Kandydatura: "Beskidzka Wyrypa"

[Rafał Górnik]

Termin: 31.05 - 02.06.2018
Baza: Rycerka Dolna, https://www.rycerka.com.pl/
Ośrodek wczasowy z dostępem do rzeki, wiatą grilową i mikro basenem. Ośrodek położony jest około 3km od stacji PKP w Rycerce Dolnej.

NOCLEGI:
Baza maratonu
- 117 miejsc w pokojach 2,3,4 i 5 osobowych
- 10 miejsc w 10 osobowym domku
- Możemy rozstawić namioty - cena do uzgodnienia, nie ma jednak węzła  sanitarnego na zewnątrz

Cena za nocleg 40zł/osoba za dobę zarówno w budynku głównym jak i w domku
Istnieje możliwość zakupu wyżywienia: śniadanie w formie stołu szwedzkiego 10zł/osoba, obiad 15zł/osoba, mogą również nam zorganizować grila w piątek wieczorem 15zł/os
 
TRASY

https://ridewithgps.com/routes/28716077
https://ridewithgps.com/routes/28716073

OPIS
Po starcie rozpoczynamy eksplorację Beskidu Śląskiego, po przejażdżkach bocznymi drogami wokół Ochodzitej krótka trasa odbija prosto do Czech, a dłuższa pędzi do Wisły, żeby zdobyć Kubalonkę. Potem przejeżdżamy przez turystyczne przejście graniczne do Czech, żeby po krótkiej wizycie znów powrócić do Polski ale tylko na chwilę ponieważ po przekroczeniu kolejnej granicy zameldujemy się na Słowacji. Niesamowitym podjazdem zameldujemy się Orawskiej Lesnej po to tylko, żeby po chwili zjechać do Zazrivy. Okolice 200km to Orawski Podzamok z majestatycznym zamkiem posadowionym na litej skale. Następnie wąskimi drogami dojedziemy do Besenovej gdzie po ominięciu jeziora będziemy mieli do pokonania najbardziej wymagający podjazd na całej trasie. Na 258 km będzie znajdował się punkt żywieniowy umiejscowiony na parkingu przed https://goo.gl/maps/ateiAFZtyQD2. Po zjeździe do Zuberca długa trasa odbije w kierunku Orawic, a krótka w kierunku Podbiela po to, żeby znów połączyć się na krótki moment przed Namestowem w jeden ślad. W Namestowie łagodniejszy wariant wróci na start przez przełęcz Glinka, a długi wróci do Polski przez przejście graniczne w Lipnicy Wielkiej skąd pojedziemy w kierunku Krowiarek ale tym razem w Zubrzycy Górnej skręcimy w kierunku Jordanowa po to, aby przez Osielec, Skomielną, Tokarnię, Pcim i Budzów objechać Beskid Makowski. Przez następne 30km będziemy jechać u podnóża Beskidu Małego, po dojechaniu do jeziora żywieckiego w Łękawicy wykonamy nawrót o 180 stopni i w Ślemieniu podjedziemy na Jasną Górkę, która nie jest być może zbyt znanym podjazdem w okolicy ale rzekłbym dość wymagającym. Potem szybki zjazd do Trzebini, ostatnia krótka wspinaczka i do mety zostanie nam spokojne 25km.

[4gotten]

Ciekawa propozycja. Krótsza trasa trafiła w mój gust (i możliwości).

[Żubr]

NOCLEGI:
Baza maratonu
- 28 miejsc w 7-miu domkach
- 22 miejsca w głównym budynku
Agroturystyka oddalona 150m od bazy -http://www.pokojeujsoly.pl/index.html
 - 28 miejsc w pokojach 1, 2, 3 i 4 osobowych

To jest zdecydowanie za mało miejsc. Trzeba liczyć, że uczestników będzie minimum 100, do tego osoby towarzyszące i wolontariusze. Czy na którymś z tych ośrodków jest pole namiotowe? Dużo ludzi nocuje zawsze w namiocie.
To, że byłoby rozbicie imprezy (nawet obok siebie) na 2 ośrodki, też jest niekorzystne. Nawet nie chodzi o kwestię integracji, (choć ta będzie utrudniona) ale to że de facto 2 ośrodki muszą udostępnić się nam,w całości, na cały weekend.
Baza powinna być jedna, dla wszystkich.

Obie trasy bardzo trudne. Trochę dziwne jest to, że w Twoim projekcie wariant 300 km jest trudniejszy od 500 km. A przynajmniej na 300 jest więcej metrów przewyższenia na kilometr niż na dystansie głównym. To że większość trasy jest poza RP. To się może nie spotkać z aprobatą. Pamiętam jaki był szum o te dosłownie parę km w Czechach, w Sudetach, w 2017 roku.
No i fragmenty tras pokrywają się z trasą 500 km z 2015 roku.

[Monarch]

To że większość trasy jest poza RP. To się może nie spotkać z aprobatą. Pamiętam jaki był szum o te dosłownie parę km w Czechach, w Sudetach, w 2017 roku.

Prawie połowa trasy poza Polską a jest to różnica niż od trasy w Sudetach.

[Rafał Górnik]

 Czy na którymś z tych ośrodków jest pole namiotowe? Dużo ludzi nocuje zawsze w namiocie.
To, że byłoby rozbicie imprezy (nawet obok siebie) na 2 ośrodki, też jest niekorzystne. Nawet nie chodzi o kwestię integracji, (choć ta będzie utrudniona) ale to że de facto 2 ośrodki muszą udostępnić się nam,w całości, na cały weekend.
Baza powinna być jedna, dla wszystkich.

Obie trasy bardzo trudne. Trochę dziwne jest to, że w Twoim projekcie wariant 300 km jest trudniejszy od 500 km. A przynajmniej na 300 jest więcej metrów przewyższenia na kilometr niż na dystansie głównym. To że większość trasy jest poza RP. To się może nie spotkać z aprobatą. Pamiętam jaki był szum o te dosłownie parę km w Czechach, w Sudetach, w 2017 roku.
No i fragmenty tras pokrywają się z trasą 500 km z 2015 roku.

Niestety nie ma w promieniu minimum 40km miejsca gdzie można zrobić bazę dla tylu osób. Rozmawiałem z właścicielami obu ośrodków i nie ma problemu, aby udostępnić obiekty w całości dla  uczestników.
Trasy są trudne, a nie bardzo trudne. Gór nie zmienię, a co za tym idzie metrów przewyższenia również Przebieg trasy został niejako wymuszony przez ukształtowanie geograficzne tej części kraju, a i również dlatego, żeby poprowadzić jak najbardziej malowniczą trasę.
Fragmenty, które się pokrywają to tak naprawdę jeden podjazd z Liptowskiego Mikulasa - który ze względu na swój urok można jeździć bez końca  oraz przejazd z Zubrzycy Górnej do Osielca.

[Johnny_n]

Wygląda interesująco! No i coś w moich okolicach.  Świetny trening przed MRDP Góry!
Biorę pięćsetkę 

[sombra]

Bardzo ciekawie.
Ps. A może jednak zostawić podjazd na Krowiarki i dalej i po wjechaniu na  DK28 podjechać pod Maków Podhalański przy czym skręcić w prawo na Żarnówkę aby w Wieprzcu wrócić na wytyczoną trasę?

[tomek]

Dobre to, Rafał.
Gdzie się zapisuje?
Na 300 poproszę

[kawerna]

Też mi się "trzysetka" podoba. Pewnie dlatego, że te podkrakowskie trasy mam objeżdżone do znudzenia. Puszczenie dużej części trasy przez Słowację to też IMHO zaleta bo tam w soboty jest jednak nieco mniejszy ruch samochodowy niż po polskiej stronie.

[Waxmund]

W Szczyrku żadna sensowna baza by się nie znalazła?

[Rafał Górnik]

W Szczyrku żadna sensowna baza by się nie znalazła?

W Wiśle jest baza przy samej trasie, ale nie wiem czy nie za droga. Do Wisły jeżdżą pociągi, tylko dość mało pojemne jeśli chodzi o rowery. W każdy razie byłby dojazd koleją o ile nie zaczną jakiegoś remontu.
http://www.dworeknadwisla.pl/Camping.php

Trasa jest wybitnie widokowa, zwłaszcza po stronie słowackiej - są tu trzy przepiękne przeprawy przez góry - jedna w Górach Kisuckich, druga w Górach Choczańskich a trzecia w Tatrach Zachodnich. I te najładniejsze odcinki są na szczęście ujęte w obu trasach, zarówno 300+ jak i 500+.

Też znam ten ośrodek i orientowałem się ale w domkach jest tylko 30 miejsc, a w hotelach nocleg od 80zł/osobę i wzwyż... :/

[Wilk]

A jak z namiotami? Jest tam możliwość rozstawienia? Bo jak jest taka możliwość to te miejsca w domkach spokojnie starczą.

[skrzysie.k]

Fajnie Rafał, że zdecydowałeś się na zgłoszenie tych tras :-)

Przyszły rok zapowiada się mega górsko: TdS, Podróżnik, Hulaka, GMRDP i na koniec MPP, gdzie z pewnością wysmażymy ambitną końcówkę ;-)

[Żubr]

A jak z namiotami? Jest tam możliwość rozstawienia? Bo jak jest taka możliwość to te miejsca w domkach spokojnie starczą.

Właśnie, czy jest tam dostępne pole namiotowe?

TdS

TdS ma mieć trasę praktycznie w całości na terytorium Czech, oraz ma być wjazd na Łysą Horę, także bardzo ciekawie.
Tylko, że TdS jest w terminie Zlotu...

[Alois Lerche]

TdS ma mieć trasę praktycznie w całości na terytorium Czech

Ale prawie wyłącznie w granicach Górnego Śląska