ps: czemu tylko na stronie JTL a nie UC?)ps2: zwłaszcza, że ten język dalece odbiega od tego do którego JTL nas przyzwyczaił
A jest na profilu Jacka, bo zainteresowani to znajdą, a strona UC nie jest zaśmiecona, i nadal może się wydawać że wszystko jest ok.
Z tego co wiem, fanpage UC jest obecnie zablokowany i nie mogą opublikować tam sprostowania.
Pisałem już - nieważne jak piszą, ważne że piszą. Negatywna reklama to też reklama. Podziałało?
A z innej mańki:Samolot do KTM = 3000zł (z rowerem), permity itd = 200zł, żarcie = 50zł (minimum) na dzień.Wg moich skromnych obliczeń (znając realia) sam koszt wyjazdu i pobytu powyżej ceny wycieczki ...
Samolot do KTM = 3000zł (z rowerem), permity itd = 200zł, żarcie = 50zł (minimum) na dzień.Wg moich skromnych obliczeń (znając realia) sam koszt wyjazdu i pobytu powyżej ceny wycieczki ...
Było zbyt tanio. Taki Kuźniar kosi kilka razy więcej (fakt, że więcej daje, ale znów bez przesad) - http://www.goforworld.com/podroze/ - a klientów ma sporo.
Drodzy rowerzyści ,miłośnicy przygód, wspierający internauci no i moi bliscy współwalczący- poszkodowani Lech Em,Vincent van ChomPrzeczytałem Oficjalne sprostowanie UC, którym nie jestem do końca usatysfakwcjowany gdyż zawiera przekłamania"Działając zgodnie z poleceniem naszego prawnika, wysłaliśmy rozwiązanie umowy, zawierające klauzulę o nie roszczeniu dalszych pretensji i o zwrocie 100% wpłaconej kwoty. Kiedy Andrzej odmówił jej podpisania postanowiliśmy wypowiedzieć umowę po naszej stronie- to wypowiedzenie również zawierało oświadczenie o zwrocie uiszczonej za wyprawę opłatę."Jednocześnie w dalszym ciągu wymagano ode mnie podpisania umowy ugody, która nie pozwala mi na dalsze roszczenia.Tego właśnie zabrakło w oficjalnym sprostowaniu UC.Otrzymałem dzisiaj zwrot pieniędzy, które przelałem firmie UC w październiku 2017 roku w wysokości 5999zł.Do tego czasu walka o zwrot wpłaconych środków firmie UC pochłonęła tysiące złotych.Spędziłem ponad dwa tygodnie urlopu w domu, zjadając suplementy diety przygotowane do wyprawy.Setki przejechanych kilometrów w celach konsultacji prawnej, Prawnicy itd.Tłumaczenie się chorobami bliskich uważam za mało stosowne , Pan Jacek w tym czasie kiedy to mieliśmy być w Peru poleciał do Maroko i co można było zobaczyć na FB i Instagram świetnie się tam bawił.Pani Zosiu, nigdy nie sugerowałem, że UC nie proponowało mi zwrotu 100% zapłaconej kwoty , jednakże warunkiem odzyskania moich pieniędzy było podpisanie umowy ugody, która jak już wcześniej opisywałem nie była zgodna z prawem.A podpisanie tej umowy nie gwarantowało mi też zwrotu pieniędzy.Po tym jak napisałem email do Pani Małgorzaty i poinformowałem o mojej konsultacji z Rzecznikiem Praw Konsumenta Pani Małgosia napisała "Jeżeli masz czas , siłę i pieniądze to biegaj po urzędach i sądach", pózniej otrzymywałem tylko informacje że jeżeli nie podpisałem ugody to nie możemy zrobić przelewu.Trwało to do dzisiaj.Oficjalnie dziękuje wszystkim wpierającym i udostępniającym moje posty, a wszystkim poszkodowanym życzę szybkiego odzyskania środków.Natomiast firmie UC więcej szacunku, zrozumienia i klarownych zasad.
dużo zamożniejszych, więc nie ma co tego porównywać