Autor Wątek: Bieszczadzka jesieniówka  (Przeczytany 1161 razy)

Offline nie.dzielny

  • Wiadomości: 368
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 01.04.2009
Bieszczadzka jesieniówka
« 21 Paź 2018, 23:11 »
Garść zdjęć z jesiennej wycieczki po Bieszczadach.
Zdjęcia
Trasa
Wszystkie zawarte tutaj opinie są moimi subiektywnymi odczuciami z którymi w pełni się zgadzam

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 09:34 »
rewelacyjna trasa, piękna miejsca.
Ile czasu Ci to zajęło?

Chętnie to także przejadę.

Offline Mężczyzna poziom

  • Wiadomości: 848
  • Miasto: ELW
  • Na forum od: 11.12.2016
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 09:48 »
Super zdjęcia.
W tym roku robiłem Małą Pętlę ale latem..spory ruch :/
"Never argue with idiots"

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 09:53 »
Strasznie żal chałupy w Dydiowej - to kolejna w tym rejonie (po chatce pod Obnogą), która "się spaliła".
Co do sakwy - naciąg pękł przy zakładaniu czy na podskakiwaniu na wybojach? To jest crosso czy coś innego?

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8789
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 10:00 »

Dziękuję.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Antracyt

  • Wiadomości: 780
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 13.06.2017
    • Poland on bike
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 15:38 »
Na takie i podobne awarie wożę sznurek gumowy.

Wiele akcesoriów kupuję w wielkiej hurtowni krawieckiej w Łodzi. Ceny w sklepach typu castorama są obłędne...



Offline nie.dzielny

  • Wiadomości: 368
  • Miasto: Łódź
  • Na forum od: 01.04.2009
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 20:51 »
Dziękuję wszystkim za miłe słowa :)

Ile czasu Ci to zajęło?
W sumie cztery i pół dnia niespiesznej jazdy i przedzierania się przez krzaczory.

W tym roku robiłem Małą Pętlę ale latem..spory ruch :/
To co się działo w weekend przy połoninach - czegoś takiego dawno nie widziałem. Pełne parkingi, tłumy ludzi ...

Strasznie żal chałupy w Dydiowej - to kolejna w tym rejonie (po chatce pod Obnogą), która "się spaliła".
Plus baza w Krywem.

Co do sakwy - naciąg pękł przy zakładaniu czy na podskakiwaniu na wybojach? To jest crosso czy coś innego?
Sakwy to Crosso. Naciąg puszczał już od dłuższego czasu także byłem na to przygotowany - wymiana zajęła może 5 minut :) Sakwa wypięła się i pociągnąłem ją kawałek po kamieniach. Ale wytrzymała bez żadnego uszczerbku.

Dziękuję.
Mam nadzieję że poszło na zdrowie :)

Bardzo ładna jesień. Niestety długi dojazd z Poznania - jak rozpatrywałem w tym roku wszystkie za i przeciw to wybrałem jednak Sudety. Szkoda, że niektóre foty aparat zrobił zbyt jasne, bo by byłe bardziej żywe kolory. Ale i tak widać, że warto jechać za rok, jeśli będzie złota jesień.
No właśnie dojazdy pociągiem to istny horror. Czasy podróży rzędu 18-20 godzin.
Aparat to prosta małpka także nie ma co oczekiwać cudów. A dodając jeszcze moje umiejętności ... ;)
Wszystkie zawarte tutaj opinie są moimi subiektywnymi odczuciami z którymi w pełni się zgadzam

Offline Mężczyzna R_och

  • Talizman słońca 🌞
  • Wiadomości: 1767
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 16.03.2015
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 22 Paź 2018, 22:12 »
Dzięki za inspirację i świetnego gotowca.

... Chętnie to także przejadę.

Daj wcześniej znać jeśli będę miał czas, a Ty nic przeciw to chętnie dołącze.
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu.
- Gandhi

Offline EASYRIDER77

  • Wiadomości: 4847
  • Miasto: INOWROCŁAW
  • Na forum od: 27.07.2010
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 23 Paź 2018, 07:24 »
tromba  70 km na dzień mi wyszło, nieźle na takie trasy po krzakach.

Roch, mam  Cię na uwadze. Mogę Ci skrobnąć jak chcesz o planach wiedzieć.

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 23 Paź 2018, 07:49 »
No właśnie dojazdy pociągiem to istny horror. Czasy podróży rzędu 18-20 godzin.

Teraz to jakaś beznadzieja jest w ogóle z dojazdem w południowo-wschodni rejon Polski. Jeszcze do Przemyśla to jest możliwe, bardziej w góry to już słabo, zarówno Sanok/Zagórz z jednej strony, jak i Nowy Sącz/Krynica z drugiej.
Pewne możliwości daje Neobus - daje się w nim podobno przewozić rowery, jeździ chyba także i z Łodzi (z Warszawy też i Wrocławia) - ale nie wiem, jak to wygląda w praktyce.

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8789
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 23 Paź 2018, 08:00 »
Mam nadzieję że poszło na zdrowie :)

Tak, w db. dziurkę - bądź pewien.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna marshalo

  • Wiadomości: 64
  • Miasto: Rzeszów
  • Na forum od: 11.01.2018
    • Dookoła Podkarpacia
Odp: Bieszczadzka jesieniówka
« 30 Lis 2018, 21:53 »
Jak dobrze, że są jeszcze takie góry... Bez tłoku, totalna bliskość z naturą. Super wycieczka. Pozazdrościć tych kolorów. Do tej pory jesienią jeździłem tam tylko samochodem, jednak oglądając Twoje zdjęcia - wypad rowerem obowiązkowy.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum