Autor Wątek: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)  (Przeczytany 2416 razy)

Offline Snufkin

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: ... tu i tam ...zalezy,gdzie sie doturlam...
  • Na forum od: 23.10.2018
PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 23 Paź 2018, 14:37 »
 Witam!

Jesli ktos wybiera sie do Portugalii, to sluze pomoca.Faro- Porto - 1400km - spanie na dziko :)

Pozdrawiam
Uwielbiam stan bycia w drodze...

Offline Mężczyzna D_DIESEL

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Wrocław/Rybnik
  • Na forum od: 17.03.2013
Odp: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 1 Lis 2018, 17:15 »
Za 2,5 tygodnia trasa Faro - Lizbona będzie częścią mojej wyprawy, więc chętnie posłucham co polecasz na tym odcinku? Czego unikać? Co nie warto? Przygarnę wszystkie dobre miejscówki do spania na dziko. Jestem w fazie przygotowywania wyjazdu, więc chłonę wszystko co wartościowe.

Offline Snufkin

  • Wiadomości: 45
  • Miasto: ... tu i tam ...zalezy,gdzie sie doturlam...
  • Na forum od: 23.10.2018
Odp: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 6 Lis 2018, 23:11 »
Faro-Lizbona

Z gory przepraszam za troche chaotyczna forme,gdyz pisalem w pospiechu.


Lotnisko Faro-stojaki do montazu/demontazu roweru+ pompka byla na lince metalowej,klucz do przykrecenia pedalow.Fajna sprawa.Na zewnatrz masz mnostwo gniazdek do ladowania telefonu-porzyteczne  ;D

Sklepy Lidla prawie w kazdej wiekszej miejscowosci+mnostwo innych lokalnych sklepow.

Pierwsza noc spedzilem zaraz za lotniskiem na tym drewnianym deku widocznym na zdjeciu z widokiem na pas startowy,jeszcze wtedy mialem caly moj materacyk ;D ,glosno do 22 potem przerwa bo przestaly latac chyba do 6 rano,wiec troche sie zdrzemnalem.

Za lotniskiem jest park narodowy Da Ria Formosa,mnostwo miejscowek do spania-jak sie dobrze rozejrzysz to moze znajdziesz moje matrace z sofy ,ktore sa na zdj. zostawilem je zapakowane w mojej bacowce,mala wskazowka-szukaj pomiedzy palmami,na pewno wciaz tam sa,zapakowane w oryginalne pokrowce plastikowe zapinane na zamki  ;D ;D  ;D A tak na powaznie..Cudowne miejsce,siedliska ptakow,tereny podmokle,kolonie flamingow,przerozny koloryt solarow w zaleznosci od podloza i kata padania promieni slonecznych-raj dla fotografow.Ten caly park otacza lotnisko-jest ogromny.

Jakies  70-80 km w str Hiszpani masz zajebiste miejsce zwane “Pego do Inferno, Tavira”- poczytaj na necie,super miejscowka.Urocze male jeziorko z blekitna woda,wodospadem -ukryte wsrod gor i skalek.Ciezko bylo znalezc,ale naprawde warto..."Koniec jezyka za przewodnika"-z pomoca lokalnych znalazlem.

W Faro w centrum masz dom Santa Casa da Misericordia de Faro-Cantina Social-to jest taka stolowka,cos na wzor naszej polskiej katolickiej jadlodajni,do ktorej przychodza podroznicy,lokalna biedna ludnosc-ciekawe osobowosci,daja tam miche za darmo.Podobno jest ich cale mnostwo w Hiszpani i Portugalii.Dowiedzialem sie o tym spotykajac 2 chlopakow podrozujacych na rowerach z Granady do Francji.

Super sprawa sa zrodelka wody pitnej,na calej trasie,niektore bardzo stare,inne super high podswietlane-ratowaly mnie cala droge."Blogoslawieni niech beda Ci,co owe zrodla stworzyli".Super sprawa.Wypijalem 7-10l wody dziennie,bylo bardzo goraco.Tereny raczej zroznicowane z przewaga "pod gorke". ;D ;D ;D

Generalnie z Faro do Lizbony klimat byl tropikalny,dopiero powyzej Sintry zdecydowanie bardziej zielono i wilgotne noce-mokry spiwor.Ja dojechalem do Porto.

Teoretycznie mialem jechac trasa rowerowa 1dynka Euro Velo-Atlantic Costal Route,ale po jakims czasie mi gdzies uciekla i walilem porostu na polnoc z kompasem.Generalnie ta trasa pojawia sie i znika-lokalni mowia ze jest raczej  tylko w wiekszych miejscowosciach turystycznych.



Komary chcialy mnie zezrec zywcem-moja wina bo bylem leniwy i nie rozkladalem namiotu,spalem na tarpie i zlalezionych materacach z sofy.

Z tego co pamietam to  nie mialem zadnego problemu z miejscowkami,generalnie zawsze sie staram gdzies zabunkrowac,zeby mnie nikt nie znalazl.Kazdy krzak,lasek,gaj oliwny,korkowy,pobocze drogi-byly mi domem w tej podrozy,oczywiscie z poszanowaniem natury-wszystkie smieci zabieralem do najblizszej miejscowosci.

Mnostwo opuszczonych domostw,calych gospodarstw-spalem w kilku,ale tam znow mnie szczury odwiedzaly,wiec potem staralem sie unikac ,chociaz niektore byly bardzo kuszace z pelnym wyposazeniem i kominkami.Owoce,rozne,przerozniste w opuszczonych sadach,gajach oliwnych.
Uwazaj na winogrona,zawsze jak sa pryskane to sa poobwieszane takimi srebrnymi tasiemkami jako znak ostrzegawczy.Generalnie cala droge owocow mialem w brod.Moje ukochane gruszki Rocha-mniam.Torby mi sie urywaly od nich :P :P :P :P

Ludzie bardzo mili,w malych wioskach,gdy podjechalem by kupic arbuza lub melona zazwyczaj dawali mi za darmo-jak chcialem placic to mnie wyganiali.

Region Algarve-Aljezur fantastyczne tereny pogorkowate,panorama kojarzyla mi sie z taka pagorkowata pustynia/sawana porosnieta gdzie niegdzie drzewami korkowymi.

W Guadalupe masz ciekawe megality-glazy posiadajace swa niesamowita moc-watrto podjecha sa po drodze.

Prom jekies 4 euro z groszem,chyba byly ze 2 do Lisbony.Lisbona-ALfama dzielnica z fajnymi tramwajami.

Nie wiem jaki rodzaj kuchenki masz.Ja mam taka malutka tylko ze mialem problem by kupic kartrige z wkrecanym gwintem ,dopiero po 4-5 dniach w jakiejs miosce w sklepie wedkarskim udalo mi sie kupic,Tak to nawet w zadnym super-markecie nie mieli.Maja takie wciskane na szpilke.

Pamietaj wszystkie narzedzia rowerowe,noz i kuchenka pod poklad-bo wyrzuca Ci na lotnisku.
Dostalem fajny noz od goscia ktory nie mogl go zabrac bo nie mial bagazu pod poklad.


Pisz ,pytaj,jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopiesze. ;)

Na ile jedziesz?

Sam jedziesz czy z kims?

Daj znac jak wrocisz,ciekaw jestem jak Ci poszlo.


Pozdrawiam

Szerokiej drogi,wiatru tylko w plecy,cieplej wody w oceanie,ciekawych miejscowek oraz mnostwa pozytywnie zakreconych ludzi. ;D

« Ostatnia zmiana: 7 Lis 2018, 07:16 Snufkin »
Uwielbiam stan bycia w drodze...

Offline Mężczyzna Rafał1988

  • Wiadomości: 2
  • Miasto: Dębica
  • Na forum od: 15.06.2019
Odp: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 15 Cze 2019, 11:33 »
Witam. Czy któs jest obecny w poście ?? ponieważ mam pytanie odnośnie trasy przez Portugalię .

Pozdrawiam

Offline Mężczyzna Janekgt540

  • Wiadomości: 22
  • Miasto: Kalisz
  • Na forum od: 09.09.2018
Odp: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 13 Wrz 2019, 00:00 »
Cześć, ja też byłbym zainteresowany. Mógłbyś pokazać swoją trasę?

Offline Mężczyzna D_DIESEL

  • Wiadomości: 124
  • Miasto: Wrocław/Rybnik
  • Na forum od: 17.03.2013
Odp: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 24 Wrz 2019, 08:40 »
Ja również służę pomocą w powyższym temacie. Na przełomie listopada i grudnia 2018 r przejechałem całą południową i częściowo zachodnią Portugalię. Głównie poruszając się wzdłuż wybrzeża. Trasa przebiegała od granicy z Hiszpanią przez: Faro, Lagos, Sagres, Sines, Setabul, Cabo de Roca i Lizbonę.

Offline Mężczyzna kinioo

  • Wiadomości: 127
  • Miasto: Stevenage
  • Na forum od: 28.08.2018
Odp: PORTUGALIA - Sluze pomoca :)
« 19 Lis 2019, 15:57 »
W 2018 robilem Porto - Fatima - Lizbona
Sorki za brak polskich znakow...

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum