United Cyclists na konie

[Elizium]

może po prostu zmieńmy tytuł na coś w rodzaju "uwaga na rowerowych oszustów" i wrzucajmy sobie tu ostrzeżenia? Sam mam jedno takie, przykro to mówić, ale z mojego fyrtla...

[dudi]

Wrzuć do na wykop, niech sprawa się nagłośni.

E: widzę, że już jest: https://www.wykop.pl/link/4549293/czyzby-united-cyclist-oszukiwalo-klientow/

[kawerna]

fyrtla

Fajnie! Nauczyłem się nowego słowa

[szy]

Mnie w tym "jackowym" biznesie zawsze zastanawiał pewien rozmach, "przepych" pamiątek, sprzętów, konkursów. Dzisiaj widziałem, że nawet karton na pamiątki UC zamawiali (raczej pewnie: Jacek zamawiał) z wyciętym (!) logo i firmowymi napisami 8O

... chyba każdy prowadzący jakikolwiek interes myśli po czymś takim, jak bardzo dobrze firmie musi iść, skoro może sobie pozwolić na takie fajerwerki. Tłumaczyłem to sobie jednak sprytem organizatora i dobrymi układami u sponsorów, z których na pewno można dużo wyciągnąć. A tymczasem...

Kurczę, byłbym bardzo rozczarowany gdyby środki na to szły z innych źródeł :/

*edit*, sorry-sorry, to wycięte logo to logo Slope, tylko napis jest od UC.

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/42342450_1870735239629364_2536116546917367808_n.jpg?_nc_cat=101&oh=a7a343152e98b90d38934a6eba0e8837&oe=5C2CB8F3

Szy.

[RS]

Raczej nie chodzi tylko o 6000 zł. UC daje  wybór: albo "grzeczne" zachowanie i zwrot pieniędzy, albo pyskowanie w internecie i brak kasy.

No właśnie ten styl wskazuje, że coś jest nie tak. Normalna firma gdyby po prostu zaliczyła wpadkę organizacyjną to by załatwiała to inaczej.

Zgadzam się - arogancja pana Jacka, przekładająca się na arogancję firmy, budzi niepokój.
W Polsce małej firmie bardzo łatwo pójść z torbami, nawet bez jej winy (choćby z powodu upośledzonego rynku ubezpieczeń firmowych), ale tutaj chyba jednak mamy do czynienia ze złą wolą przedsiębiorcy. Nie wolno odpuścić.

może po prostu zmieńmy tytuł na coś w rodzaju "uwaga na rowerowych oszustów" i wrzucajmy sobie tu ostrzeżenia? Sam mam jedno takie, przykro to mówić, ale z mojego fyrtla...

Fajny byłby taki wątek ostrzegawczy, ale mam wątpliwości czy możemy tych oszustów publicznie nazywać oszustami bez wyroku sądowego.
W każdym razie, chociaż nie jeżdżę na zorganizowane wyprawy, to taka wymiana informacji wydaje się bardzo pożyteczna.

[dudi]

mam wątpliwości czy możemy tych oszustów publicznie nazywać oszustami bez wyroku sądowego.

Zawsze można zmienić narrację na "czuję się oszukany przez firmę x"

[RS]

O to mi właśnie chodziło 
Odczucia nie podlegają językowi prawniczemu - nie są (tak mi się wydaje) kategoryczne i definitywne - myślę, podejrzewam, czuję się, mam wrażenie...
Ostatecznie załatwimy oszusta.

Trzy zdania i każde zaczyna się literą O. To dobrze?

[szy]

https://facebook.com/groups/1343830229019104?view=permalink&id=1504710282931097

[RS]

Muszę się zalogować, a nie mogę.

[szy]

To grupa na Facebooku. Trzeba się zalogować, nie trzeba być członkiem.

Szy.

[RS]

Wciąż istnieją (choć to trochę przypomina zagładę dinozaurów) osoby bez konta na Fejsie i nie mogą się zalogować.
Może dałoby się tę treść jakoś inaczej upowszechnić?

[Elizium]

Przy nazwie się nie upieram - liczy się ostrzeżenie, a nie nazwa.

[wojtek]

https://facebook.com/groups/1343830229019104?view=permalink&id=1504710282931097

[olo]

Nie chcę się wymądrzać w stylu "a nie mówiłem", ale od początku, po samym sposobie wypowiedzi UC, odrzuciłem ich jako sensowny biznes... Brak kultury, szacunku do drugiego człowieka i etyki zawodowej prześwieca dosyć mocno w ich stylu wyrażania się w mediach.

Dokładnie tak. Wyprawy mieli może i ciekawe, budzące zainteresowanie, ale styl w jakim się wypowiadali, język jaki używali mnie odpychał na kilometr by nawet zaglądać do nich na profil na fejsie.

[Waxmund]

Ano, mam podobnie. Byłem raz na pokazie slajdów, to ciężko było wytrzymać, i starałem się trzymać od tamtej pory z daleka