Carpatia Divide

[bronek]

Nie zatrzymujecie go - za cztery dni dojedzie nad Morze Czarne i zrobi prawdziwe Carpatia Divide

[PiKa]

Jeśli dobrze czytam live, to 91 Wolff, przed nim tylko 11 zawodników? Całkiem dobrze mu idzie.

[paweł.70]

Chyba tak, mnie się naliczyło 10 zawodników przed Wilkiem

[Fagetus]

Raczej na pewno jest też tam przed nim Romek, któremu wczoraj tracker zastrajkował w Piwnicznej. Koło 20-tej był w Krynicy i miał jechać jeszcze dłuugo.
BTW ciekawą "przygodę" miał Biewald, który z Obidzy zjechał asfaltem prawie do samej Piwnicznej; wracał potem przez całe Kosarzyska. Rozumiem źle skręcić, każdemu się zdarza, ale połapać się po ośmiu kilometrach to chyba oznaka że trzeba odpocząć. Zresztą chyba sam się połapał bo zjechał z trasy do Łomnicy i spał w Majerzance (2,5km od trasy, no ale po płaskim). Za socjalizmu chadzało się z buta z Piwnicznej, bo tam był pewny Okocim

[PiKa]

A Mamba jedzie? Nie mogę jej znaleźć w live

[magdad]

Krystian na mecie jako drugi. Mamba jest w Kacwinie. Romkowi chyba tracker wysiadł, bo go nie widać. Wiki natomiast w Nowym Sączy, czyżby wycof? Konrad Adkonis  w Krakowie, więc też wycof. marszy na wysokości Andrychowa, więc raczej tracker mu się przywiesił. Zbyhoo przed Wilkiem w czołówce walczy o 5 miejsce . karolg kawałek za Piwniczna

[Seoul]

Jedzie:D Jest trochę za miejscowością Kacwin wg. oznaczeń na mapie mniej więcej ok. 250-260km. Nocowali z Jasonem Woodhouse i April Marshke przed Zakopanem. Jason jedzie niewiele za nią, April z jakiegoś powodu nadal jest w Zakopenem (coś wiadomo?)

[Konrad Adkonis]

Krystian na mecie jako drugi. Mamba jest w Kacwinie. Romkowi chyba tracker wysiadł, bo go nie widać. Wiki natomiast w Nowym Sączy, czyżby wycof? Konrad Adkonis  w Krakowie, więc też wycof. marszy na wysokości Andrychowa, więc raczej tracker mu się przywiesił. Zbyhoo przed Wilkiem w czołówce walczy o 5 miejsce . karolg kawałek za Piwniczna

Tak, ja (znowu) wycof😐... wyjeżdżałem na CD z mocną zawodową niewiadomą... wczoraj zaczęła się dla mnie walka o zamieszczenie się w limicie, czyli piątek po południu, a na to nie było opcji... więc  aby nie zawalić startu w MPP musiałem odpuścić. Trasa mega wymagająca jak dla mnie, dużo noszenia i pchania, ale ciężko jest mi oceniać jak dalej, podobno pierwsze 200 jest najgorsze (ja zrobiłem 170 do Zawoi). Moja ocena też jest niemiarodajna, bo jechałem "Z" gravelem 😉Super widoki, kilka fajnych singli i szutrów też... no i ten górski klimat... mam nadzieję jeszcze na tę trasę wrócić 😉

[Konrad Adkonis]

... April z jakiegoś powodu nadal jest w Zakopenem (coś wiadomo?)

... jak na zrzucie, ale nie znam szczegółów.

[tomek]

Widzę, że Wiki chyba też zrezygnował z noszenia roweru bo jedzie sobie normalnymi drogami na wschód.
A Marszy kręci się wokół Korbielowa

[magdad]

Szkoda, bo później dużo trasy pokrywa się z PGR, czyli da się jechać . Nawet z Dużego Jasła zrezygnowali na rzecz stokówki, którą też jechaliśmy.

[tomek]

Pchanie się na Jasło z tej stokówki to był pomysł tak kuriozalny, że pusty śmiech mnie ogarnął jak przeczytałem dziś o zmianie trasy

[PiKa]

Szkoda, że nie ma zdjęć. Chętnie bym podglądał tych ubłoconych, zmaltretowanych, przemarzniętych zawodników. Ciekawsze niż wyścig szosowy

[Fagetus]

Rozmawiałem z Krystianem o tym Jaśle i o błocie nic nie wspominał. Ponoć chodziło o jakieś zjazdy z niego, że niby trudne; i tu mój domysł - żeby ci słabsi technicznie nie poobtłukiwali się na koniec.

[Mortifer]

Widzę, że Wiki chyba też zrezygnował z noszenia roweru bo jedzie sobie normalnymi drogami na wschód.
A Marszy kręci się wokół Korbielowa

Wikiemu but się rozpadł i jedzie szosą do Mucznego.
Marszy chyba zrezygnował (na bufecie mówił coś o naderwanych zaczepach).