Autor Wątek: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył  (Przeczytany 6486 razy)

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7341
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył
« 29 Wrz 2018, 20:44 »
Przy kategorii amortyzowanej to z ciśnieniem schodzę znacznie poniżej zalecanego. Przy oponach 2.15 ciśnienie na przodzie to 1.5-2.0 atm, na tyle, przy pełnym załadunku nie przekracza 2.5 atm.

Nawet wygrzebałem dla potomnych. Jak widać w wątku, też byłem bardzo twardogłowy, ale spróbowałem i również polecam spróbować innym ;) (zwłaszcza, gdy posiada się kategorię wagową lekko śmieszną)
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=13767.msg262790#msg262790

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył
« 29 Wrz 2018, 21:08 »
Przy kategorii amortyzowanej to z ciśnieniem schodzę znacznie poniżej zalecanego. Przy oponach 2.15 ciśnienie na przodzie to 1.5-2.0 atm, na tyle, przy pełnym załadunku nie przekracza 2.5 atm.

Nawet wygrzebałem dla potomnych. Jak widać w wątku, też byłem bardzo twardogłowy, ale spróbowałem i również polecam spróbować innym ;) (zwłaszcza, gdy posiada się kategorię wagową lekko śmieszną)
https://www.podrozerowerowe.info/index.php?topic=13767.msg262790#msg262790

To nie są "wrażenia prędkości", tylko realne zyski. O wrażeniu to można jeszcze mówić przy róznicy pomiędzy 5 a 8 atmosfer na wąskiej szosowej oponie. Ale gdy mówimy o niskich ciśnieniach na szerokiej oponie, to przy 2 atmosferach to ona się wyraźnie zagina i robi opory. Dla przykładu testowana opona Marathon Almotion przy 2 barach daje 25 watów oporów, przy 5 już tylko 16.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7341
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył
« 29 Wrz 2018, 21:16 »
Gdy cały opór jest w okolicach 100-150W? ;) Opona właśnie ma się zaginać. Minimalnie, ale ma to robić. Jak się nie zagina, to zysk z niej żaden. Supergładkie asfalty, na których fajnie się śmiga na takich kamieniach, to raczej rzadkość niż reguła.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył
« 29 Wrz 2018, 22:00 »
Gdy cały opór jest w okolicach 100-150W? ;)
To prawie 20 watów (blisko 1/5) zysków na 2 oponach uważasz za mało? Na głupim dopompowaniu opon?
Opona właśnie ma się zaginać. Minimalnie, ale ma to robić. Jak się nie zagina, to zysk z niej żaden. Supergładkie asfalty, na których fajnie się śmiga na takich kamieniach, to raczej rzadkość niż reguła.

Przy 2 atmosferach to nie zagina się lekko, tylko bardzo mocno. Jak bylem na Transalpach, gdzie mialem długie przerzuty asfaltowe to wiele razy przepompowywałem koła, bo na grubych oponach przy 2 barach to na asfalcie było bardzo słabo.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7341
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył
« 29 Wrz 2018, 22:25 »
Przy 2 atmosferach to nie zagina się lekko, tylko bardzo mocno.
Wszystko zależy od opony i wagi. Bardzo mocno to w MTB są dla mnie okolice 1 atm. W mieszczuchu na 35mm mam na przodzie 2 atm, tyle 3 atm i uginają się bardzo nieznacznie :) Tyle, że ja ważę w okolicach 70 kg.

Jak już mówiłem, miałem twardogłowe podejście do tematu. Snejków dalej nie mam, prędkości zostały podobne, a komfort wzrósł znacząco.

My home is where my bike is.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 20128
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Ciśnienie opon a sakwy przód/tył
« 29 Wrz 2018, 22:42 »
Przy 2 atmosferach to nie zagina się lekko, tylko bardzo mocno.
Wszystko zależy od opony i wagi. Bardzo mocno to w MTB są dla mnie okolice 1 atm. W mieszczuchu na 35mm mam na przodzie 2 atm, tyle 3 atm i uginają się bardzo nieznacznie :) Tyle, że ja ważę w okolicach 70 kg.

Jak już mówiłem, miałem twardogłowe podejście do tematu. Snejków dalej nie mam, prędkości zostały podobne, a komfort wzrósł znacząco.

Mnie to nie przekonuje zupełnie, ja na 2 atmosferach i to z lekkim bagażem czułem się jak krowie. Na tyle to było denerwujące, że wolałem stracić sporo czasu na dymaniu małą pompeczką szerokiej opony do prawie 4 atmosfer, a żeby dobić do takiego ciśnienia to koło 800 machnięć trzeba było zrobić  ;). To samo pamiętam jak z Wąskim byliśmy zimą na Litwie na kolcowanych oponach (gdzie jeszcze sporo mocniej róznice w ciśnieniu czuć), na 2 atmosferach po terenie jeździliśmy, na asfalt dawaliśmy po 5 i to przy dużym bagażu na tyle było jak noc i dzień, bo dobiciu do 5 rower był dobre 2-3km/h szybszy. Nawet licząc się z tym specjalnie wzięliśmy w tym celu stacjonarną pompkę, żeby móc szybko zmienić ciśnienie  ;)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum