W tej edycji frekwencja może jednak być większa - zdecydowanie łatwiejszy dojazd...
I obowiązkowo panie Adamie proszę mi tu jechać dystans 500km, bo trzysta, tym bardziej na płaskim to żadne ultra. Musisz się odegrać za BBT i ostatniego Podróżnika
Wilku - postanowiłem w roku 2019 jeździć mniejsze dystanse. Narazie nie zmieniam zdania. Może jak wiosna wystrzeli coś mi się zmieni, ale rok przerwy od mocniejszego ultra mi się przyda. Nie rezygnuje z dystansów 200 wzwyż, ale raczej w tym podróżniku 2019 stawiam na wyjazd towarzyski:D Taki zlot długodystansowy!
Każdy kto zrobi 300km - fizycznie da radę zrobić 500 czy nawet 1000km.
I każdego chętnego zapraszam do takiej formy pokonania maratonu umiarkowanym tempem - początek koło 27km/h, środkowa część w ok. 25km/h, końcówka 22-23km/h, ja taką grupkę poprowadzę i będę pilnował tempa i organizacji jazdy.
Cytat: Wilk w 27 Lis 2018, 22:10Każdy kto zrobi 300km - fizycznie da radę zrobić 500 czy nawet 1000km. Twoje teorie to miód na moje serce ale jakoś tego nie widzę Cytat: Wilk w 27 Lis 2018, 22:10I każdego chętnego zapraszam do takiej formy pokonania maratonu umiarkowanym tempem - początek koło 27km/h, środkowa część w ok. 25km/h, końcówka 22-23km/h, ja taką grupkę poprowadzę i będę pilnował tempa i organizacji jazdy. Jestem pierwszy w kolejce o ile będę mógł wziąć udział, to ma sens
Widzę, że szykuje się powrót do statutowych korzeni forumowej towarzyskiej imprezy integracyjnej To cieszy.Na starcie, a później wiadomo jak
Cytat: Księgowy w 27 Lis 2018, 20:36Wilku - postanowiłem w roku 2019 jeździć mniejsze dystanse. Narazie nie zmieniam zdania. Może jak wiosna wystrzeli coś mi się zmieni, ale rok przerwy od mocniejszego ultra mi się przyda. Nie rezygnuje z dystansów 200 wzwyż, ale raczej w tym podróżniku 2019 stawiam na wyjazd towarzyski:D Taki zlot długodystansowy!Nie poddawaj się Adamie tak łatwo - bo to jest Twój problem na takich maratonach, że łatwo rezygnujesz.Bo tak naprawdę fizycznie nie ma większej różnicy czy przejedziesz 300 czy 500km, podobnej kondycji i podobnego przygotowania potrzeba. Każdy kto zrobi 300km - fizycznie da radę zrobić 500 czy nawet 1000km. Natomiast problem jest w głowie, bo psychicznie 500km jest sporo cięższe od 300km, trzeba umieć zmusić organizm do jazdy, gdy wszystko boli, gdy łapie senność, gdy spada motywacja. I to głowę powinieneś potrenować. Im więcej masz na koncie tras 500km - tym maleje szansa, że na kolejnej z rzędu wymiękniesz, tym rośnie Twoja pewność siebie, tym rośnie doświadczenie, które jest kluczem do sukcesu na długich trasach. A jak wrócisz znowu do trzysetek - to dużo trudniej będzie Ci znowu mentalnie wskoczyć na poziom psychiczny potrzebny do pokonania BBT, o czym przecież marzyłeś. A tu będzie łatwa trasa, w sam raz by przeskoczyć ten istotny próg dzielący 500km od 300km.Ja się na tym maratonie nie będę ścigać, bo mi do ścigania ta trasa nie pasuje zupełnie, wrócę natomiast do koncepcji na której powstał Podróżnik - czyli grupowego przejazdu bez ścigania. I każdego chętnego zapraszam do takiej formy pokonania maratonu umiarkowanym tempem - początek koło 27km/h, środkowa część w ok. 25km/h, końcówka 22-23km/h, ja taką grupkę poprowadzę i będę pilnował tempa i organizacji jazdy. I zapraszam do tego również Ciebie - nie rezygnuj tak łatwo.
Ja się na tym maratonie nie będę ścigać, bo mi do ścigania ta trasa nie pasuje zupełnie, wrócę natomiast do koncepcji na której powstał Podróżnik - czyli grupowego przejazdu bez ścigania. I każdego chętnego zapraszam do takiej formy pokonania maratonu umiarkowanym tempem - początek koło 27km/h, środkowa część w ok. 25km/h, końcówka 22-23km/h, ja taką grupkę poprowadzę i będę pilnował tempa i organizacji jazdy. I zapraszam do tego również Ciebie - nie rezygnuj tak łatwo.
Kurcze, zapowiada się fajna zabawa. Chętnie bym się podłączył, ale planuję przejechać cały PP, a tydzień wcześniej jest PZ (choć jak patrzę na wysokość opłaty startowej PZ, to się zastanawiam, czy to ma sens ). Dlatego myślałem jednak o bezpiecznej 300-tce, bo za Chiny nie pamiętam, jak u mnie jest z formą na tydzień po 500...
Jadąc w takim trybie jaki przewidujesz czas?