Autor Wątek: United Cyclists na konie  (Przeczytany 114564 razy)

Offline Mężczyzna Rumburak

  • Wiadomości: 52
  • Miasto: podwarszawie
  • Na forum od: 24.09.2012
Odp: United Cyclists na konie
« 29 Wrz 2018, 20:54 »
Jacek na youtube teraz "na zywo"



Offline Mężczyzna Rumburak

  • Wiadomości: 52
  • Miasto: podwarszawie
  • Na forum od: 24.09.2012
Odp: United Cyclists na konie
« 29 Wrz 2018, 21:12 »
Niestety masz rację, ciężko to ogladać, plecie bez sensu i bez konkretów zamiast rzeczowo wyjaśnić i wziąć na klatę jeśli faktycznie narozrabiał. Niepotrzebna szopka.
« Ostatnia zmiana: 29 Wrz 2018, 21:22 Rumburak »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: United Cyclists na konie
« 29 Wrz 2018, 22:31 »
Ale czemu się tak dziwicie?

Ten człowiek po prostu jest sobą - zawsze właśnie taki był, tak samo przemawiał 5 lat temu jak swój bagażnik wprowadzał. To dlaczego teraz liczycie, że inaczej będzie się zachowywać? I tak samo jak jego przemowy - jego firma była przedsięwzięciem maksymalnie nieszablonowym. Bo gdyby był jak wszyscy - to by kosił trzy razy tyle za te wyjazdy i wszystko byłoby zapięte na ostatni guzik. Ale dzięki temu, że tu nic nie było tak jak u innych - to i było tanio i zupełnie niesztampowo. Też trzeba spojrzeć na to z jego optyki, nie jest tak prosto prowadzić często bardzo niedoświadczonych ludzi porywających się z motyką na słońce, których później trzeba niańczyć, którzy później mają do niego o wszystko pretensje, jak np. o chorobę wysokościową. Wielu ludzi oczekuje, że za połowę ceny dostaną tę samą jakość co gdzie indziej za 2-3 razy większe pieniądze; podczas gdy oni robią wyprawy o standardzie organizacyjnym typowych wyjazdów studenckich.

Oczywiście to dotyczy tych wypraw co się odbyły, bo problemy ze zwrotem kasy to już zupełnie inna liga

Wiocha. Szkoda, że ten typ reprezentuje nasz kraj. Tak, reprezentuje, bo pokazuje jacy są biznesmeni turystyczni u nas.

Już nie płyńmy z tym reprezentowaniem kraju, bo to już jest fantastyka. Poza naszym krajem to mało kto o nim słyszał, a powiedziałbym nawet, że w mocno egzotycznych miejscach (w jakie najczęściej jeździ) to własnie takich ludzi - cwaniaków kutych na 4 nogi najbardziej cenią  ;)

WuJekG

  • Gość
Odp: United Cyclists na konie
« 30 Wrz 2018, 23:35 »
Eee...ale wiecie, że to cena 'netto'?
Cytuj

Ale takie oni mają ceny, mój kolega był za taką sumę z nimi pod Annapurną i wrócił bardzo zadowolony. Jedzenie czy zakwaterowanie nie jest wliczone w tę opłatę, za to każdy płaci indywidualnie na miejscu, ale tamte rejony nie należą do drogich.

I dlatego tylu chętnych mieli na te wyprawy, bo samemu trudno jest bilety lotnicze załatwić taniej niż oni oferują cały wyjazd.

No właśnie - czasem cena, która była podawana nie obejmowała nawet wizy (kupowane na ostatnią chwilę), jedzenia na miejscu, spania etc. Czasem i przewozu bagażu (i opowieści jak odzyskuje się kasę za ubezpieczenie bagażu...). I koszty rosły. Bez faktur, bez rachunków. Ściepy na miejscu były.
Też rozmawiałem Wilku z kolegą spod Annapurny zaraz po wyjeździe ;) Wyrażał się, w moim odczuciu, ambiwalentnie - podobało się, ale dobrze, że organizatora nie widzieli przez dzień czy dwa, bo by kurwicy dostali. Atrakcyjna cena i ładne krajobrazy rekompensują niedociągnięcia organizacyjne. I pisząc o 'niedociągnięciach' nie mam na myśli tego, że org nie zapewnił pogody czy że trzeba spać na ziemi.
Jacusia od początku (ca. 2011r) traktowałem jak takiego małego 'gupka', bo mam uczulenie na wychodzący z niego strumień świadomości. Od zawsze robił z siebie eksperta, ale gdy już się udało przebrnąć przez filmiki okazywało się, że to próba zaimponowania dyletantom przez oczernianie wszystkiego dookoła i wysławianie swoich ulubionych produktów. Które to produkty zmieniały się z ulubionych na zakazane w przeciągu kilku miesięcy (raz Kross był beee, zaraz potem był najlepszy na świecie itd.). Jeżeli coś składnego pojawiało się w piśmie (czy to na stronie, fb czy w mailach prywatnych) to wychodziło to spod palców kolejnych partnerek J. Aż zaproponowano mi udział w odkrywczej wyprawie do BC pod Everestem, mniej więcej w 2013(?). Od tego czasu nasłuchałem się rożnych rzeczy bezpośrednio lub pośrednio od uczestników, ex-uczestników i 'kandydatów': o 'obozach kondycyjnych' (LOL), o atmosferze, o strukturze wyjazdów, o traktowaniu, o podawaniu numeru telefonu żeby przypadkiem coś w formie pisanej w konwersacji nie zostało. I to nie tak 'od wczoraj'. Większość dziwnie zbieżna z całym szumem po poście Andrzeja.

Offline Mężczyzna yoshko

  • Administrator
  • Kto smaruje ten jedzie.
  • Wiadomości: 15533
  • Miasto: Strzelce Opolskie - Biała Podlaska
  • Na forum od: 11.06.2009
    • Blog Yoshkowy
Odp: United Cyclists na konie
« 5 Paź 2018, 20:26 »
Kolega Darek obecnie z nimi jedzie na Annapurę. ;)

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: United Cyclists na konie
« 6 Paź 2018, 11:50 »
Ha, również  znam wrażenia z himalajskiej wyprawy, na której był mój gorlicki kolegi Tomek. Wniosek: unikać

Offline filip

  • Wiadomości: 37
  • Miasto: Wroclaw/Poznań
  • Na forum od: 08.05.2008
Odp: United Cyclists na konie
« 29 Lut 2020, 15:39 »

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: United Cyclists na konie
« 1 Mar 2020, 18:11 »
Dwadziescia minut gadania, żeby powiedzieć cześć:D
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10707
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: United Cyclists na konie
« 1 Mar 2020, 18:22 »
Wytrzymałaś do końca?
Ja nie mam za grosz cierpliwości dla tego gościa.

Offline Giovanni

  • Wiadomości: 2685
  • Miasto: Gdynia
  • Na forum od: 06.06.2008
    • bikestats
Odp: United Cyclists na konie
« 1 Mar 2020, 18:32 »
Były już takiej pożegnania u nas na forum ;)
A filmik ogląda się bardzo nieprzyjemnie bo koleś wydaje się być chory.
« Ostatnia zmiana: 1 Mar 2020, 18:49 Giovanni »


"Za dobrych czasów liczyłem wakacje według ilości ognisk, liczyłem wakacje według ilości nocy przespanych pod namiotem."
https://www.strava.com/athletes/27761512

Offline Mężczyzna furman

  • Wiadomości: 2257
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 02.09.2010
    • http://www.szybkitowar.pl
Odp: United Cyclists na konie
« 1 Mar 2020, 18:34 »
Ja włączyłem..jak tylko zobaczyłem ile to dzieło trwa przesunąłem gdzieś na 15 minutę i po 15 sekundach zamknąłem :)
Rowery i kobiety to moje podniety
Podjazdy i dziewczyny to moje dyscypliny

Offline Kobieta martwawiewiórka

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6394
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 17.08.2009
Odp: United Cyclists na konie
« 1 Mar 2020, 18:58 »
Wytrzymałaś do końca?

tak, ale prawie bez wizji (wizja tylko z początku).
 Nie wiem po co, możliwe ze dlatego że jak była ta cała historia z odwołanym wyjazdem do Peru, nieoodawaniem pieniędzy, to śledziłam z ciekawości sprawę przez kilka ładnych dni, nawet komentarze czytałam pod postami  itp.

A filmik ogląda się bardzo nieprzyjemnie bo kolej wydaje się być chory.
Tego nie wiadomo, nie jesteśmy od takich diagnoz :D ale fakt, niepryzjemnie, dla mnie podwójnie niemiło bo miałam kolegę z niemalże identycznym wyrazem oczu i podobnie popieprzoną narracją, tez długie monologi o tym jak mu wszyscy podkładają świnie itp; poniewaz ów kolega mnie (nie tylko mnie, 80% świata też) znienawidził z urojonych przyczyn to mi się chcąc nie chcąc  - nakłada :D Rzecz jasna, każdemu jego jazda, może po prostu to taki dziki styl bycia, nie wiem :) W każdym razie oczywiście raczej nie warto słuchać tego strumienia świadomości, no chyba że ktoś jest zainteresowany czy coś...
« Ostatnia zmiana: 1 Mar 2020, 19:05 martwawiewiórka »
Jakiś Ty społecznie dojrzały! Mogę sobie zsynchronizować z Tobą te dane?

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: United Cyclists na konie
« 1 Mar 2020, 21:18 »
I już sobie tego magicznego bagażnika nie kupię, do końca życia będę tułał się z gównianymi Tubusami. I z sakwami jak wory na pyry.

Offline Mężczyzna Robb

  • "Ojciec Założyciel"
  • Wiadomości: 15
  • Miasto: Kraina Wygasłych Wulkanów
  • Na forum od: 04.06.2006
    • Robb Maciąg
Odp: United Cyclists na konie
« 2 Mar 2020, 09:54 »
"Odpierdolcie się ode mnie wszyscy"
"Jeśli ktoś myśli, że to wszystko to był przekręt to musi być .... głupkiem"

Po angielsku to to się chyba nazywa "Drama Queen" ;)
… why so serious ?

Offline Kobieta Weronika

  • Wiadomości: 338
  • Miasto: Wychódźc
  • Na forum od: 26.01.2020
    • Dawne podróże - pamiętnik z początku XXI wieku
Odp: United Cyclists na konie
« 2 Mar 2020, 10:06 »
A mi go szkoda. Nie widzę sensu rozkręcania dramy nad jego losem, szydzenia i pastwienia się. Miał swoje problemy, ludzie mieli z nim swoje, my nie wiemy co się działo.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum