sakwy i plecak na "kombinowaną"wycieczkę rowerowo

[skolioza]

warto przemyśleć kwestię porzucenia części ekwipunku wraz z rowerem jeśli zajdzie taka konieczność - np bierzesz ze sobą najgorsze łachy jakie masz, takie na totalnym dorżnięciu, i zamiast prać, ew magazynować brudne sukcesywnie się ich pozbywać Wtedy jeśli zajdzie konieczność porzucenia roweru istnieje szansa na to że zapakujesz się ze wszystkim do plecaka, pomimo że wcześniej było to niemożliwe
BTW w mojej opinii na wyjazd 2 tygodniowy czy 2 miesięczny bierze się tyle samo (lub porównywalnie) sprzętu, 80l powinno więc wystarczyć na całkowite zapakowanie się (komplet sakw P+T to podobne litraże) Trzeba tylko rozsądnie dobrać to, co faktycznie niezbędne...

[Szeli]

skolioza ma rację co do ilości rzeczy - na kilkutygodniowy wyjazd potrzeba zasadniczo tyle samo rzeczy co na tramping trwający kilka miesięcy.

Co do jakości też niezły pomysł; ewentualnie kupić mniej rzeczy lepszej jakości, np. z powerdry i przeprać zarzucić na drogę  na plecak i niech schnie. Ograniczy to wagę bagażu i zminimalizuje objętość.

[michał gustaw]

dzięki chłopaki za dużo pomocnych sugestii. Tak jak pisałem, muszę już w miarę sprawnie zacząć przygotowywać bagaż żeby cały maj dać sobie na testy. Jak skolioza nie będę się mógł zamknąć w 80 l to możesz być pewny, że będę Cię atakował na priv o radę:). Patent z kijami trekingowymi ciekawy ale nadal wymaga ode mnie zakupu bagażnika i kijów plus stabilność takiego patentu jest mniejsza). nadal najbardziej przemawia do mnie pomysł szeliego. myślę, że kupię jakiś tylny bagażnik i znajdę jakiegoś magika co mi dospawa wsporniki i zrobi półeczkę. zabieram się za to najprędzej jak to możliwe, żeby dać sobie dużo czasu na testy wytrzymałościowe, praktycze zastosowanie takiego patentu, zwrotność roweru itp. dziś cyknę fotkę i prześlę szeli zdjęcie mojego trupa przed jakimikolwiek modyfikacjami a jak zrobie bagażnik to załącze fotkę po upgrade:). zważywszy na to, że zakupiony bagażnik będzie podlegał podyfikacji oraz, że mój rower nie ma oczek do mocowania bagażnika to jaki bagażnik byście polecali?

[Szeli]

Nie wiem jakich oczek nie ma ale nie polecam żadnego nawiercania ramy. Na pewno jakieś otwory do zamocowania się znajdą, a jak ich nie będzie to na obejmy. Wrzuć zdjęcie tego sprzętu to coś się pomyśli.

[dudi]

jak nie masz oczek, to coś takiego powinno rozwiązać problem.

Aha, i nie prawdą jest, że dobry bagażnik na wyprawy kupisz w każdym sklepie rowerowym - większość z tego, co jest w sklepach, to dziadostwo i nie ryzykowałbym jechać z takim w daleką podróż. Z resztą o bagażnikach to poczytasz na forum, są tematy

[Szeli]

dudi_, a gdzie Ty znalazłeś info w tym wątku, że dobry bagażnik kupisz w każdym sklepie rowerowym?

[skolioza]

Bagażnik pod wyprawy kupisz w prawie każdym sklepie rowerowym.

no tak można powyższe zrozumieć....

[Szeli]

skolioza, To znaczy, że każdy rozumie jak chce, bo dla mnie w każdym, a w prawie każdym to jest różnica. Domyślam się, że do tego się odniósł, ale radzę czytac ze zrozumieniem i pisac z sensem, a nie tylko po to byle "coś" napisac.
dudi_, nie napisałem nigdzie, że ~większośc bagażników w każdym sklepie rowerowym nadaje się na wyprawy~ tylko, że ~w prawie każdym znajdzie się ten odpowiedni~ Jeszcze raz radzę czytac ze zrozumieniem.  

[dudi]

Domyślam się, że do tego się odniósł, ale radzę czytac ze zrozumieniem i pisac z sensem, a nie tylko po to byle "coś" napisac.

Wypraszam sobie, nie napisałem, żeby coś napisać, tylko żeby zwrócić uwagę na istotną sprawę. "Prawie każdy" to niewiele mniej niż "każdy", można by założyć, że to ilość rzędu 80-90%. W tym przypadku stwierdzenie "w niektórych" byłoby odpowiedniejsze.
Jeżeli uważasz, że różnica jest tak bardzo duża, to wypowiedz sobie zdanie "śmietanę kupisz w prawie każdym sklepie spożywczym". Idziesz do spożywczego i masz małe prawdopodobieństwo, że śmietany nie będzie. Ale możesz z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że jednak będzie. Z dobrymi bagażnikami tak niestety nie ma, nawet w dużych miastach bywa z tym problem.

Jeszcze raz radzę czytac ze zrozumieniem.

Widocznie nasze rozumienia się różnią

[Szeli]

Najwidoczniej tak. Jak dla mnie w prawie każdym nie oznacza w każdym. Przyznaję jednak, że może nie wyraziłem się nazbyt jasno żebyś mógł to zrozumieć.
Logiczne jest natomiast, że wystarczy poszukać info na necie, które bagażniki są warte uwagi, a następnie poszukać ich w sklepie. Nawet jeśli brak na stanie to większość sklepów jest je sprowadzi. Zatem nie widzę tutaj powodu do pisania, że cokolwiek było nieprawdą.

Masz rację z tym, że często takich bagażników nie ma na stanie. Zamawiałem je jak dotąd tylko trzy razy, ale nigdy nie czekałem dłużej niż 3 dni na sprowadzenie.

[skolioza]

skolioza, To znaczy, że każdy rozumie jak chce

nie uważam żeby warto tu drzeć koty o taką bzdetę - weź jednak pod uwagę, że forum to nie rozmowa bezpośrednia gdzie dochodzi intonacja mimika etc Jeśli zatem chcesz coś napisać zrób to tak, aby inni nie mieli wątpliwości co chciałeś przekazać    
A co do samego stwierdzenia:
z własnego doświadczenia nie zgodzę się, że

Bagażnik pod wyprawy kupisz w prawie każdym sklepie rowerowym.

w prawie kazdym sklepie - i owszem kupisz bagażnik, ale tylko w nielicznych, specjalistycznych taki który będzie z czystym sumieniem można zabrać na wyprawę

Logiczne jest natomiast, że wystarczy poszukać info na necie, które bagażniki są warte uwagi, a następnie poszukać ich w sklepie

Masz rację - wszystko można znaleźć w necie Zastanow się tylko ile taka rada "poszukaj w necie co dobre" wnosi merytorycznej treści   Gdyby kolega chciał szperać po necie a nie usłyszeć opini ludzi doświadczonych pewnie nie byłoby tego tematu  

[Szeli]

Masz rację - wszystko można znaleźć w necie Zastanow się tylko ile taka rada "poszukaj w necie co dobre" wnosi merytorycznej treści   Gdyby kolega chciał szperać po necie a nie usłyszeć opini ludzi doświadczonych pewnie nie byłoby tego tematu  

Właśnie z takich sugestii powielane są tematy, które znajdują się już na forum Żeby nie było niedomówień piszę tu tylko o temacie samego bagażnika  

[skolioza]

Masz rację - wszystko można znaleźć w necie Zastanow się tylko ile taka rada "poszukaj w necie co dobre" wnosi merytorycznej treści   Gdyby kolega chciał szperać po necie a nie usłyszeć opini ludzi doświadczonych pewnie nie byłoby tego tematu  

Właśnie z takich sugestii powielane są tematy, które znajdują się już na forum Żeby nie było niedomówień piszę tu tylko o temacie samego bagażnika  

to fakt - myślę jednak że nie da się uniknąć powielania pewnych kwestii na forum
Jeśli mamy do czynienia nie z zapalonym sakwiarzem, tylko z osobą dopiero wgryzającą się w temat warto IMO podać nawet kosztem powielenia, "kawę na ławę" zamiast odsyłać do wielostronicowych tematów, które taką osobę mogą zniechęcić i zrobić mętlik zamiast pomóc
Takie tasiemce zostawiłbym starym wyjadaczom wiedzącym jakich rozwiązań oczekują i  mogącym na bazie własnych doświadczeń sprecyzować swoje wymagania  

[Szeli]

Masz absolutną rację. Fakt, że często osobę szukającą rady łatwo zrazić odsyłając jedynie do istniejących wątków na forum.
Trochę obszerny offtop się tu pojawił

Wracając do przerabiania bagażnika - zastanów się w jaki sposób chcesz go przerabiać. Wydaje mi się, że najkorzystniej co do stabilności, oporów powietrza podczas jazdy oraz transportu bagażnika będzie tutaj orientacja pionowa tak, aby znajdował się częściowo za Twoimi plecami. W tej sytuacji do takich wsporników mógłbyś przymocować go o wiele łatwiej i system zapewniałby dużą stabilność.

[E-busola]

Bagażnik można przerobic na kilak sposobów,jednak ja dokupiłem po prostu nowy,mocowany na uchwyty. A kupowałem w sklepie internetowym.