Autor Wątek: Mondraker - walały mi się części, więc złożyłem rower  (Przeczytany 19800 razy)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Pełna hydraulika jest lżejsza, a do tego same hamulce raczej też tańsze w produkcji. Dla producenta są to wystarczające powody.

Na Reddit czytałem komentarz, w którym ktoś twierdził, że używał obu systemów. Linkowo-hydrauliczne TRP miały działały lepiej (moc i modulacja) od hydrauliki SRAM Force.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Pełna hydraulika jest lżejsza, a do tego same hamulce raczej też tańsze w produkcji. Dla producenta są to wystarczające powody.
Akurat waga to nie ma żadnego znaczenia, różnice symboliczne, taniość produkcji też wątpliwa

Na Reddit czytałem komentarz, w którym ktoś twierdził, że używał obu systemów. Linkowo-hydrauliczne TRP miały działały lepiej (moc i modulacja) od hydrauliki SRAM Force.
A ja czytałem komentarz faceta co widział UFO 8)
Tak więc nie wierz tak łatwo wszystkiemu co w internecie piszą...

Te hamulce są po prostu dużo tańsze, dlatego część osób wybiera je zamiast pełnej hydrauliki, które wymagają kosztownej wymiany manetek. Ale nie są lepsze od pełnej hydrauliki i nie ma co takich teorii wymyślać. W MTB, gdzie hamulce są kluczowym elementem  nikt takich półśrodków nie stosuje, tam gdzie dobry hamulec jest kluczową sprawą dominuje pełna hydraulika.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Akurat waga to nie ma żadnego znaczenia, różnice symboliczne, taniość produkcji też wątpliwa
TRP są cięższe w sumie o około 100 g od zwykłej hydrauliki. Jeszcze kilka lat temu jeden zacisk kosztował 700 - 800 zł, a zwykle hydrauliczne były dużo tańsze. Od dawna nawet mechaniczne Avidy są droższe od hydrauliki ;)

Te hamulce są po prostu dużo tańsze, dlatego część osób wybiera je zamiast pełnej hydrauliki, które wymagają kosztownej wymiany manetek. Ale nie są lepsze od pełnej hydrauliki i nie ma co takich teorii wymyślać. W MTB, gdzie hamulce są kluczowym elementem  nikt takich półśrodków nie stosuje, tam gdzie dobry hamulec jest kluczową sprawą dominuje pełna hydraulika.
Nie twierdze, że linkowo-hydrauliczne są lepsze, ale nie wykluczam, że w poszczególnych przypadkach może się tak akurat zdarzyć. Ewentualna różnica na niekorzyść może wynikać z odkształceń pancerza.

Cały pomysł na hamulce linkowo-hydrauliczne wziął się stąd, że do niedawna klamkomanetki hydrauliczne nie istniały i trzeba było to jakoś obchodzić. W MTB w ogóle nie było powodu żeby je stosować.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
TRP są cięższe w sumie o około 100 g od zwykłej hydrauliki. Jeszcze kilka lat temu jeden zacisk kosztował 700 - 800 zł, a zwykle hydrauliczne były dużo tańsze. Od dawna nawet mechaniczne Avidy są droższe od hydrauliki ;)

Porównywalne to są jedynie ceny samych zacisków. Tylko zacisk hydrauliczny bez manetki jest bezużyteczny, trzeba kupić cały komplet, więc takie porównanie nie ma sensu. A komplet jest już sporo droższy od hybrydy.

Nie twierdze, że linkowo-hydrauliczne są lepsze, ale nie wykluczam, że w poszczególnych przypadkach może się tak akurat zdarzyć. Ewentualna różnica na niekorzyść może wynikać z odkształceń pancerza.
Ale to sugerowałeś. Lepsze mogą być tylko od dziadowskiej hydrauliki, źle ustawionej lub zapowietrzonej. Poprawnie działająca hydraulika sensownej jakości jest lepszym hamulcem, a robi to różnicę właśnie na baranku, bo pozwala wygodnie z minimalną siłą wkładaną w klamki hamować.

Cały pomysł na hamulce linkowo-hydrauliczne wziął się stąd, że do niedawna klamkomanetki hydrauliczne nie istniały i trzeba było to jakoś obchodzić. W MTB w ogóle nie było powodu żeby je stosować.

Pomysł się wziął stąd że są po prostu tańsze. Weszło to na rynek gdy ceny kompletów hydrauliki dopiero się pojawiały i były bardzo drogie. Obecnie te ceny dalej są wyższe, ale te różnice z roku na rok są coraz mniejsze.

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Rower przeszedł kolejną przemianę. Zmienione zostały:
- hamulce Avid BB7 Road na linkowo-hydrauliczne Zoom HB100
- modyfikowana korba Deore XT na chińską jednorzędową Recework z zębatką 28t
- kaseta 9-rz 11-32t na 12-rz 11-50t
- łańcuch na adekwatny
- przerzutka tylna Deore XT 9-rz na SLX 12-rz
- przerzutka przednia Dura Ace wędruje do pudła
- klamkomanetki Shimano 105 3/9 zamienione na manetkę SLX 12-rz i klony klamek hamulcowych TRP
- owijka

Wow. Powiem szczerze, że przestaję pojmować Twe Modus Operandi  :)

Jaki jest praktyczny sens wrzucania na tył kasety 11-50 (pewnie dorwałeś jakiś chiński odpowiednik kasety 12 rz i testujesz), jeśli z przodu masz tylko 28T? Jaką masz kadencję, na przełożeniu 28/50, 300RPM :)? Gdzie Ty chcesz podjeżdżać tym rowerem, w stratosferze? Nie lepiej by było dać tam normalną klamkomanetkę 10rz, do tego z tyłu kasetę z ciaśniejszym stopniowaniem?

Ta manetka jest przecież nieużywalna praktycznie. Bar end jest dość sensowny w użyciu w dolnym chwycie, to cuś w żadnym.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012

Wow. Powiem szczerze, że przestaję pojmować Twe Modus Operandi  :)

Jaki jest praktyczny sens wrzucania na tył kasety 11-50 (pewnie dorwałeś jakiś chiński odpowiednik kasety 12 rz i testujesz), jeśli z przodu masz tylko 28T? Jaką masz kadencję, na przełożeniu 28/50, 300RPM :)? Gdzie Ty chcesz podjeżdżać tym rowerem, w stratosferze? Nie lepiej by było dać tam normalną klamkomanetkę 10rz, do tego z tyłu kasetę z ciaśniejszym stopniowaniem?
Głównym celem było przejście na jednorzędową korbę - potrzebna mi była zębatka rozmiarowi dokładnie pomiędzy dwiema, które miałem.

Pierwotnie planowałem kupić kasetę pod 11 rzędów 11-42 lub 11-46t i akurat na allegro pojawiła się zębatka 28t - unikat. W takim wypadku przełożenie nie byłoby przesadnie lekkie.

Po przeliczeniu kosztów okazało się jednak, że do 12 rzędów musiałbym dopłacić tylko około 100 zł, więc wybór był jasny. Jest to już niemal pełnoprawna alternatywa dla napędu 2x10 i w przyszłości mógłbym mieć taki sam w dwóch rowerach - lepsze rozwiązanie niż co rower to inna liczba rzędów.

Przejście na 10 rzędów byłoby kosztowne i mało by wniosło. W dodatku szosowy napęd 10 rz jest mało odporny na błoto (stary uciąg linki), a znowu   Dyna Sys 10 jest kompatybilny wyłącznie sam ze sobą.

Ta manetka jest przecież nieużywalna praktycznie. Bar end jest dość sensowny w użyciu w dolnym chwycie, to cuś w żadnym.

Ludzie tego używali tego zanim wielu z nas pojawiło się na świecie ;D

Rower z 1987 roku ze słynnymi mocowaniami WTB






Tu inne rozwiązanie z manetkami rapidfire


Dostęp jest szybszy niż do bar-endów.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Rower z 1987 roku ze słynnymi mocowaniami WTB

Tylko w 1987 to robiono - bo jeszcze nie było klamkomanetek szosowych i dlatego takie rzeźby miały pewną rację bytu. Ale od czasu jak są - to takie systemy to nieporozumienie. Przejrzyj sobie jakie ludzie mieli sprzęty na wyścigu Atlas Mountain Race - bo tam jechało bardzo dużo własnie terenowych rowerów z barankiem. I nikt takiej rzeźby nie miał - bo to jest nieporozumienie, to jest strasznie nieergonomiczne do używania. Co z tego, że będziesz miał 12 biegów - jak ich przerzucanie będzie bardzo niewygodne? To już lepiej mieć nieco gorszy zakres, ale z wygodną i szybka zmianą biegów. A w ternie bardzo sie liczy możliwość szybkiej zmiany biegów, gdy przy początku górki trzeba szybko zmienić kilka biegów naraz i to z mocnym chwytem na kierownicy.

Ale Ty zawsze kombinujesz jak koń pod górę - i dlatego ciągle przerabiasz te rowery, bo te Twoje liczne koncepcje nie wytrzymują konfrontacji z rzeczywistością ;)

Offline Mężczyzna Piotrek333

  • Wiadomości: 11
  • Miasto:
  • Na forum od: 03.07.2017
To było sporo ponad dwadzieścia lat temu... były wtedy klamkomanetki RSX, jednak daleko poza moim zasięgiem cenowym. Wykombinowałem wtedy coś podobnego do Twojego rozwiązania. Działało znacznie lepiej od manetek na ramie.
Jedni lubią pobawić się w eksperymentowanie, inni wolą kupić to co wszyscy kupują. Fajnie, że próbujesz swoich rozwiązań.
Dzięki niskim przełożeniom można wjechać tam gdzie inni wpychają, co kto lubi.
Pozdrawiam i czekam na info o dalszych przeróbkach.... szczególnie tych nieszablonowych.

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Porównywalne to są jedynie ceny samych zacisków. Tylko zacisk hydrauliczny bez manetki jest bezużyteczny, trzeba kupić cały komplet, więc takie porównanie nie ma sensu. A komplet jest już sporo droższy od hybrydy.
Klamkomanetki hydrauliczne są drogie, sprzedawane jako wysokie grupy a producenci chcą sobie odbić wydatki - zmiana konstrukcji. W przypadku dźwigni hamulcowych MTB ceny nie muszą być wysokie.

Ale to sugerowałeś. Lepsze mogą być tylko od dziadowskiej hydrauliki, źle ustawionej lub zapowietrzonej. Poprawnie działająca hydraulika sensownej jakości jest lepszym hamulcem, a robi to różnicę właśnie na baranku, bo pozwala wygodnie z minimalną siłą wkładaną w klamki hamować.
Z ciekawości sprawdzałem fora. Okazuje się, że SRAM pod względem jakości hamowania jest gorszy od Shimano. Niektórzy wręcz piszą, że nie ma wyraźnej różnicy na plus względem mechanicznych TRP Spyre.

Pomysł się wziął stąd że są po prostu tańsze. Weszło to na rynek gdy ceny kompletów hydrauliki dopiero się pojawiały i były bardzo drogie. Obecnie te ceny dalej są wyższe, ale te różnice z roku na rok są coraz mniejsze.
Z tego co pamiętam TRP HY/RD były dużo wcześniej (kilka lat..?) niż klamkomanetki hydrauliczne.

Tylko w 1987 to robiono - bo jeszcze nie było klamkomanetek szosowych i dlatego takie rzeźby miały pewną rację bytu.
Dalej ludzie takie mocowania produkują w garażach ;) Niedawno wyskoczyła mi oferta na Facebooku.

Ale od czasu jak są - to takie systemy to nieporozumienie. Przejrzyj sobie jakie ludzie mieli sprzęty na wyścigu Atlas Mountain Race - bo tam jechało bardzo dużo własnie terenowych rowerów z barankiem. I nikt takiej rzeźby nie miał - bo to jest nieporozumienie, to jest strasznie nieergonomiczne do używania. Co z tego, że będziesz miał 12 biegów - jak ich przerzucanie będzie bardzo niewygodne? To już lepiej mieć nieco gorszy zakres, ale z wygodną i szybka zmianą biegów. A w ternie bardzo sie liczy możliwość szybkiej zmiany biegów, gdy przy początku górki trzeba szybko zmienić kilka biegów naraz i to z mocnym chwytem na kierownicy.
Rozwiązanie ma sens tylko przy kierownicy dirt drop (czyli te z rozgięciem około 30 stopni), gdzie używa się cały czas dolnego chwytu. Jest to niszowe rozwiązanie, stąd nie robi się specjalnych manetek. Przy żadnej innej kierownicy tego rozwiązania bym nie chciał.



Już po pierwszym teście na drodze. Ergonomia w porównaniu do klamkomanetek Shimano to zupełnie inna liga. Zmiana biegów jest tuż pod palcami, nie trzeba wykonywać dziwnych ruchów dłonią. Nie majtają się też pancerze. Wszystko zgodnie z przewidywaniami.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna Waxmund

  • Moderator Globalny
  • Ironman
  • Wiadomości: 11154
  • Miasto: Baszowice k/Kielc
  • Na forum od: 07.06.2007
    • www.waxmund.pl
Czasami na drodze spotykam prawdziwych rowerowych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż ciężko ich czasem wyprzedzić...

www.waxmund.pl

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19870
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Już po pierwszym teście na drodze. Ergonomia w porównaniu do klamkomanetek Shimano to zupełnie inna liga. Zmiana biegów jest tuż pod palcami, nie trzeba wykonywać dziwnych ruchów dłonią. Nie majtają się też pancerze. Wszystko zgodnie z przewidywaniami.

To samo mówili w latach osiemdziesiątych ludzie, którym się w końcu udało się zakupić upragnionego Fiata 126p  :P

Z Tobą jest ten problem, że każdy rower jaki Ci wpadnie w ręce psujesz niekończącymi się przeróbkami. Jesteś jak Voldemort, któremu tak śpieszno było by rozszczepić swoją duszę, że nie zdążył zrozumieć jaką wartością jest dusza niezmieniona  :lol:
« Ostatnia zmiana: 22 Lut 2020, 21:28 Wilk »

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Już po pierwszym teście na drodze. Ergonomia w porównaniu do klamkomanetek Shimano to zupełnie inna liga. Zmiana biegów jest tuż pod palcami, nie trzeba wykonywać dziwnych ruchów dłonią. Nie majtają się też pancerze. Wszystko zgodnie z przewidywaniami.

Uwielbiam u Ciebie Worek, to suche komunikaty, niczym z Sovinform-u rodem. "Jak dowiodły badania czołowych radzieckich uczonych..." :)


Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Jednak w korbie jest zębatka 30t ;) To jednak nie koniec zmian! Będzie szeroko!
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna alex62

  • Wiadomości: 222
  • Miasto: Katowice
  • Na forum od: 11.01.2015
Jam laik , ale dorabianie ideologii do oczywistych faktów ... Zawsze najlepsze rozwiązania mają wg mnie zawodowcy , czy to szosa czy przełaj czy MTB . Ich nie stać na pomyłki bo grozi to wypadkiem lub przegraną . A Worek jak ma w tym fun to niech goni króliczka  :icon_biggrin: :icon_biggrin: :icon_biggrin:  .

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Wśród turystów rowerowych zawodowcy nie są zbyt licznie reprezentowani. A i wśród szosowców, przed walką wielkich koncernów, kolarze na stalowych ramach wygrywali największe wyścigi 15 lat po upowszechnieniu ram węglowych, że o alu nie wspomnę. Ja w głębi serca z Workiem sympatyzuję w jego poszukiwaniach.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum