl jak najbardziej jest w planach.

Offline Barteusz

  • Wiadomości: 270
  • Miasto: By-ca Kł./Wrocław
  • Na forum od: 27.01.2010
Waldic a nie myślałeś żeby zrobić odrobinkę większą pętelkę na północ od Białegostoku i przejechać przez Biebrzański Park Narodowy? Wprawdzie jest to trochę drogi do nadłożenia, ale moim daniem warto :) .

Odnośnie noclegów to myślę, że mogę polecić jeden. 2 lata temu w Adelinie (wioska niedaleko Hrubieszowa, przez który będziecie przejeżdżać) z kolegą rozbiliśmy się z namiotami na podwórku bardzo przyjaznego pana sołtysa, który wcześniej gościł jeszcze innych sakwiarzy, więc was pewnie też z chęcią przyjmie na nocleg. Ponadto jest właścicielem sklepu, więc nie byłoby problemów z zakupami nawet po zamknięciu (my w ten sposób załapaliśmy się na wieczorne kupno piwa i rozmowę z sołtysem u niego w domu). Ponieważ był grill to dostaliśmy po kiełbasie, a później mieliśmy możliwość umycia się w wannie :) .

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Cytat: "Barteusz"
Waldic a nie myślałeś żeby zrobić odrobinkę większą pętelkę na północ od Białegostoku i przejechać przez Biebrzański Park Narodowy? Wprawdzie jest to trochę drogi do nadłożenia, ale moim daniem warto :) .
.

Myślałem, myślałem, ale urlop nie jest z gumy :( . Co do Biebrzańskiego Parku, to wart on jest osobnego wyjazdu, zawsze chętnie tam wracam. Może jakiś długi weekend :) . Dzięki za info

Offline nie.dzielny

  • Wiadomości: 369
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 01.04.2009
Ze swojej strony polecam Suwalszczyznę - wspaniałe widokowo tereny. W zeszłym roku jechałem z Suwałk na północ do Wiżajn a potem na południe - czyli odwrotnie niż Wy zamierzacie :) Z racji padających deszczów - duża część Nadbużańskiego Szlaku Rowerowego (czerwony) była nieprzejezdna. I przed wyjazdem jeszcze raz dobrze przeczytaj przewodnik Rąkowskiego. Duża część opisów - szczególnie dworów i posiadłości - kończy się słowami że obecnie pozostały tylko zarośniete piwnice albo aleja dojazdowa. Co w praktyce oznacza że tak naprawdę nie tam czego szukać. Co do noclegów - mimo że miałem namiot - ani razu z niego nie skorzystałem :) Zawsze trafiło się jakieś gospodarstwo agroturystyczne albo ośrodek wypoczynkowy. A ludzie serdeczni - raz nawet spałem w łożu małżeńskim gospodarzy. Sam :)) A że tereny Polski Egzotycznej ciekawymi są - to jak byś nie zaplanował trasy - zawsze trafisz na coś interesującego. A ostatecznie można wrócić tam za rok i przejechać inną trasą :)
Wszystkie zawarte tutaj opinie są moimi subiektywnymi odczuciami z którymi w pełni się zgadzam

Offline toosh

  • Wiadomości: 434
  • Miasto: Żywiec
  • Na forum od: 14.02.2009
    • http://toosh88.blogspot.com/
Cytat: "Waldic"
Start miedzy 3 a 10 lipca, jeszcze nie wiem jak z urlopem. Białystok to planowałem w zasadzie jako stację PKP :) , ale kto wie, zobaczymy jak będzie z czasem przed pociągiem. W sumie nigdy nie miałem okazji go zwiedzić. Supraśl jak najbardziej jest w planach.


Mam nadzieję, że się miniemy ;)

Pomiędzy Krynkami i Supraślem - w Poczopku jest ciekawe Silvarium, w Kopnej Górze jest Arboretum - krzaki, drzewa, nic ciekawego.

W Supraślu od razu za rzeką na lewo jest deptak i kąpielisko, a przy głównym deptaku są stare domy tkaczy. Na tyłach klasztoru jest muzeum ikon, podobno super.

W Białymstoku zajedźcie do Pałacu Branickich, a potem ul. Lipową przez rynek dojedziecie do dworca.
www.toosh88.blogspot.com "prawie ULTRALIGHT"

Offline pozaski

  • Wiadomości: 34
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 25.06.2009
    • http://www.myways.pl
Przejechaliśmy razem z miśkiem w zeszłym roku trasę Przemyśl - Suwałki. Patrząc na Twoja trasę to podpowiem ci jedną rzecz a mianowicie nie ma nigdzie na mapach zaznaczonego promu w miejscowości Gnojno. Kilka km za Janowem Podlaskim skręcasz na tę wiochę, jest tam prom, który obsługuje własnoręcznie młoda dziewczyna. Fajna przeprawa i nie jedziesz szosą przez Maćkowicze. Poza tym jak chcesz mogę podać miejsca gdzie ugoszczono nas swojsko i tanio, jak sypiasz pod namiotem.

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Pewnie, że pod namiotem :) Chociaż innymi formami noclegu też nie gardzę :) Każda informacja jest cenna. Co do promu, to się właśnie zastanawiałem. Albo Niemirów, albo Mielnik ew Gnojno. Nie wiem która część drogi wzdłuż Bugu jest ciekawsza. Poludniowa czy północna?

zbycholek

  • Gość
Jeżeli planujesz przeprawiać się w Niemirowie to proponuję zawczasu skorzystać z:
http://picasaweb.google.pl/zbycholekk/POLSKAEGZOTYCZNA2009#5358418960356712226
przy wysokim lub niskim stanie Bugu bywają niespodzianki.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Jeszcze jedna ważna informacja: przy samym brzegu w Gnojnie jest słaby zasięg GSM. Warto dzwonić parę kilometrominut wcześniej.

Offline alfa_tek

  • Wiadomości: 75
  • Miasto: z natury
  • Na forum od: 09.04.2010
Waldic
Mam nadzieję do zobaczenia na trasie, ja jadę pod koniec czerwca z Suwałk do Przemyśla ;)

Offline Mężczyzna Waldic

  • Wiadomości: 674
  • Miasto: Elbląg
  • Na forum od: 23.01.2010
Czy dysponuje ktoś może trackiem GPS odcinka drogi Siedliska - Prusie (Werchrata - Hrebenne)? Albo jakimś opisem tej zaginionej :D  drogi powiatowej?

Online Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10732
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Tej drogi po prostu nie ma. Tzn da się tam przejechać rowerem, zawsze jakaś ścieżynka się znajdzie, ale droga znana z map występuje tylko na tych mapach.
Dość dokładnie to zobaczysz na google maps w widoku satelitarnym.
Ktoś, kiedyś narysował tę drogę, albo pomyłkowo, albo w ramach fałszowania map (za komuny wszystkie mapy były w mniejszy lyb większy sposób zafałszowane, w pełni świadomie) i tak się to wlecze bo to kraniec świata i nikomu nie zależy.

Offline Mężczyzna Miciek

  • SAC
  • Wiadomości: 1298
  • Miasto: Hawana, Kuba
  • Na forum od: 08.05.2009
    • Moje wyprawy
Cytat: "Waldic"
Czy dysponuje ktoś może trackiem GPS odcinka drogi Siedliska - Prusie (Werchrata - Hrebenne)? Albo jakimś opisem tej zaginionej :D  drogi powiatowej?

Opis z przewodnika drogi przez las od strony Siedlisk:
Cytuj
Po opuszczeniu wsi [Siedliska] na rozwidleniu kilometr za wsią trzeba wybrać lewe odgałęzienie oznaczone jako droga pożarowa nr 64.
[po 600 m] Skrzyżowanie leśnych traktów. Należy skręcić w lewo w drogę wyłożoną betonowymi płytami, prowadzącą najpierw w dół, a zaraz potem do góry (droga pożarowa nr 66).
[po 400 m] Przecinamy drogę pożarową nr 65 i jedziemy dalej prosto.
[po 1000 m] Droga zdecydowanie zakręca w prawo, a wkrótce potem w lewo. Słupek wyznaczający granicę kwartałów 386,387, 389 utwierdza w przekonaniu, że jesteśmy na właściwym kursie.
[po 1200 m] Opuszczamy las i zjeżdżamy do spokojnej doliny.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum