Autor Wątek: United Cyclists na konie  (Przeczytany 114555 razy)

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Odp: United Cyclists na konie
« 15 Maj 2020, 16:31 »
Marka ciągle istnieje, ale organizuje chyba ktoś inny.

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: United Cyclists na konie
« 15 Maj 2020, 21:47 »
Organizował wyprawy w bardzo ambitne miejsca za naprawdę niewielkie pieniądze, ze 2 razy mniej od innych biur

Każdy schemat Ponziego musi się kiedyś posypać... Bo chyba głównie na brak płynności finansowej narzekali podczas swojej działalności?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: United Cyclists na konie
« 15 Maj 2020, 22:07 »
Każdy schemat Ponziego musi się kiedyś posypać... Bo chyba głównie na brak płynności finansowej narzekali podczas swojej działalności?

Pieniądze to nie wszystko.

Liczy się (jeszcze) poczucie szczęścia, satysfakcji, spełnienia, robienia tego co się lubi, relacje z innymi ludźmi, itp.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: United Cyclists na konie
« 15 Maj 2020, 22:10 »
Szczęście i dobre relacje z ludźmi kończą się w tym samym momencie co pieniądze.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Odp: United Cyclists na konie
« 15 Maj 2020, 22:24 »
Pieniądze to nie wszystko.

Liczy się (jeszcze) poczucie szczęścia, satysfakcji, spełnienia, robienia tego co się lubi, relacje z innymi ludźmi, itp.

W komercyjnie działającym podmiocie to jednak przepływ kapitału powinien wyznaczać decyzje :P
Satysfakcją podatków nie opłacisz...

Offline Kobieta Weronika

  • Wiadomości: 338
  • Miasto: Wychódźc
  • Na forum od: 26.01.2020
    • Dawne podróże - pamiętnik z początku XXI wieku
Odp: United Cyclists na konie
« 16 Maj 2020, 02:29 »
Szczęście i dobre relacje z ludźmi kończą się w tym samym momencie co pieniądze.
:roll:

Offline Mężczyzna szy

  • Wiadomości: 3146
  • Miasto: Gdańsk
  • Na forum od: 29.04.2009
Odp: United Cyclists na konie
« 16 Maj 2020, 09:07 »
Szczęście i dobre relacje z ludźmi kończą się w tym samym momencie co pieniądze.

<3

Szy.

Najlepsze szlaki rowerowe w Polsce, w Niemczech i w Europie

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: United Cyclists na konie
« 16 Maj 2020, 20:11 »
Nie ma innych firm w Polsce porównywalnych zarówno cenowo jak i skalą trudności wyjazdów do United Cyclist

https://80rowerow.pl/egzotyczna-wyprawa-rowerowa/

Byłem z nimi na dwóch, bo nie chciało mi się po raz enty jechać samemu. Było bardzo fajnie. Nie było żadnych niejasności finansowych, dopłat, ani szukania przewodnika bo uciekł. Jak wykuruję kontuzję to pewnie z nimi jeszcze pojadę.
« Ostatnia zmiana: 16 Maj 2020, 20:17 Diver »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: United Cyclists na konie
« 16 Maj 2020, 20:51 »
https://80rowerow.pl/egzotyczna-wyprawa-rowerowa/

Byłem z nimi na dwóch, bo nie chciało mi się po raz enty jechać samemu. Było bardzo fajnie. Nie było żadnych niejasności finansowych, dopłat, ani szukania przewodnika bo uciekł. Jak wykuruję kontuzję to pewnie z nimi jeszcze pojadę.

I gdzie tu widzisz porównywalną skalę trudności, a tym bardziej porównywalne finanse? Przykładowo trasa po Nepalu 15 dni kosztuje 4900zł bez kosztu biletu lotniczego i jeszcze bez wyżywienia, czyli sumarycznie zapłacisz pod 10tys. Trasa wiele łatwiejsza niż mieli United Cyclist. A UC jechali sporo cięższą trasę, za dużo mniej niż połowę tej ceny, jechali w warunkach turystycznych, sypiali w chatkach nepalskich na szlaku, gdzie nocleg i jedzenie jakieś komiczne pieniądze kosztuje, ale i warunki spartańskie. Zorganizowanie dla ludzi wyjazdu z wjazdem/wejściem terenowym szlakiem na ponad 5000m jak robili UC to już jest nie lada wyzwanie.

United Cyclist robili wiele wypraw przez duże W, a to co wrzuciłeś to dalekie jest od takiego poziomu. To co wrzuciłeś to są wyprawy dla ludzi co lubią mieć pewien poziom komfortu i są gotowi za to dużo zapłacić. A UC robili wyprawy dużo bliższe duchem do samowystarczalnych wypraw.

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: United Cyclists na konie
« 17 Maj 2020, 07:44 »
Obejrzałem sporo filmików robionych przez tego gościa. Sposób bycia, wypowiedzi, gestykulacja, itp...nie wydaje mi się on być człowiekiem zepsutym. Nie wydaje mi się też człowiekiem, który łatwo przekonuje się do opinii innych i idzie na kompromisy. Wygląda na kogoś, kto będzie walczył do upadłego w obronie swoich racji i nie dlatego, że jest wrogi innym, tylko dlatego, że tak mocno zgadza się z samym sobą.


Ale jedno odczuwam najbardziej - nie sprawia on wrażenia człowieka, który ma łeb do prowadzenia interesu. To bardziej romantyk, wizjoner, który planuje wielkie rzeczy i roztacza utopijne wizje. I jeśli w kręgu podobnie myślących znajomych te wizje można dzielić i się nimi wspólnie cieszyć na przyjacielskiej stopie, to w obliczu grupy obcych ludzi, którzy płacą za usługę opisaną w umowach, papierach, dokumentach i w stosunku do których trzeba wyciągać wspólne mianowniki taki facet będzie się gubił i bardzo szybko straci kontrolę zarówno nad sobą jak i nad otoczeniem.


Słowem - jest w 100% taki jak ja ;) Mam smykałkę do odnajdywania bratnich dusz, zawsze byłem dobry w odczytywaniu ludzi. To nie jest zły człowiek. To marzyciel i idealista, a to w interesach nie pomaga. 

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: United Cyclists na konie
« 17 Maj 2020, 14:23 »
United Cyclist robili wiele wypraw przez duże W, a to co wrzuciłeś to dalekie jest od takiego poziomu.

Przyznam, że nie dostrzegam wyprawy przez wielkie W w wycieczce po Maroku, w którym byłem 3 razy. Jeżeli chodzi o trudności techniczne to jest wiele firm organizujących wyprawy enduro, na których trudności techniczne trasy są dużo większe niż wycieczki po Kubie i Maroku.
Ciężko jest porównywać ceny z cennika UC z innymi firmami, bo UC potem dzwoni przed lub w czasie wyprawy o dopłaty. Inne firmy biorą górką, by mieć z czego dołożyć jak się jakaś niezawiniona wtopa zrobi.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: United Cyclists na konie
« 17 Maj 2020, 14:57 »
Przyznam, że nie dostrzegam wyprawy przez wielkie W w wycieczce po Maroku, w którym byłem 3 razy. Jeżeli chodzi o trudności techniczne to jest wiele firm organizujących wyprawy enduro, na których trudności techniczne trasy są dużo większe niż wycieczki po Kubie i Maroku.
Oczywiście, ze mieli i łatwiejsze wycieczki w ofercie, ale mieli tez i trudne, a to co wrzuciłeś to są same łatwe wyjazdy. Natomiast to co ich odróżniało to fakt, że wiele wyjazdów było zorganizowanych mocno samowystarczalnie, a z samodzielnymi noclegami itd. Czyli filozofia bliska indywidualnym wyjazdom, a nie mocno zorganizowane wycieczki, gdzie organizatorzy przysłowiowy tyłek podcierają uczestnikom, często bagaże przewożą - a takich jest zdecydowanie najwięcej.
Ciężko jest porównywać ceny z cennika UC z innymi firmami, bo UC potem dzwoni przed lub w czasie wyprawy o dopłaty. Inne firmy biorą górką, by mieć z czego dołożyć jak się jakaś niezawiniona wtopa zrobi.
Ta wyprawa, którą mój kolega z nimi jechał w Himalaje zamknęła się na pułapie 3-4tys, bez żadnych dopłat + wydatki na miejscu, ale te były bardzo niskie. A w tym co wrzuciłeś to na starcie masz 2 razy tyle.

Oczywiście z czasem przestało im się to bilansować i pewnie to było źródłem problemów; ale to właśnie poziom cenowy był tym co drastycznie ich odróżniało od innych firm. Bo gdzie indziej masz 2-3 razy tyle większe ceny. Ale jednak mnóstwo osób pojechało z nimi bardzo atrakcyjne wyjazdy czy w Himalaje, czy do Peru za bardzo umiarkowane pieniądze.

Obejrzałem sporo filmików robionych przez tego gościa. Sposób bycia, wypowiedzi, gestykulacja, itp...nie wydaje mi się on być człowiekiem zepsutym. Nie wydaje mi się też człowiekiem, który łatwo przekonuje się do opinii innych i idzie na kompromisy. Wygląda na kogoś, kto będzie walczył do upadłego w obronie swoich racji i nie dlatego, że jest wrogi innym, tylko dlatego, że tak mocno zgadza się z samym sobą.


Ale jedno odczuwam najbardziej - nie sprawia on wrażenia człowieka, który ma łeb do prowadzenia interesu. To bardziej romantyk, wizjoner, który planuje wielkie rzeczy i roztacza utopijne wizje. I jeśli w kręgu podobnie myślących znajomych te wizje można dzielić i się nimi wspólnie cieszyć na przyjacielskiej stopie, to w obliczu grupy obcych ludzi, którzy płacą za usługę opisaną w umowach, papierach, dokumentach i w stosunku do których trzeba wyciągać wspólne mianowniki taki facet będzie się gubił i bardzo szybko straci kontrolę zarówno nad sobą jak i nad otoczeniem.

Słowem - jest w 100% taki jak ja ;) Mam smykałkę do odnajdywania bratnich dusz, zawsze byłem dobry w odczytywaniu ludzi. To nie jest zły człowiek. To marzyciel i idealista, a to w interesach nie pomaga. 

Też podobnie go oceniam. Człowiek z wizją i bardzo dużym doświadczeniem, ale też mocno w siebie zapatrzony. I trochę oderwany od realiów tego świata, taki typ człowieka co to bardziej ufa własnemu czuciu i wierze niż szkiełku i oku.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: United Cyclists na konie
« 18 Maj 2020, 21:48 »
Obejrzałem sporo filmików robionych przez tego gościa. Sposób bycia, wypowiedzi, gestykulacja, itp...nie wydaje mi się on być człowiekiem zepsutym. Nie wydaje mi się też człowiekiem, który łatwo przekonuje się do opinii innych i idzie na kompromisy. Wygląda na kogoś, kto będzie walczył do upadłego w obronie swoich racji i nie dlatego, że jest wrogi innym, tylko dlatego, że tak mocno zgadza się z samym sobą.


Ale jedno odczuwam najbardziej - nie sprawia on wrażenia człowieka, który ma łeb do prowadzenia interesu. To bardziej romantyk, wizjoner, który planuje wielkie rzeczy i roztacza utopijne wizje. I jeśli w kręgu podobnie myślących znajomych te wizje można dzielić i się nimi wspólnie cieszyć na przyjacielskiej stopie, to w obliczu grupy obcych ludzi, którzy płacą za usługę opisaną w umowach, papierach, dokumentach i w stosunku do których trzeba wyciągać wspólne mianowniki taki facet będzie się gubił i bardzo szybko straci kontrolę zarówno nad sobą jak i nad otoczeniem.
Brawo. Nie muszę pisać od siebie, bo wyczerpałeś temat.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Siara_iwj

  • Wiadomości: 1002
  • Miasto: Sheffield
  • Na forum od: 19.11.2016
Odp: United Cyclists na konie
« 14 Gru 2020, 07:37 »
https://youtu.be/DcBtBFXLM9k

Coś ruszyło chyba.

Offline Mężczyzna jgkmarcin

  • Wiadomości: 1111
  • Miasto: Jelenia Góra
  • Na forum od: 01.04.2015
Odp: United Cyclists na konie
« 14 Gru 2020, 13:37 »
Liczyłem, że powie coś o super bagażniku.


"..z tylu różnych dróg przez życie,
Każdy ma prawo wybrać źle..."

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum