Autor Wątek: Kolejny rower na wyprawy  (Przeczytany 5589 razy)

Offline Mężczyzna morfeusz1805

  • Wiadomości: 8
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.10.2018
Kolejny rower na wyprawy
« 5 Paź 2018, 21:37 »
Witam,

Kolega poszukuje roweru na wyprawę po Europie. Wiem że multum jest tego, ale mi chodzi o coś, co zostało nieraz wypróbowane, sprawdzone w praniu aby nie było później przykrych niespodzianek. Więc liczę na wasze doświadczenie.
Na początku myśleliśmy o ramie aluminiowej i był rower Koga Traveller. Ale aluminium z tego  co wyczytałem nie jest zbytnio pewnym materiałem na takie wyprawy. Więc pomyśleliśmy że lepszym wyborem będzie rama z cro - mo. Ale podobno wpada w wibracje podczas obciążenia. A może to kwestia od jakiego producenta ona pochodzi i nie będzie tej przypadłości?  Wypatrzyłem coś takiego:
https://www.fahrradmanufaktur.de/en/katalog/expedition-2018/tx-800-shimano-deore-xt-30-gang-hs33-766
albo coś stąd:
https://www.patria.net/home/
Może jeszcze inne bezkompromisowe propozycje  warte uwagi?
Kolega to spory chłop, lekko ponad 185cm i 100kg wagi. Myślę że optymalny rozmiar kół to 28". Jaki osprzęt to zdaje się na was. Cena oczywiście jak da się najtaniej, ale jeżeli coś wartego jest większych pieniędzy - to ok. Choć przekroczenie 2 tys. euro byłoby już lekką przesadą. Najlepiej sklepy, aukcje z Polski lub Niemiec. Rower z prostą kierownicą bez amortyzacji.

A może złożyć samemu od podstaw?

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: 5 Paź 2018, 21:44 morfeusz1805 »

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 5 Paź 2018, 21:56 »
Na początku myśleliśmy o ramie aluminiowej i był rower Koga Traveller. Ale aluminium z tego  co wyczytałem nie jest zbytnio pewnym materiałem na takie wyprawy. Więc pomyśleliśmy że lepszym wyborem będzie rama z cro - mo. Ale podobno wpada w wibracje podczas obciążenia.
Akurat mam Koga Globetraveller i jest to doskonały rower. Opinie o "niepewności" aluminium to mity. Cr-mo mam Surly Ogre. Jeden z kultowych wyprawowych rowerów. Linkowany fahrradmanufactur to marka sprawdzona. Skąd wyczytałeś, ze cr-mo wpada w wibracje? Przeważnie można wyczytać, że aluminium przenosi wibracje a cr-mo je tłumi. Problemem czasami są zbyt delikatne tylne trójkąty, które się "wiją" pod obciążeniem, ale to nie kwestia materiału tylko cieniowania dla zbicia wagi.
Ps. Kogę kupiłem gotową Ogra składałem samodzielnie.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 5 Paź 2018, 22:53 »
Myślę że Fahrradmanufaktur nie trzeba reklamować tylko brać.
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10706
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 5 Paź 2018, 23:24 »
A tych źródeł że Alu się nie nadaje bo pęka, a CR-Mo wibruje to już lepiej nie czytajcie bo to takie uogólnienia, że w zasadzie już dyrdymały.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 5 Paź 2018, 23:52 »
Stal kupuje się głownie ze względów wizualnych. Inne tłumaczenia, to głównie próba uzasadnienia wyższej wagi ;)
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna morfeusz1805

  • Wiadomości: 8
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.10.2018
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 08:14 »
Więc teraz powiedzcie jakie podzespoły już na start można byłoby wymienić w tych obu rowerach które są montowane fabrycznie.  Gdzie są słabsze punkty (nie mówię o ramie)? Czy np. hamulce, obręcze, korby, piasta itd., są takie jakie powinny być w tego typu rowerze?
I właśnie skąd takie wysokie ceny tych rowerów? Fahrradmanufactur to jeszcze mógłbym zrozumieć, bo jest na XT ale Koga która jest na Alivio? Jeżeli chodzi o ten drugi, to myślę, że już może taniej lub porównywalną ceną  byłoby złożyć z jeszcze lepszym osprzętem. 

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 09:48 »
Dlatego ja wolę sam składać swoje rowery i hamulec tarczowy to u mnie podstawa,ale nie brakuje tu na forum zwolenników v-breaków.
Mieszkasz w DE że patrzysz na sprzęt z tamtego rynku :-\
Zobacz może coś z tąd się spodoba:

https://www.bike-discount.de/de/trekkingrad/l-24

https://rower.com.pl/rowery-trekkingowe-9133
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna Dziadek

  • Wiadomości: 1548
  • Miasto: Szczytno, Pionki
  • Na forum od: 05.01.2017
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 10:12 »

(...)
 Najlepiej sklepy, aukcje z Polski lub Niemiec. Rower z prostą kierownicą bez amortyzacji.
 (...)

Pozdrawiam

VSF Fahradmanufaktur z serii TX na aukcjach niezmiernie rzadko się pojawiają (tu biały kruk https://allegro.pl/wyprawowy-za-8000-pln-vsf-manufaktur-tx800-gr-xt-i7584208646.html), z serii T za to o wiele częściej. Różnica to maksymalna nośność 170 vs 140 kg. Za ok. 2000 PLN można mieć sensowny rower, kwestia oceny zużycia napędu. Na szybko: https://allegro.pl/fahrrad-manufaktur-t700-cr-mo-pelna-grupa-deore-xt-i7554798044.html; ten też fajny https://allegro.pl/rower-wyprawowy-manufaktura-57-cm-i7532270476.html; ten zdecydowanie elegancki https://allegro.pl/jak-nowy-hartje-trekking-cr-mo-21-5cali-i7591284648.html.

PoprostuRobson

  • Gość
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 12:33 »
Kup so Unibike Expedition a za resztę kasy pobaluj w regionalnych knajpach , pojedz
"ichniego" regionalnego jedzenia a i na trunki tamtejsze zaiste też wystarczy i nie trza bedzie
se żałować . A jakby się łokazalo,  że nie wytrzyma trudów podróży to i szkoda ani żal nie będzie
go pierdzielnąć w przydrożny rów i z bucisza niczym beduin z tobołami udać się do
najbliższej stacji kolejowej .A i wspomnienia będą niezapomniane zaiste tez za siakiś czas. Pozdo Bikery .

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 13:48 »
... Cena oczywiście jak da się najtaniej, ale jeżeli coś wartego jest większych pieniędzy - to ok. Choć przekroczenie 2 tys. euro byłoby już lekką przesadą. Najlepiej sklepy, aukcje z Polski lub Niemiec. Rower z prostą kierownicą bez amortyzacji.

A może złożyć samemu od podstaw?

Pozdrawiam
Moim zdaniem:
Pomiędzy jak najtaniej, a 2 tys euro jest spora przestrzeń.
Podzielam zdanie średniego i Dziadka jednocześnie.
Najlepiej złożyć własnoręcznie, bo wtedy ma się dokładnie to, co jest potrzebne. Składanie na nowych częściach, gdy nie ma się specjalnych wymagań i rower fabryczny by zadowolił, nie ma uzasadnienia ekonomicznego - chyba wyjdzie drożej (nie pamiętam czy anghan wrzucał jakieś zestawienie kosztów, ale Sedymen chyba coś o forsie wspominał). Co innego, jeśli z fabrycznej konfiguracji musielibyśmy wyrzucić połowę gratów - wtedy warto to przemyśleć.

Najrozsądniej przy ograniczonym budżecie kupić używkę. Pomiędzy 500 a 1000 euro znajdzie się na niemieckim Ebayu albo polskim Allecośtam sporo propozycji. Trzeba się liczyć z solidnym przeglądem i serwisem oraz jakimiś kosztami, ale ja bym poszedł tą drogą.

Zarówno składanie od podstaw, jak i własnoręczne serwisowanie daje niezbędną wiedzę.
Na nic nam dożywotna gwarancja, jeśli w wyniku prostej awarii staniemy pośrodku niczego i nie potrafimy sobie z nią poradzić. Gwarancja nie gwarantuje bezawaryjności, tylko bezpłatną naprawę, ale nie wyślą po nas śmigłowca. Składanie od podstaw albo serwis używanego roweru dają świetne wyszkolenie.


Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 13:50 »
[offtop]

nie wiem czy Regulamin zezwala na odmianę nicków, przepraszam
Regulamin nie zabrania, język polski nakazuje.

[/offtop]

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 13:52 »
A ja już w tzw. międzyczasie usunąłem ten fragment. Oops...

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 15:42 »
Na tym forum juz sporo rowerów za kupe kasy wspolnymi siłami złożono, potem płacz, że przerzutka nie działa albo suport za dopłatą złapał luz kilka razy szybciej niż ten, który był w zestawie.

Offline Mężczyzna morfeusz1805

  • Wiadomości: 8
  • Miasto:
  • Na forum od: 05.10.2018
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 16:21 »
Wielkie dzięki za linki i zainteresowanie.


Mieszkasz w DE że patrzysz na sprzęt z tamtego rynku


Ja w Polsce, to kolega w Niemczech.


Pomiędzy jak najtaniej, a 2 tys euro jest spora przestrzeń.
Tak wiem, po prostu wychodzę z założenia, że czasami za coś warto dopłacić, bo warte jest ceny a często jest tak, że płacimy tylko za znaczek a konkurencja może być równie dobra a o wiele tańsza. Dlatego chodziło mi o coś solidnego, trwałego, sprawdzonego (może być w nazwie nawet "biedronka"), ale z drugiej  strony żeby nie przepłacać za coś, co nie jest warte tej kwoty. Dlatego cena może być rozbieżna.


Najrozsądniej przy ograniczonym budżecie kupić używkę.

Sam chcę kupić coś na miasto w ten sposób. Są rowery w idealnym  stanie a o wiele tańsze. Dlatego ta opcja jak najbardziej i już  rozglądaliśmy się, tylko dokładnie nie wiemy za jakimi dokładnie modelami się rozglądać, bo tego jest trochę a tylko część może spełniać wymagania, bo są firmy mniej znane, które nie klepią dla "pospolitego ludu" a ludzi którzy chcieliby sprzęt gdzie nie trzeba na zapas się martwić czy wytrzyma, czy będzie trzeba go zostawić w rowie. Jeżeli coś by się trafiło coś fajnego za załóżmy 2 tys. zł, to oczywiście nie ma co później wybrzydzać, że coś mogłoby być lepsze.


Najlepiej złożyć własnoręcznie
To też bierzemy pod uwagę. Dlatego doszedłem do wniosku, że jeżeli rower ma kosztować załóżmy 5 tys. zł to już można myśleć o składaniu. Przy 2 czy 3 tys. za nówkę trzeba iść na kompromis ale przy 5tys. będzie się miało to, co się chce a strasznie budżetu nie przekroczy.
W takim razie tak na szybkiego moglibyście podać swoje subiektywne propozycje ramy (najlepsza aluminiowa i z cro-mo aby mieć wybór) a także podzespołów uwzględniając  to, że za coś warto dopłacić a za co innego bez sensu wykosztowywać się. Taki rower marzeń ale mieszczący się jeszcze w kwocie cen roweru a nie już samochodu.

Edit.
Na tym forum juz sporo rowerów za kupe kasy wspolnymi siłami złożono, potem płacz, że przerzutka nie działa albo suport za dopłatą złapał luz kilka razy szybciej niż ten, który był w zestawie.
Więc co, lepiej w dobrym stanie używkę?


 



Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Kolejny rower na wyprawy
« 6 Paź 2018, 17:39 »
Na tym forum już sporo rowerów za kupe kasy wspolnymi siłami złożono, potem płacz, że przerzutka nie działa albo suport za dopłatą złapał luz kilka razy szybciej niż ten, który był w zestawie.
Na tym forum zauważyłem silną tendencję do kupowania gotowców w sklepie, którą niezupełnie rozumiem, bo do prawie wszystkich sklepowców (w akceptowalnej dla mnie cenie) mam jakieś zastrzeżenia.
Prawie zawsze suport, piasty, stery, manetki i rurki (sztyca i kiera) są w niższej klasie.
Nawet uznane marki nie boją się utraty zaufania pakując tylną przerzutkę i korbę klasy wyższej tylko po to, by klient mniej zorientowany łatwiej się zdecydował.

Pogodzenie się z gotowcami jest pewnie też spowodowane mizerną dostępnością sensownych framesetów w Polsce. To jest naprawdę dużym problemem.

ed.
Problemy ze składaniem roweru pojawiają się wtedy, gdy chce się za bardzo zakombinować, np. mieszając komponenty różnych producentów albo grupy szosowe z górskimi.
Prostota jest tutaj, uważam, bardzo ważna. Chyba, że chce się osiągnąć jakiś niestandardowy efekt.
« Ostatnia zmiana: 6 Paź 2018, 17:56 RS »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum