Autor Wątek: Carpatia Divide  (Przeczytany 60963 razy)

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: TransCarpatia
« 6 Lis 2018, 17:43 »
Nie zgodzę się, na 100-150 osób startujących rokrocznie w Milach problemy z GPS-em (który jest obligatoryjny) mają pojedyncze osoby. Tyle że tam w zasadzie wszyscy używają różnego rodzaju Garminów outdoorowych, żadnych loggerów, smartfonów itd. "Relatywnie" są chyba najpewniejsze. I mają tam speca który pomaga w razie potrzeby w wyborze, konfiguracji itd. Kiedy w 2016 po pierwszym dniu mój etrex wyzionął ducha (miałem backup na szczęście) to na CP2 spędził ładnych parę godzin próbując się do niego dobrać żeby ten ślad wyciągnąć. I nawet udało mu się go odpalić w jakimś serwisowym trybie, ale śladu nie było. Na szczęście regulamin zostawia furtkę - można się "podpiąć" do innego zawodnika który potwierdza - ten jechał ze mną, więc to jest nasz wspólny ślad. W przypadku krótszych braków należy podać świadków ;) - i tak było w moim przypadku, dzień mi zaliczono.

No ale to zależy od podejścia organizatorów.
Czy robią imprezę o charakterze bardziej sportowym, czy bardziej koleżeńskim. Ta czeska z tego co piszesz jest imprezą bardziej sportową i do takich spraw przykładają dużą wagę. A tutaj już po bardzo łagodnym limicie (rzędu 70km dziennie) widać, że raczej innej cele sobie stawiają organizatorzy, więc na takie restrykcyjne podejście to bym raczej nie liczył. W tych najbardziej sportowych imprezach dla amatorów, ze wsparciem samochodów (jak RAAM) - to masz całą książkę przepisów, które musisz respektować. Ale w imprezach bez wsparcia - takie podejście jest dość rzadkie, z reguły do weryfikacji służy monitoring. Aczkolwiek na niektórych (jak np. TCR) - te istniejące reguły są mocno respektowane.


Faktycznie tam podejście jest bardziej poważne, niech będzie że sportowe. Ale z drugiej strony - nie ma tam limitu czasowego i jest spora grupa zawodników jadących poniżej tych 100km dziennie. W tym roku jechała taka bardzo sympatyczna rozchachana dwudziestoczterolatka która bodaj nigdy wcześniej nie przejechała na raz 100km w lekkim terenie, jej nick na FB to Princezna Kočička a jej rower to Kocur. Jechała 27 dni! Dojechała tydzień po przedostatnim zawodniku... W ostatnim obowiązkowym SMSie z mety pisała m.in.: "Mami, pamatuješ jak si mi rekla, ze si nepřejes, abych jela tento závod? Tak jsem v cíli. Od mala jste mi říkali, ze slovo nejde neexistuje. A je to pravda. Mohu se pokusit dokázat vše, treba ujet 1000mil na kole v obyčejných botách Adidas :) " - więcej na http://www.1000miles.cz/pozice-zavodniku
Fetowana była nie mniej (a może więcej) niż wymiatacze jadący 8 dni.
I jeszcze jedno, tutaj co rusz czytam o jakichś przekrętach, skrótach (Northcape, MRDP?), podwózkach (BBT), wieczne dyskusje kto co gdzie i jak (być może). Tam cisza i normalne rozmowy.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TransCarpatia
« 6 Lis 2018, 17:50 »
I jeszcze jedno, tutaj co rusz czytam o jakichś przekrętach, skrótach (Northcape, MRDP?), podwózkach (BBT), wieczne dyskusje kto co gdzie i jak (być może). Tam cisza i normalne rozmowy.

Na forach Northcape, TCR, TransAm też nie przeczytasz ani słowa o tym. Bo grupy są bardzo skutecznie czyszczone z najmniejszej aktywności w tym stylu, ma być zero kontrowersji i dobra reklama imprezy, a tutaj nikt tego nie cenzuruje i czytasz prawdziwą wersję. Tego wyścigu o którym piszesz nie znam zupełnie, więc się nie wypowiadam, ale jak na imprezie rzeczywiście nie ma żadnych kontrowersji i sporów - to często znak, że musiała być do d.  :P

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: TransCarpatia
« 6 Lis 2018, 18:11 »
Pojedź kiedyś taki wyścig - to zobaczysz ile prądu schodzi.
Akurat telefonowi nie robi różnicy czy to wyścig czy wycieczka.

do tego na wyścigu wiele razy używa się internetu czy telefonu do robienia zdjęć
Czyli na wyścigu najważniejsze są selfiki na fejsika a nie głupie pedałowanie.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: TransCarpatia
« 6 Lis 2018, 18:46 »
I jeszcze jedno, tutaj co rusz czytam o jakichś przekrętach, skrótach (Northcape, MRDP?), podwózkach (BBT), wieczne dyskusje kto co gdzie i jak (być może). Tam cisza i normalne rozmowy.

Na forach Northcape, TCR, TransAm też nie przeczytasz ani słowa o tym. Bo grupy są bardzo skutecznie czyszczone z najmniejszej aktywności w tym stylu, ma być zero kontrowersji i dobra reklama imprezy, a tutaj nikt tego nie cenzuruje i czytasz prawdziwą wersję. Tego wyścigu o którym piszesz nie znam zupełnie, więc się nie wypowiadam, ale jak na imprezie rzeczywiście nie ma żadnych kontrowersji i sporów - to często znak, że musiała być do d.  :P

Tak, słyszałem o tej cenzurze, to dość szeroko znana sprawa, nie chce mi się nawet próbować zastanawiać nad tokiem myślenia "onych". Tutaj normalnie nie znaczy sielsko - zawsze nomen omen są dyskusje nad wysokością wpisowego. W 2015 była dość kontrowersyjna sytuacja gdy po penalizacji kilkugodzinnej zwycięzca stracił pierwsze miejsce - za niedozwoloną pomoc "psychiczną". Ktoś z nim pod koniec jechał. Sporo się mówiło, dyskutowało, ale bez przesadyzmu. I co ciekawe - ostatecznie nie przyznano pierwszego i drugiego miejsca, licznik bije od trzeciego, a te dwa pierwsze to są w klasyfikacji z iksem. Spotykałem się z tymi ludźmi wielokrotnie na Afterparty i nikt tam żadnych fochów nie stroił, wszyscy się świetnie bawią... Dziwne nie? :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: TransCarpatia
« 6 Lis 2018, 19:10 »
Akurat telefonowi nie robi różnicy czy to wyścig czy wycieczka.

Nigdy nie jechałeś takiego wyścigu, ale jak widać i tak wszystko wiesz najlepiej ;)
W moim przypadku na wyścigu prądu schodzi sporo więcej niż na wyprawie, bo się wielokrotnie sprawdza monitoring, sprawdza FB na którym jest wiele informacji z życia wyścigu, jakieś opcje sklepów i tym podobne sprawy - wszystko to na wyprawie nie jest potrzebne

Czyli na wyścigu najważniejsze są selfiki na fejsika a nie głupie pedałowanie.

Nie są najważniejsze, ale wnoszą dużo kolorytu. I dzięki zdjęciom na bieżąco z trasy kibicowanie jest wiele ciekawsze dla kibiców, do tego mają jakąś formę interakcji z zawodnikami. A to zawodnikom często pomaga psychicznie, a głowa jest tak samo ważna jak nogi na takich imprezach.

Spotykałem się z tymi ludźmi wielokrotnie na Afterparty i nikt tam żadnych fochów nie stroił, wszyscy się świetnie bawią... Dziwne nie? :)

Ale to samo przecież dotyczy naszych czy zachodnich imprez. Jakieś tam spory oczywiście są, jacyś oszuści się trafiają (jak wszędzie) ale generalnie atmosfera na takich imprezach jest na medal

Offline gocu

  • Wiadomości: 99
  • Miasto:
  • Na forum od: 04.04.2013
    • Rower i góry.
Odp: TransCarpatia
« 7 Lis 2018, 08:10 »
Pan Samochodzik przed wyjazdami uczył się mapy na pamięć.

A Superman latał. Postacie fikcyjne mogą robić co tylko ich twórcy się zamarzy ;)

gocu

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: TransCarpatia
« 7 Lis 2018, 11:12 »
Postacie fikcyjne mogą robić co tylko ich twórcy się zamarzy

Podobnie w świecie wirtualnym, awatary rzeczywistych użytkowników, najczęściej cechuje zestaw cech wymarzonych, a niekoniecznie prawdziwych.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: TransCarpatia
« 7 Lis 2018, 18:28 »
A tak mi się nasunęło po obejrzeniu tego filmiku promo na FB Transcarpatii. Jak kto ma godzinkę czasu to polecam obejrzeć:
&t=3s
IMO bardzo ładne te filmy robią.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: TransCarpatia
« 7 Lis 2018, 23:50 »
Podobnie w świecie wirtualnym, awatary rzeczywistych użytkowników, najczęściej cechuje zestaw cech wymarzonych, a niekoniecznie prawdziwych.

Miało być puszczone w innym wątku, ale sprowokowałeś... ;)

"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: TransCarpatia
« 8 Lis 2018, 08:26 »
Miało być puszczone w innym wątku, ale sprowokowałeś... ;)

No, to chyba wszystkie polskie faty w jednym miejscu się spotkały? ;)
Kurczę, że też człowiek nie ma nieograniczonych możliwości budżetowych na dowolnie duży park rowerów...
Chociaż taki śnieżek, to jednak szkoda nie wykorzystać na biegówki/śladówki.

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: TransCarpatia
« 8 Lis 2018, 11:56 »
Na 1000 mil w CZ-SK ślady zawodników są analizowane b. dokładnie i adekwatnie wymierzane są kary. Mnie np. wyłapano dość krótki odcinek w Karkonoszach (...)

Czy są gdzieś dostępne w sieci dokładne ślady trasy 1000 mil z różnych lat? Ewentualnie czy ktoś startujący, mógłby się podzielić śladem dostarczanym przez organizatora?

Na stronie jest opublikowany zgrubny ślad. Mnie interesuje szczegółowy przebieg trasy w kilku miejscach.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: TransCarpatia
« 8 Lis 2018, 14:33 »
Mam chyba z czterech lat, z tegorocznego nie.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: TransCarpatia
« 8 Lis 2018, 20:39 »
A konkretnie które miejsca cię interesują?

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3717
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: TransCarpatia
« 8 Lis 2018, 21:44 »
Mam chyba z czterech lat, z tegorocznego nie.

Byłbym wdzięczny, gdybyś mi udostępnił na priv.

A konkretnie które miejsca cię interesują?

Różne, w których przebieg trasy nie pokrywa się z uwidocznionymi na dostępnych mapach ścieżkami/drogami.

Interesuje mnie też optymalny przelot terenem pomiędzy Sudetami i Karpatami. Najlepiej po wododziale, ale tam już się robi płasko i cywilizowanie.

Chciałbym (może kiedyś) wykorzystać te fragmenty. Impreza wygląda na profesjonalnie przygotowaną więc zakładam, że i trasa jest sensownie zaplanowana i sprawdzona. Warto skorzystać.

Offline Mężczyzna Fagetus

  • Wiadomości: 263
  • Miasto: Lubin
  • Na forum od: 18.03.2016
Odp: TransCarpatia
« 9 Lis 2018, 12:16 »
O ile pamiętam to różnice nie są duże. generalnie rok do roku jest bardzo podobnie. Chyba najwięcej emocji wzbudził w 2016 nowy Kozi Kamień w Niżnych Tatrach, który godnie rywalizował o miano najbardziej wku... odcinka z Nordkapem czy Strażowskimi Górami z Magurą :) Swego czasu też kiedyś zastanawiałem się jak to wygląda między S. i K. Okazało się że płasko to tam prawie nie ma, takie kilkukilometrowe odcinki co najwyżej. Z Hostynskich Vrchov zjeżdża się do Hranic i zaraz wjeżdża w Oderske V.
Co do profesjonalizmu, no to fakt, trasa jest profesjonalnie wku...ąca ;) Ile te nieszczęsne góry się nasłuchały wywrzaskiwanych na cały głos serdecznych "pozdrowień" dla Honzy (org)... Jak to kiedyś jeden z tych lepszych zawodników określił podczas wręczania koszulek na Afterparty - przez większość trasy Honzę serdecznie i intensywnie nienawidził. Ale na mecie, na drugi dzień już go kochał :) Albo jak mój kompan z trasy, Jaro, napisał w oficjalnym SMS-ie po drodze że jeśli dojedzie do mety to sobie poważnie z Honzą porozmawiają :) Albo jak ktoś w Krusnych Horach zapytany przez przygodnego rowerzystę co sądzi o trasie odpalił bez namysłu że gdyby spotkał trasera to by go na miejscu zastrzelił - na co ten odparł że to on właśnie trasował...
Tak że tak, zaplanowano ją sensownie, sprawdzano już setki razy, ale robiona była raczej pod hasłem "im gorzej tym lepiej". Jeśli tego właśnie szukasz to to jest dla ciebie :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum