United Cyclists na konie

[worek_foliowy]

Teraz to już raczej pancerna przyczepka do wożenia wiadomo czego.

[Borafu]

https://youtu.be/DcBtBFXLM9k

Coś ruszyło chyba.

Ktoś streści?
Bo ja po pierwszych 5 minutach poddałem się.

[magdad]

Borafu, podziwiam . Ja wytrzymałam 3 minuty i cały czas zastanawiałam się, co koleś bierze.

[Borafu]

Borafu, podziwiam . Ja wytrzymałam 3 minuty i cały czas zastanawiałam się, co koleś bierze.

No dobra, przyznaję, u mnie też było mniej ale chciałem zaszpanować twardością charakteru 

[RS]

...Ktoś streści?...

Obejrzałem całe. O ile od starych filmów mnie odrzucało, to te nowsze, gdy trwał ten cały młyn, oglądałem z dziwacznym zainteresowaniem. Tok myślenia pana Jacka mnie fascynował 

Streszczenie:
Było ujowo i miał doła, ale teraz jest zarąbiście. Pracuje przy koniach w niemieckiej stadninie.
Nie poddawać się, trzymać marzeń.
Będzie nowe cuś:
https://www.adventurer-dog.com/

[MARECKI]

Borafu, podziwiam . Ja wytrzymałam 3 minuty i cały czas zastanawiałam się, co koleś bierze.

No dobra, przyznaję, u mnie też było mniej ale chciałem zaszpanować twardością charakteru 

Szacun   Dzięki @RS za streszczenie

[Diver]

Z tego co rozumiem teraz zbiera kasę na "Wspieram.TO" za którą chce wydać książkę dla dzieci o podróżach swojego psa po pustyni.
Powiedział, że wszyscy z którymi robił UC się na niego wypieli, że stracił dach nad głową i został z samochodem. Polecał się jako pośrednik w znalezieniu pracy w Niemczech u okolicznych rolników.

[RS]

Tak, psi komiks ma powstać, ale też chyba padło jakieś zdanie, że nie koniec z wyprawami. Jakaś wymiana sprzętu, samochody terenowe... Nie drążyłem, bo nie zamierzam wspierać, ale chyba należałoby zachować ostrożność.

[martwawiewiórka]

Kurcze, wydaje mi się, ze temat powinien zostać zamknięty. Póki facet organizował wyprawy rowerowe, czyli temat związany z forum, nagrywał filmiki rowerowe, były wokół niego jakies kontrowersje, to jeszcze rozumiem - ostrzeżenie, bo ileś osób się sparzyło (sama sledziłam z oburzeniem tę historię z Peru). No ale teraz, skoro już wypraw rowerowych nie organizuje, a jakoś tam sobie zycie prowadzi to chyba temat albo winien być zamknięty, albo wyladować w Hyde parku? Jak myslicie? Skoro już nie produkuje bagażników i nie organizuje wypraw na rowerach, to chyba nie ma co wałkować jego osoby.

[PiKa]

Było ujowo i miał doła, ale teraz jest zarąbiście. Pracuje przy koniach w niemieckiej stadninie.
Nie poddawać się, trzymać marzeń.

Praca przy koniach to może być ciężka harówka.

Przyznam, że podziwiam. Ludzi którzy się nie poddają, nie brzydzą się pracy.

[byczys]

Kurcze, wydaje mi się, ze temat powinien zostać zamknięty.

Jak ludzi chcą podyskutować, to w czym problem? Tym bardziej, że jak widać planuje z jakąś tam działalnością wrócić.

[martwawiewiórka]

Dla mnie absolutnie żaden Wyraziłam swoje zdanie i tyle, walczyć o sprawę kompletnie nie zamierzam.

[liggy]

Ja tam się nie znam, ale zaraz zamykać, likwidować, wysadzać, bo coś tam-coś tam, to jakby trochę mało demokratycznie...

[martwawiewiórka]

nie mam mocy sprawczej, i było tam tez "jak myslicie"  a nie "adminie, moderatorze, zamknijcie bo się nie godzi"

[liggy]

a nie "adminie, moderatorze, zamknijcie bo się

Zawszeć to lepiej, niż "adminie, moderatorze, zamknijcie się,  bo..."

Wątkowi też, jak myślę, dobrze pozwolić jest zejść śmiercią naturalną, jeśli nie ma potrzeby wbijania osikowego kołka, lub też eutanazji ubogich, jak to w zaprzyjaźnionych NL.