Autor Wątek: sakwy i plecak na "kombinowaną"wycieczkę rowerowo  (Przeczytany 7758 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Cytat: "MaciekPaciek91"
Panowie- nie łatwiej kupić sakwy z możliwością przypięcia szelek?

Odpada. Jak sobie wyobrażasz objuczenie człowieka czterema sakwami na szelkach po porzuceniu roweru? :lol:

Gustaw. nie napisałes, w który rejon Mongolii się wybierasz, ale jeżeli sa w nim pustynie, koniecznie poczytaj o panującym tam klimacie i chyba jednak weź ze sobą ciepłe ciuchy :)

A co do przerabiania bagażnika, to zastanów się, czy jednak nie wyszedłbyś lepiej na tym patencie z kijami trekingowymi. Takie kije są bowiem składane, co za tym idzie - łatwe w transporcie. Bagażnik, który będzie miał coś dospawane na stałe (zwłaszcza jeśli to będzie prostopadłe do osi roweru, a tego się spodziewam przy montażu plecaka) może stwarzać problemy już przy próbie spakowania roweru do samolotu, a kolejne - przy wsiadaniu do każdego autobusu. Więc chyba lepiej by było, gdyby cała konstrukcja była składana.
Do tego montaż i demontaż bagażnika mocowanego na obejmy (brak otworów montazowych w ramie) będzie przysparzał kolejnych trudności (w porównaniu z takim, co cztery śruby wkręcasz w ramę i już). W efekcie raczej przegrasz na tym, ze postawisz na solidny spaw. Takie jest moje zdanie.

A tak w ogóle co to za okazja, że tak nietypowy wyjazd Ci się szykuje? Napisz-że coś więcej! :)
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

michał gustaw

  • Gość
Witam Chłopaki,
aard nie do końca potrafię wyobrazić sobie ten patent z kijami trekingowymi. jak to niby miałoby wyglądać?beskidzki anioł czy masz może to czasopismo z artykułem o którym wspominałeś. mógłbyś zrobić skan i puścić w załączniku?szeli całyh czas myślałem o prostopadłej kostrukcji ale rzeczywiście pionowa mogłaby być praktyczniejsza. tylko jak uczynić ją stabilną?
jeśli chodzi o sam wyjazd to zawsze ciągnęła mnie mongolia i przestrzeń jaka tam na każdego czeka. tak się szczęśliwie złożyło, że dostałem długi urlop w pracy więc postanowiłem go wykorzystać na realizację marzenia. ląduje w irkucku 1 czerwca. rowerem będę się przemieszaczał w kierunku przejścia granicznego w mondy. podobno jest zamknięte dla turystów ale ludzie mówią że jak się dobrze pogada z pogranicznikiem to można się przedostac tamtędy:). przekraczam więc granicę w północno zachodniej mongolii w okolicach jeziora chowsgol. potem podróż w kierunku południowo zachodnim, okrążam ulan bator od południa i jadę na północny wschód do miasta dadal gdzie podobno urodził się temudżyn:)roboty z wyjazdem mam dużo a wiedzy zero. muszę mojego grata poddać całowitej renowacji, zastanowić się nad wyborem opon,nauczyć się naprawiać rower (nawet nie wiem jak się zmienia łańcuch, dętkę czy reguluje przerzutki hehe). wiedzy i czasu mało ale co tam, będzie dobrze:)
w załączniku zdjęcie tylnego koła mojego roweru żeby pokazać brak dziurek.

michał gustaw

  • Gość
chyba nie zassały się załączniki. wrzycam raz jeszcze..aha i dudi jak możesz to zapropnuj jakiś dobry zderzak. z góry dzięki i pozdrawiam,

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Cytat: "michał gustaw"
dudi jak możesz to zapropnuj jakiś dobry zderzak.


zderzak? Przejęzyczenie i miało być "bagażnik"?  :P Jeśli tak, to przyjrzyj się bagażnikowi od Crosso, ewentualnie ten: http://www.rowerystylowe.pl/bagaznik-massload-cl905-p-2375.html - jest to bagażnik taki sam jak ten od crosso i tego samego producenta, ale jak go oglądałem u nich w sklepie, to górę miał wyraźnie węższą - kupiłem więc ten crosso na wyprzedaży gdzieś w internecie, nie pamiętam już jednak w którym sklepie (kosztował mnie coś około 75zł wtedy)

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Dolne otwory do mocowania bagażnika masz w ramie. Od strony napędowej masz coś do nich przymocowane (chyba osłonę przerzutki), a z drugiej strony jest co najmniej jeden - tyle na zdjęciu widać.
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Szeli

  • Wiadomości: 147
  • Miasto: miasto Świętej Wieży
  • Na forum od: 18.03.2010
    • http://www.szeli.ayz.pl
Jak dla mnie to nadal te kijki są bardzo ciekawą propozycją. Jeśli zdecydujesz się na wsporniki w pionie to będzie trzeba je przyspawać. Plusem do transportu jest to, że po zdemontowaniu bagażnika będzie go łatwiej upchnąć chociażby w pokrowcu do transportu. A sam plecak przymocujesz taśmami lub gumami. Inaczej nie widzę tego jakoś.

Słodko - gorzki smak każdej chwili poznać.

Życie to podróż, nie dom.

Offline Mężczyzna odlotowy.wu

  • Wiadomości: 137
  • Miasto: Pszczyna
  • Na forum od: 22.10.2008
michał gustaw, Jeśli bi Ci to pomogło to mógł bym Ci przesłać ten skan dopiero po świętach. (chociaż nie wydaje mi się żeby ów patent był tam super widoczny)
Co do tego jeziora to mój wujek był w tych okolicach w zeszłym roku tylko że przemierzał to busowo ->pociągowo->pieszo->konnym transportem
Pozdrawiam Anioł

michał gustaw

  • Gość
hehe oczywiście miało być bagażnik:)dzięki dudi za link. szeli jeśli chodzi o te kijki trekingowe to zupełnie nie wiem jakby to miało wyglądać. przytwierdzam je jakoś do zderzaka?jak to się będzie trzymało?Jeśli chodzi o twoją propozycję ze zderzakiem to nadal wydaje się być ona najciekwsza dla mnie. przecież nie muszę tego spawać. mogę to pozkręcać i nie musi w samolocie rozkręcone zajmować dużo miejsca...
Anioł byłbym wdzięczny za artykuł. nie pali się z terminem.
póki co głowa mi spuchła bo czytałem całe popołudnie na forum o narzędziach, sprzętach, awariach itp. 90% nie zrozumiałem oczywiście i do tego zgupiałem doszczętnie. nie spodziewam się zbyt dużo możliwych miejsc naprwa po drodze więc wszystkie naprawy będę musiał robić sam. póki co jednak chce ogarnąć ten bagażnik bo on mi pozwoli wystartować do przygotowań pełną gębą.
czyli Daniel mówisz że normalnie mogę przymocować bagażnik, wystarczy tylko zdjąć ochronę na przerzutki. jak widzicie amator ze mnie 100% a za 2 miesiące będę zdany tylko na siebie na mongolskim stepie:)pierwszy raz na rowerze i pierwszy raz pod namiotem na dziko. nie będzie to łatwe i przyjemne coś czuje:)
coraz bardziej odchodzę też od pomysły autobusu. będę oczywiście nadal przemieszczał się na dłuższych trasach busem ale coraz bardziej czytając forum łąpię wkręta żeby jak najwięcej czasu spędzać poruszając się rowerem

Offline Mężczyzna Daniel

  • turysta licznikowy
  • Wiadomości: 2776
  • Miasto: Augsburg
  • Na forum od: 16.03.2009
Obejrzyj jeszcze, czy masz górne mocowania (na rurkach idących od rury podsiodłowej).
Wracam do jeżdżenia.

Offline Mężczyzna Szeli

  • Wiadomości: 147
  • Miasto: miasto Świętej Wieży
  • Na forum od: 18.03.2010
    • http://www.szeli.ayz.pl
Kijki musiałbyś układać i mocować w poprzek bagażnika (nie do zderzaka; chyba faktycznie wymęczyłeś się na forum), a na nim układać plecak.  Trzymać będzie się mniej stabilnie, ale na pewno wygodniejsze w montażu. A jeśli zdecydujesz się na bagażnik to faktycznie możesz pomyśleć o jakimś porządnym mocowaniu na obejmy.

Słodko - gorzki smak każdej chwili poznać.

Życie to podróż, nie dom.

Offline Mężczyzna dudi

  • Administrator
  • Wiadomości: 3422
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 11.05.2009
Jeśli rozważasz pomysł z kijkami, to tego węższego bagażnika od massloada nie rozważaj - może być za wąski na stabilne zamocowanie plecaka na kijkach.
Ale, przede wszystkim, zrób to, co napisał Daniel. Bez tego możesz mieć problemy ze stabilnym zamontowaniem bagażnika.
Chociaż chociaż - ja w tym roku tak jeździłem, przykręciłem na obejmach zrobionych z aluminiowych blaszek i pokrytych koszulką termokurczliwą (taką do kabli, tylko grubą dość) i też nie było problemów i przetrwał i nie odpadł ;)

michał gustaw

  • Gość
Cytat: "Daniel"
Obejrzyj jeszcze, czy masz górne mocowania (na rurkach idących od rury podsiodłowej).

nie ma niestety górnych mocowań:/czy to duży problem?dziś zaprowadzam mojego złoma do serwisu żeby ocenili ile muszę w niego zainwestować żeby w ogóle ruszyć spod domu więc trzymajcie kciuki:)

robertcb

  • Gość

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10705
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
OMB  :o
Jak Ci się z tym wieżowcem jechało?
Wygląda makabrycznie niestabilnie

robertcb

  • Gość
Fakt że głównie asfalt, ale po płaskim średnia prawie taka jak i bez bagażu, za to dało się odczuć przy podjazdach;) w sumie zrobiłem z tym jakieś 600 km.
przy dobrym naciągnięciu gum mocujących, całość była stabilna.
W tym roku jednak odchudziłem bagaż kupując lżejszy i mniejszy  namiot, śpiwór i przepakowując oraz wyrzucając z plecaka część pozostałego ekwipunku który okazał się zbędny.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum