Autor Wątek: Karbon/alu a jazda ultra - wybór nowego roweru  (Przeczytany 3737 razy)

Offline Mężczyzna Hetek90

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Krzywiń
  • Na forum od: 11.09.2017
Witam wszystkich!
W związku z planowaną przeze mnie wymianą roweru na ten o geometrii tzw. endurance pojawiło się u mnie trochę wątpliwości które mam nadzieję pomożecie rozwiązać.
Szukam dla siebie roweru do startu w ultramaratonach - BBT, PZ, TdP itp. w oko wpadły mi dwa modele Canyona (tak, mam ogromną słabość do tej firmy)
https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2019/endurace-al-8-0.html
https://www.canyon.com/pl/road/endurace/2019/endurace-cf-7-0.html

Podstawowa różnica to oczywiście materiał ramy - z jednej strony alu ale rower o geometrii wygodniejszej i lepszym osprzęcie (pierwszy link) a z drugiej karbon ale geometria mniej endurance i gorszy osprzęt.
Jak to wygląda w kontekście jazdy ultra? Karbon faktycznie dużo lepiej tłumi drgania czy jest to tylko mit? Do tej pory jeździłem na ramie alu więc nie mam porównania.
Pytanie mogę zadac w inny sposób - większą wagę przykładać do materiału ramy czy do geometrii?
Z góry dziękuję za wszelkie opinie
 

Offline Mężczyzna vuki

  • Wiadomości: 1018
  • Miasto: Rawicz
  • Na forum od: 16.04.2014
Karbon, karbonowi nierówny - tak jak i alu.
Mam Specialized Roubaix i inną szosę też całą w karbonie. Lepiej tłumi drgania ta inna szosa pomimo tych elastomerowych bajerów w Specu.
Jeżdżę też aluminiakiem z karbonowym widelcem i wielkiej różnicy nie widzę do Speca.
Wagowo widzę oba rowerki są podobne, ja bym brał to co mi się bardziej podoba.
Może masz możliwość przejażdżki to by na pewno dużo pomogło.
Na ultra rower jest drugorzędny.
MiRowerDajePower

Offline Mężczyzna Hetek90

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Krzywiń
  • Na forum od: 11.09.2017
Dzięki za błyskawiczną odpowiedź!
Dopiero w tym roku zacząłem startować w ultra (przejechałem Piękny Zachód 500 km i Bałtyk Bieszczady) więc już sam doszedłem do wniosku, że rower nie jest najważniejszy ale jednak jeśli można sobie zapewnić ciut więcej komfortu to jak najbardziej bym chciał.
Wizualnie bardziej dopowiada mi ten na karbonie ale dostałbym go dopiero w grudniu a model aluminiowy dostępny jest z magazynu.

Offline Mężczyzna LXVII

  • Wiadomości: 239
  • Miasto: Ostrów Wlkp.
  • Na forum od: 01.07.2015
Ja był brał jednak karbon na nowej 105. Tam jest 105 r7000, prawda?

A 2 miesiące to chyba wytrzymasz ;)

L.

Offline Mężczyzna Hetek90

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Krzywiń
  • Na forum od: 11.09.2017
Nawet nie wiem czy r7000 bo nigdzie tego nie widzę :)
Te 2 miesiące to akurat nie jest problem.
Wymyśliłem jeszcze coś takiego żeby kupić model AL 7.0 (aluminium ale na 105 zamiast na Ultegrze) a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na wymianę standardowych kół Mavic Aksium na jakies lepsze.
W ten sposób uzyskam rower na aluminiowej ramie ale wygodniejszej geometrii, na Shimano 105 (niezawodnym przecież) i porządniejszych kołach.
Wydaje mi się, że biorąc pod uwagę stosunek cena/jakość/wygoda jest to chyba całkiem dobry wybór.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Ja był brał jednak karbon na nowej 105. Tam jest 105 r7000, prawda?

A 2 miesiące to chyba wytrzymasz ;)

Ale znowu model aluminiowy jest 0,5kg lżejszy przy niższej cenie, więc trudno to ocenić. Coś ta waga bardzo dziwna, bo różnią się te rowery jedynie grupą osprzętu (w alu jest Ultegra) - a na samej grupie nie ma mowy o takim zysku, na grupie to może ze 250g się uzbiera.

Do tego warto wiedzieć, że model aluminiowy jest z suportem z zewnętrznymi łożyskami (sporo łatwiejsze do samodzielnego serwisowania) oraz ma widelec na 1 i 1/8 cala. Natomiast model karbonowy ma suport press-fit i widelec 1 i 1/4 cala - do którego jest minimalny wybór mostków, więc w razie potrzeby wymiany rozwiązanie mocno kłopotliwe.

Różnica alu-karbon to sprawa uznaniowa, dla jednych ma znaczenie, dla innych nie. Na pewno nie ma co liczyć, że będą to znaczące różnice. Gros "amortyzacji" w rowerze szosowym robią opony oraz widelec - a ten w aluminiowych szosach jest najczęściej i tak karbonowy.

Też słabiutko z korbami, w obu modelach jest rozstaw 52-36, to już rozwiązanie dla zaawansowanych i szybko jeżdżących ludzi, na potrzeby ultra sporo lepszy jest rozkład kompaktowy 50-34

Offline Mężczyzna Hetek90

  • Wiadomości: 19
  • Miasto: Krzywiń
  • Na forum od: 11.09.2017
Ja był brał jednak karbon na nowej 105. Tam jest 105 r7000, prawda?

A 2 miesiące to chyba wytrzymasz ;)

Ale znowu model aluminiowy jest 0,5kg lżejszy przy niższej cenie, więc trudno to ocenić. Coś ta waga bardzo dziwna, bo różnią się te rowery jedynie grupą osprzętu (w alu jest Ultegra) - a na samej grupie nie ma mowy o takim zysku, na grupie to może ze 250g się uzbiera.

Do tego warto wiedzieć, że model aluminiowy jest z suportem z zewnętrznymi łożyskami (sporo łatwiejsze do samodzielnego serwisowania) oraz ma widelec na 1 i 1/8 cala. Natomiast model karbonowy ma suport press-fit i widelec 1 i 1/4 cala - do którego jest minimalny wybór mostków, więc w razie potrzeby wymiany rozwiązanie mocno kłopotliwe.

Różnica alu-karbon to sprawa uznaniowa, dla jednych ma znaczenie, dla innych nie. Na pewno nie ma co liczyć, że będą to znaczące różnice. Gros "amortyzacji" w rowerze szosowym robią opony oraz widelec - a ten w aluminiowych szosach jest najczęściej i tak karbonowy.

Też słabiutko z korbami, w obu modelach jest rozstaw 52-36, to już rozwiązanie dla zaawansowanych i szybko jeżdżących ludzi, na potrzeby ultra sporo lepszy jest rozkład kompaktowy 50-34

No i właśnie dla takiej opinii założyłem temat na tym a nie innym forum :) Dzięki!
Coraz bardziej skłaniam się ku alu i tak jak wspomniałem podstawowe koła Mavica jakie są w tych modelach wymieniłbym na coś lepszego.

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Możesz jeszcze rozważyć nowość od Rose, model PRO SL. Wygląd to rzecz gustu, ale prezentuje się trochę ładniej od Canyona i jego "pasta wyciśnięta z tubki" spawów https://www.rosebikes.pl/rose-pro-sl-105-2672333?product_shape=matt-black%2Fwhite&article_size=53cm-28 W podobnej cenie co Canyon, ale moim zdaniem na plus korba 50/34 i mniej "slopingowa" rama dzięki czemu pod górną rurą łatwiej będzie wcisnąć torbę i pogodzić to z bidonami. W moim Canyonie to właśnie jeden z minusów, to samo zresztą tyczy się mojej nowej maszyny zbudowanej na ramie Trek Emonda ALR. Przy użyciu " framebaga" wchodzą tylko bidony 0,5 litra i konieczne jest stosowanie koszyków z bocznym "załadunkiem".
ROSE wygrywa również prowadzeniem linki tylnego hamulca wewnątrz górnej rury. Przy montażu "framebaga" bądź "fuelbaga" nie dochodzi do knfliktu pasków montażowych z linką.
Łożysk suportu "press-fit tak bardzo bym się nie obawiał. W Treku mam takie i po 9000km nic się nie dzieje. Nie wiem jednak czy tak samo jest w przypadku ram karbonowych.
« Ostatnia zmiana: 10 Paź 2018, 20:52 4gotten »
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Przejechałem kilka ultra na alu z karbonowtm widelcem (bbt, mrdp, kilka 500ek) i na karbonie (kilka 500ek, bbt). Różnicy w tlumieniu nie odczuwam żadnej.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Wybrałbym ten, w którym geometria bardziej odpowiada. Lepszy nawet dużo gorszy rower, ale dobrze dopasowany.

Pressfit ponoć bardzo łatwo się wymienia (plotki od znajomego). Producenci starają się oszczędzić roboczogodziny osób składających. W krajach bogatych (a tam kupowane są drogie rowery) koszt pracy jest wysoki.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Co prawda ultra nie jeżdżę, ale lubię zdecydowanie dłuższe wycieczki, często trafiam też na kiepski asfalt. Stawiam bardziej na komfort jazdy niż zbieranie KOMów. Po zmianie z taniego alu(triban 520) na przyzwoite alu (rose xeon team gf) nie mogłem wyjść z podziwu jak bardzo komfortowy może być aluminiowy rower szosowy. W tribanie miałem sztycę alu, opony 28mm i dołożone żelowe podkładki pod owijkę, w rose sztyca carbon, to samo siodło, cieńsza owijka bez podkładek żelowych, te same opony a jazda jest o wiele bardziej komfortowa, zacząłem jeździć bez rękawiczek. Od jakiegoś czasu pomykam na Ritchey Road Logic i tu jest jeszcze fajniej ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
/.../ pomykam na Ritchey Road Logic i tu jest jeszcze fajniej ;)

Zachęcamy do wynurzeń!

Słuchamy.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna altharr

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 661
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 03.09.2013
Nie będę koledze w jego wątku śmiecił, gdy uzbieram materiał zaprezentuję go w oddzielnym;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013

W osobnym!, oczywiście.
Nogami już przebieram.

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Symfonian

  • Dominik
  • Wiadomości: 1444
  • Miasto: Piekary Śląskie
  • Na forum od: 18.05.2009
Zobacz sobie Cube Attain Gtc Sl 2018 Ultegra rama karbonowa do wyrwania za około 6000zł
Miałem Canyona Endurace CF 9 jeśli chodzi o wygodę to byłem bardzo zadowolony, natomiast denerwował mnie nietypowy rozmiar rury sterowej, problem z dostanie innego mostka, stery też bardzo nie typowe 2 łożyska kosztują 400zł.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum