Autor Wątek: Kurtka na zimę (maks. temp. ujemne w PL)  (Przeczytany 8364 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Coś konkretnego masz, się przełam.

Już nawet nie pamiętam nazwy modelu, obecnie go już nie ma w ofercie. Ale była to windstopperowa kurtka Gore-Bike z wyższej półki, na pewno i teraz mają coś zbliżonego w ofercie. Kurtka zimowa, czyli z tych cieplejszych, windstopper wszyty w taką polarową cienką warstwę. Oddycha bardzo przyzwoicie - i to jest klucz do dobrej kurtki na zimę. Wszelkie kurtki przeciwdeszczowe jak Endura MT 500 nie dadzą aż takiej oddychalności, oryginalny windstopper ma bardzo przyzwoitą oddychalność. Ja tego mogę używać w szerokim zakresie temperatur, od nawet + 15'C, po prostu mniej sie pod spód laduje, kurtka ma też otwierane wywietrzniki pod pachami.
« Ostatnia zmiana: 3 Paź 2018, 15:50 Wilk »

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
"... aż takiej oddychalności" raczej
 Prawdą jest że mamutowy softshell z windstoperem sprawdza mi się również na rowerze.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
"... aż takiej oddychalności" raczej

Oczywiście o oddychalność chodziło. Te kurtki Endury z wyższej półki jak na deszczówki mają dobrą oddychalność, ale nie jest to jednak poziom windstoppera.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
No wszystko fajnie, tylko u nas zimowe wyjazdy na rower to zwykle częste przejścia przez zero, opady deszczu/mokrego śniegu itp.

W tytule wątku stoi: "(maks. temp. ujemne w PL)".

Membrana na mrozie u nas dobrze działa [...] Nie zauważyłem pogorszenia oddychalności przy -20

Ja zauważyłem wielokrotnie. Wewnętrzna strona kurtki (m.in. Gore-Tex XCR, Gore-Tex Paclite, Gore-Tex Active Shell) była pokryta warstwą lodu. Nie sądzę aby przez ten lód kurtka "oddychała" bez pogorszenia oddychalności.

PABLO

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Tak, tak - chodzi mi o ten duży minus, minus z wiatrem, sytuacje, kiedy świat dzwoni, oddech dławi. Okoliczności bardziej łagodne łatwiej idzie wytrzymać (z wyjątkiem kombinacji norweskiej - zacinający deszczośnieg + straszny wiatr).

Z tableta ten wpis ślę, cytować jest mi trudno (ekskuzi).

Aktualna sytuacja: Doszła mnie wiadomość, obecna żona tej samej kurtki zamówiła rozmiar oczko wyżej, tj. XL. L'ka wraca. Wobec wpisu Wilka, tej się przyjrzę baczniej (a ta Twa, Wilk, z kapiszonem jest?).

Wobec kilku głosów dot. kurtek, kapiszonów, zabezpieczenia twarzoczaszki, info PABLA dot. zamarzania membrany, o ile ten XL, co w drodze, nie wyda (z tej kurtki się wycofam), pogrzebię trochę w kurtkach turystycznych (czytam, jeździć już idzie, wiem, ekstremalnie w roku trzyma tygodnie gdzieś 2) - taką bdb. do turystyki pieszej pilnie potrzebuję, mamę taka bardziej przekona; sprawę nagnę, ew. by wyszło 2w1. (O ile, obok tego marmota, coś polecić możecie, - proszę.)

W zwanym międzyczasie lukałem za anorakami/sztormiakami. Wbijając "anorak", cenowo przystępne rzeczy nie wyskakiwały. Zechciałbyś, PABLO, 'kiś poglądowy przykład zapodać?

Lester - ten anoraczek Ci się nosić, sąsiadom oglądać pewnie znudziło. Jeszcze pomyślą, Ci się nie wiedzie, prowokujesz lub coś. Sprawa z tych raczej trudnych, jednak może bym mógł Ci i pomóc.

Tę endurę oblukam jeszcze raz.


Coś się ruszy, wpiszę.

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Moim zdaniem najbezpieczniej jeździć w goreteksie albo innym hardshellu, takie kurtki zwykle najlepiej zabezpieczają przed żywiołem z racji dobrego kaptura i ściągaczy. I nie trzeba wozić dodatkowych ubrań w razie odwilży.

Generalnie lepiej mieć osobną warstwę zabezpieczającą przed wiatrem i osobną przed zimnem (np. bielizna merino), tę drugą można w razie zapocenia albo przemoczenia wymienić na inną, wysuszyć na grzejniku itd.

Zapocenie takiego ocieplanego windstoppera może nawet zakończyć przedwcześnie wycieczkę.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ja zauważyłem wielokrotnie. Wewnętrzna strona kurtki (m.in. Gore-Tex XCR, Gore-Tex Paclite, Gore-Tex Active Shell) była pokryta warstwą lodu. Nie sądzę aby przez ten lód kurtka "oddychała" bez pogorszenia oddychalności.

Ale piszesz właśnie o gore-texie. A ten ma zauważalnie gorszą oddychalność niż windstopper, bo to jest membrana przeciwdeszczowa. Mam dobre porównanie bo używałem na swoich zimowych wypadach do Finlandii zarówno gore-texu jak i windstoppera - i ten drugi wypadał jednak sporo lepiej. Gore-tex w temperaturach circa -20'C to już była sztywna blacha, cała wewnętrzna część kurtki zalodzona zamarzniętym potem. A z windstopperem ten problem był sporo mniejszy, kurtka sztywniała jedynie w najbardziej zapoconych miejscach, przede wszystkim okolice kołnierza i twarzy, poza tym całkiem OK.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Określenia anorak używają zdecydowanie częściej ludzie, którzy z działalnością górską i turystyczną zetknęli się w ubiegłym wieku. Spotykane jest coraz rzadziej.
Konstrukcyjnie, naszym słowiańskim, polskim (by nie powiedzieć narodowym) anorakiem jest kangurka.
Nie znam jej historii, ale wydaje mi się, że w latach międzywojennych była już używana w górach. Na pewno w latach 60-tych był to bardzo ważny element ekwipunku wspinacza/turysty.
Przyjęło się, że anorak jest górską kurtką przeciwwiatrowodeszczową (z czasem pojawiły się też wersje rozpinane, przeczące pierwotnemu anorakowi), a kangurka stała się częścią stroju harcerskiego.
Teraz chyba do kangurek (także lekko ocieplanych) wracają buszkrafterzy.
Żeby kangurka dała się bezproblemowo zakładać musi być dość obszerna. Ja bym chyba wolał coś rozpinanego.
Chyba brałbym coś membranowego, bo jak podjazdy napisał, polskie zimy zwykle nie są ekstremalne, a na temperatury okołozerowe, wszelkie goreteksy powinny się dość dobrze spisać.
Będzie bardziej uniwersalna i dobrze ochroni przez mokrym śniegiem albo marznącym deszczem.
A w duże mrozy, gdy szron się zrobi na niej od wewnątrz (bo robi się, to prawda), to po dotarciu do celu można ją rozmrozić.
Autor wątku nie szuka kurtki na miesięczną wyprawę po Antarktydzie.

Offline Mężczyzna robertrobert1

  • Wiadomości: 701
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.04.2009
Podobnie jak PABLO nie wydaje mi się, by rowerowe ciuszki były dobrym wyjściem.

Nie zgodzę się z Wami. Mam kurtkę Berknera i jest bardzo fajna w przedziałach +10 -15. Przy silniejszy mrozach, a jeżdziłem przy -27,5 ubieram 200 Polara z membraną i oczywiście pod spód bieliznę termiczną i odpowiednie polary.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Czyli można śmiało Łatosiowi napisać, że co by nie kupił, to będzie zadowolony. Można się było spodziewać, że ilość opinii będzie taka jak ilość uczestników rozmowy  ;)
To chyba dobrze...

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1977
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
 :lol: dobre @rs

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Śmiertelnie poważnie - uwielbiam takie dyskusje. Im mniej zgodnych opinii, tym więcej się dowiaduję.
Przeczytam, przemyślę, poszukam więcej info, może sam przetestuję jakieś rozwiązanie. Na niektóre dobre pomysły sam nigdy bym nie wpadł.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3716
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Moim zdaniem najbezpieczniej jeździć w goreteksie [...]

Generalnie lepiej mieć osobną warstwę zabezpieczającą przed wiatrem i osobną przed zimnem

Wszystko prawda. Dlatego w takiej konfiguracji jeżdżę na wycieczki.


[...] o gore-texie. A ten ma zauważalnie gorszą oddychalność niż windstopper [...] Gore-tex w temperaturach circa -20'C to już była sztywna blacha, cała wewnętrzna część kurtki zalodzona zamarzniętym potem. A z windstopperem ten problem był sporo mniejszy

M.in. właśnie dlatego, na warunki z tytułu wątku, odradziłem kurtkę z membraną. Windstoppera też bym odradzał z uwagi na grubość/wagę/objętość. Staram się unikać takich ubrań. Wolę rozdzielać funkcjonalność - czyli osobno warstwa termiczna, osobno warstwa izolująca. Łatwiej dobierać do warunków, no i jak zamoknie/zamarznie/itp. to nie wszystko na raz. Ja generalnie jeżdżę dosyć lekko ubrany, ewentualnie ubieram się na postojach, a i to nie zawsze.

Na duże mrozy brałbym taki zestaw, jak napisałem kilka postów wcześniej. Oczywiście inna sprawa, że w przypadku jazdy rowerem w takich warunkach (mróz, a jeszcze + wiatr), kluczowe jest zabezpieczenie stóp, dłoni i twarzy. Tułów (czyli kwestia kurtki), wobec w/w to pikuś.

Chyba brałbym coś membranowego, bo jak podjazdy napisał, polskie zimy zwykle nie są ekstremalne, a na temperatury okołozerowe, wszelkie goreteksy powinny się dość dobrze spisać.yprawę po Antarktydzie.

Ale pytanie nie jest co brać na polskie zimy, tylko co brać na ostry mróz.

Wbijając "anorak", cenowo przystępne rzeczy nie wyskakiwały. Zechciałbyś, PABLO, 'kiś poglądowy przykład zapodać?

Nie mam niczego pod ręką. Ja nie używam takiego sprzętu bo ... jak wielu tutaj, nastawiam się na polskie zimy, czyli częste przejścia przez zero (a to najgorszy syf). Poza tym, ja staram się minimalizować ekwipunek. Kolega bushcraftowiec podsyła mi czasem perełki z używek na allegro. Ludzie przywożą ze Skandynawii i całkiem niedrogo. Piękne rzeczy trzeba przyznać. W sam raz na wędrówkę na nartach przez nietknięte ludzką stopą, zasypane śniegiem, leśne ostępy i noc przy ogniu.

PABLO


Offline miki150

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6706
  • Miasto: Jeteborno
  • Na forum od: 05.07.2010
Czyli można śmiało Łatosiowi napisać, że co by nie kupił, to będzie zadowolony.

Powiedziałbym inaczej - co by nie kupił, to znajdą się tu niezadowoleni z tego wyboru  ;)

Ale pytanie nie jest co brać na polskie zimy, tylko co brać na ostry mróz.

Jeśli mróz jest pewny i ma nie być membrany, to fajne są kurtki wiatrówki, np. https://www.polarsport.pl/kurtka-berghaus-vapour-windshirt.html

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
M.in. właśnie dlatego, na warunki z tytułu wątku, odradziłem kurtkę z membraną. Windstoppera też bym odradzał z uwagi na grubość/wagę/objętość. Staram się unikać takich ubrań. Wolę rozdzielać funkcjonalność - czyli osobno warstwa termiczna, osobno warstwa izolująca. Łatwiej dobierać do warunków, no i jak zamoknie/zamarznie/itp. to nie wszystko na raz. Ja generalnie jeżdżę dosyć lekko ubrany, ewentualnie ubieram się na postojach, a i to nie zawsze.

Ale kurtka z windstoppera nie jest specjalnie gruba, zresztą nie może być gruba, bo wtedy miałaby słabą oddychalność, można spokojnie i w +10-15 stopniach w niej jechać. A oryginalny windstopper to jedna z najbardziej oddychających membran na rynku, jak nie najlepsza. A odporność na wiatr zimą kurtka musi zapewniać, ponadto i rowerowy krój jest sporą zaletą. Mi się doskonale sprawdziła, a nie jechałem typowego wypadu zima-ciepły domek, tylko dwa tygodnie byłem cały czas na mrozie, bez możliwości wysuszenia kurtki, taką fotką z Nordkappu niewielu może się pochwalić  ;)


Czyli można śmiało Łatosiowi napisać, że co by nie kupił, to będzie zadowolony. Można się było spodziewać, że ilość opinii będzie taka jak ilość uczestników rozmowy  ;)
To chyba dobrze...

Bo ubiór jest kwestią dość indywidualną. Każdy inaczej się poci, więc i inne ciuchy uznaje za wygodne. Jedni bardziej marzną poprzez tułów, inni mocno chronią głowę itd. Tak więc wybierając ubiór trzeba mieć swoje indywidualne potrzeby na celowników i zdawać sobie sprawę, że co sprawdza się u innych - u nas wcale nie musi. Kurtka, która dla jednego super oddycha, dla drugiego może się okazać nieoddychającym workiem foliowym w którym pływać zaczyna.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum