Autor Wątek: Śladami Niepodległej - Ukraina  (Przeczytany 2459 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 19:35 »
Jako, że niedługo będziemy świętować 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości postanowiłem się wybrać na nasze dawne kresy wschodnie do miejsc, gdzie ona się wykuwała. pogoda dopisała wspaniale, cały wyjazd było piękne słońce, tyle że ranki zimne, a dzień październikowy już krótki na długie dystanse. Ale jechało się bardzo przyzwoicie, udało się zobaczyć wszystko co planowałem.

Zapraszam na krótkie relacje i zdjęcia z wyjazdu.
Relacje:
1 - http://wilk.bikestats.pl/1713965,Sladami-Niepodleglej-Ukraina-1.html
2 - http://wilk.bikestats.pl/1713968,Sladami-Niepodleglej-Ukraina-2.html
3 - http://wilk.bikestats.pl/1713969,Sladami-Niepodleglej-Ukraina-3.html
4 - http://wilk.bikestats.pl/1713972,Sladami-Niepodleglej-Ukraina-4.html
5 - http://wilk.bikestats.pl/1713973,Sladami-Niepodleglej-Ukraina-5.html
6 - http://wilk.bikestats.pl/1713976,Sladami-Niepodleglej-Ukraina-6.html

Zdjęcia:
https://photos.app.goo.gl/cRPQpfiznUdKe7778

Offline Mężczyzna Borafu

  • Moderator Globalny
  • Wiadomości: 10708
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 02.04.2010
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 20:57 »
Piękny wyjazd.
Trasa, temat, pogoda.

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 21:14 »
na wszystkich świętych też nawiązałeś.
Ale pogoda to szaleństwo, ciężko mi zejść z roweru, widzę, że i Tobie dopisała.

Offline Mężczyzna wojtek

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 5172
  • Miasto:
  • Na forum od: 02.03.2010
    • Pokój z Tobą
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 21:24 »
Fajna galeria :)

A przy okazji - byłeś na Ukrainie, a ja mam od kilku godzin ddosa z puli 91.226.43.102 - 91.226.43.160. Przypadek?
:D

Offline Mężczyzna docent161

  • Wiadomości: 675
  • Miasto: KWA ....
  • Na forum od: 06.05.2018
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 21:29 »
Do Wilk co to masz za namiot  z tropikiem ?

Offline Mężczyzna Robert

  • Wiadomości: 4821
  • Miasto: Konin
  • Na forum od: 03.12.2007
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 21:36 »
Morowy wyjazd, z przyjemnością obejrzałem galerię.

Offline Mężczyzna rufiano

  • Wiadomości: 1978
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.02.2014
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 21:55 »
fajnie , lubię czytać/oglądać twoje konkretne relacje 

a tak abstrahując od tematu wycieczki , to odnośnie ukrainy
żeby poczuć jej prawdziwy smak , trza grubszą oponą pojechać  ;) :D

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 21:57 »
Fajnie się oglądało i czytało.
Na jakich oponach pojechałeś?
Piękna jest ta podlinkowana, w podsumowaniu Twojego wyjazdu, wersja "O mój rozmarynie"

Offline Mężczyzna JUREK

  • Wiadomości: 1194
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 21.11.2011
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 17 Paź 2018, 22:17 »


a tak abstrahując od tematu wycieczki , to odnośnie ukrainy
żeby poczuć jej prawdziwy smak , trza grubszą oponą pojechać  ;) :D

 :)  a widziałeś szeroki trop wilka ?

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1765
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 18 Paź 2018, 06:57 »
Piękny wyjazd.
Trasa, temat, pogoda.
Nic dodać, nic ująć.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 18 Paź 2018, 13:55 »
Pogoda bardzo dopisała, w takich warunkach jeździ się z przyjemnością. Piękne słońce, piękne barwy jesieni, a jednocześnie bez upałów jakie męczą w takich warunkach w lecie. Tak więc z terminem idealnie się wstrzeliłem, korzystając z pełni z pogody.

fajnie , lubię czytać/oglądać twoje konkretne relacje 

a tak abstrahując od tematu wycieczki , to odnośnie ukrainy
żeby poczuć jej prawdziwy smak , trza grubszą oponą pojechać  ;) :D

To zależy głównie od tego co chcemy zobaczyć. Grube opony pozwalają na dojazd do trudniej dostępnych miejsc. W ten sposób można dobrze zobaczyć Ukrainę "wioskową". A to jest taki swoisty skansen sprzed 50 lat - i to wielu podróżników zachęca do odwiedzin tego kraju, bo to jest coś czego u nas już nie ma i nie będzie. A jazda szosami, odwiedzanie zarówno miast jak i zapyziałych wiosek pokazuje inną Ukrainę, powiedziałbym, że bardziej uwypukla spojrzenie na ten kraj. Bo oni w tym skansenie żyją nie dlatego, że tak to kochają, tylko innego wyjścia nie mają. Bieda w tym kraju jest niestety piszcząca, ładnych parę razy widziałem ludzi grzebiących po śmietnikach i to nie w jakichś podejrzanych dzielnicach. A ceny w sklepach niewiele ustępują polskim, podczas gdy pensje są dużo niższe. Mnóstwo Ukraińców z tych rejonów pracuje w Polsce, nawet na największych wiochach widuje się trochę samochodów na polskich rejestracjach, a to przecież nie Polacy, tylko samochody u nas kupowane i rejestrowane.

Ale i pewne zmiany na plus widać, pod względem jakości dróg (co zawsze jest dobrym wyznacznikiem poziomu cywilizacyjnego kraju) powoluteńku się sytuacja poprawia, coraz więcej głównych dróg ma normalne nawierzchnie, trochę się remontuje, nawet na bocznych drogach się to poprawia. W każdym razie złe drogi na dość płaskim Wołyniu tak nie irytują jak w górach, też są i w lepszym stanie niż na Zakarpaciu.

Fajnie się oglądało i czytało.
Na jakich oponach pojechałeś?

Nie ma przeproś - na typowo szosowych oponach 25mm  ;). Na Ukrainie przy drogach nieraz widuje się porozwalane opony, głównie od ciężarówek, a ja nawet jednej gumy nie złapałem, pomimo jazdy sporego kawałka po terenie
Piękna jest ta podlinkowana, w podsumowaniu Twojego wyjazdu, wersja "O mój rozmarynie"

Też mi się bardzo podoba, pięknie współgra głos wykonawczyni ze skrzypcami. To jeden z bardzo niewielu przykładów udanego współczesnego wykonania takich patriotycznych pieśni, bo z reguły obecni artyści fatalnie psują te piękne utwory. Do tego dziewczyna choć ma co pokazać ubrana skromnie, pokazuje swój głos, a nie ciało, co też dobrze współgra z klimatem pieśni. Bo takich pieśni, podobnie jak kolęd czy hymnów nie wolno śpiewać za mocno improwizując bo wtedy się tego po prostu słuchać nie da.

Tutaj taki drastyczny przykład z tego samego koncertu. Za takie wykonanie "Szarej Piechoty" to ten Bednarek powinien dostać dożywotni zakaz publicznych występów:

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 18 Paź 2018, 14:30 »
Bardzo fajna relacja i zdjęcia, fajny wyjazd.
W sumie to Bednarek też mi się podoba  ;)
Za jeżdżenie szosą po ulicach Lwowa to Cię podziwiam.  Szczerze.  :)
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3719
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 18 Paź 2018, 15:30 »
Mnóstwo Ukraińców z tych rejonów pracuje w Polsce, nawet na największych wiochach widuje się trochę samochodów na polskich rejestracjach, a to przecież nie Polacy, tylko samochody u nas kupowane i rejestrowane.

Aktualnie kawał zachodniej Ukrainy jeździ na polskich blachach. Podobnie na czeskich, słowackich czy litewskich. Wyjątek stanowią stare, miejscowe graty oraz wypasione fury bogatych Ukraińców. Nie jest to związane z pracą w Polsce tylko z tym, że sprowadzenie samochodu z EU na Ukrainę wiąże się z bardzo wysokimi opłatami (cło, podatki, itp.). Często te opłaty byłyby wyższe niż koszt używanego samochodu. Rozwiązanie jest proste. Samochód kupuje się "na słupa" - polskiego obywatela, który jest w niewielkim procencie współwłaścicielem auta. Wystarczy raz na 5 lub 10 dni (w zależności od obwodu w jakim się mieszka i w jakim się przekracza granicę) przyjechać do Polski, aby móc legalnie jeździć po Ukrainie na polskich blachach, będąc obywatelem Ukrainy i współwłaścicielem auta. Słupy - rekordziści mają ponoć we współwłasności po kilkaset aut.

Offline Mężczyzna Diver

  • Wiadomości: 1530
  • Miasto:
  • Na forum od: 26.06.2013
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 18 Paź 2018, 15:33 »
Świetna relacja Wilku.
Podpisane zdjęcia i mapka.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Śladami Niepodległej - Ukraina
« 18 Paź 2018, 19:07 »
Za jeżdżenie szosą po ulicach Lwowa to Cię podziwiam.  Szczerze.  :)
Lwów to rzeczywiście jest duże wyzwanie na szosę :)
Ostatnim razem jak tam byłem (razem z Żubrem) to tylko wjechaliśmy od strony Żółkwi do centrum i wyjechaliśmy na Szegini - i tam jazda była w miarę, przez co nabrałem lepszego mniemania o jeździe na rowerze w tym mieście.

Ale teraz jak musiałem przejechać sporą część miasta by się dostać na cmentarz Łyczakowski to było już grubo, te bruki potrafią zniszczyć ducha szosowca  ;). Powyginane to na wszystkie możliwe strony, a najgorsze to były fragmentu bruku z takich wielkich kostek, z dużymi przerwami pomiędzy nimi, w sam raz żeby się zaklinowało w takiej szparze szosowe koło, szczególnie na zjeździe wesoło. A są we Lwowie porządne górki i po 10% podjazdy po takim przyjemnym bruku. Dla mieszkańców tego miasta to fulle są jedynym sensownym rozwiązaniem  :P

Aktualnie kawał zachodniej Ukrainy jeździ na polskich blachach. Podobnie na czeskich, słowackich czy litewskich. Wyjątek stanowią stare, miejscowe graty oraz wypasione fury bogatych Ukraińców. Nie jest to związane z pracą w Polsce tylko z tym, że sprowadzenie samochodu z EU na Ukrainę wiąże się z bardzo wysokimi opłatami (cło, podatki, itp.). Często te opłaty byłyby wyższe niż koszt używanego samochodu. Rozwiązanie jest proste. Samochód kupuje się "na słupa" - polskiego obywatela, który jest w niewielkim procencie współwłaścicielem auta. Wystarczy raz na 5 lub 10 dni (w zależności od obwodu w jakim się mieszka i w jakim się przekracza granicę) przyjechać do Polski, aby móc legalnie jeździć po Ukrainie na polskich blachach, będąc obywatelem Ukrainy i współwłaścicielem auta. Słupy - rekordziści mają ponoć we współwłasności po kilkaset aut.

Całkiem możliwe, że tak to wygląda. Co ciekawe poza polskimi rejestracjami to najwięcej widziałem łotewskich; pewnie łotewskich Rosjan znanych jeszcze z czasów ZSRR wykorzystują do takich przekrętów.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum