Ameryka Południowa

[miki150]

Jedyne co wnerwia, to turyści w terenówkach, którzy traktują cię jak kolejną atrakcję turystyczną.

Tak, przypomniałem sobie, że też mnie strasznie wnerwiali. Robili zdjęcia bez pytania jak jakiejś lamie. Za to lokalsi byli bardzo przyjaźni i pomocni. A przynajmniej mężczyźni, bo kobiety to strasznie małomówne były.

Szkoda, że Uturuncu się nie udało.

[globalbus]

Szkoda, że Uturuncu się nie udało.

Trafiłem kiepsko z pogodą. Francuz, jakieś 2 tygodnie później, miał czyste niebo nad wulkanem i znacznie mniej śniegu. Można sobie brodzić w śniegu z rowerem, ale nie z burzą nad głową. Nie zawsze wszystko się udaje, przegrywać też trzeba się nauczyć.

[miki150]

No ja o tym wiem, Uturuncu zupełnie odpuściłem, bo tak mnie te drogi wykończyły

[Waxmund]

Ładnie. Ja zaliczyłem ten region na szybko, z perspektywy leszcza w terenówce Ale nie było żadnych rowerzystów którym bym zdjęcia mógł zrobić

[globalbus]

ostatni wpis z Boliwii
https://podroze.globalbus.info/do-argentyny-naokolo/

[sinuche]

Tylna piasta (ta awaryjnie kupiona) to była na konusach, jak przypuszczam.

Tak sobie myślę, ze na taki wyjazd, jak Twój, złożyłbym sobie koło na konusach i standardowym bębenku shimanowskim.
Dobry bębenek, trochę kulek i zapasowe konusy - można śmiało jechać w największe zadupie - nie ma się co zepsuć.

[globalbus]

Shimano też potrafiło tutaj dobrą kichę odwalić, zwłaszcza gdy weszły przelotowe osie. Bębenek shimanowski niby nie jest drogi w zapasie, ale to zwykle jego mocowanie w piaście się urywa i wtedy nic to nie pomoże
Zaleta jest w kulkach taka, że nawet jak piasta ma luzy nie do skasowania, to wystarczy odkręcić tarczę hamulcową, a koło będzie się kręcić. Tylko to nie jest jazda na miesiące, a na dojechanie po nową sztukę.

Z resztą, ta awaryjna piasta dalej jeździ, tylko dostała luz na bębenku. Dużo powyżej 10kkm nie przejedzie, ale ciągle to więcej od novateca. A fabryka pewnie ta sama (joytech).

[globalbus]

świąteczny odcinek z Argentyny
https://podroze.globalbus.info/polnocna-ruta-40/

[globalbus]

kolejny odcinek z Argentyny https://podroze.globalbus.info/cafayate-chilecito/
Porównywałem sobie zdjęcia tych samych miejsc z "kwestią szlaku". Trasa podobna, ale ze względu na porę roku, krajobrazy zupełnie inne. Wbrew pozorom, pora deszczowa nie musi być czymś złym.

[globalbus]

końcówka tłuczenia się po drodze nr 40 i okolicach
https://podroze.globalbus.info/wschodnia-strona-andow/

[Dream Maker]

Dwa wpisy w 3 dni!
Lubię to

[globalbus]

Kawałek z północnej Patagonii
https://podroze.globalbus.info/w-gore-bio-bio/

[miki150]

Robi się ciekawie. Z którego miesiąca jest ostatni wpis?

[globalbus]

końcówka lutego

[globalbus]

tym razem krótki odcinek
https://podroze.globalbus.info/region-araukarii/