To, co napisał Olo, brzmi rozsądnie.
Oznacza to, m.in. to, że te osoby nie będą mogły brać udział w głosowaniu nad kolejną edycją Maratonu, pomimo ukończenia poprzednich edycji
Skoro kilka osób w międzyczasie zdążyło zażądać usunięcia danych, to oznacza, że są tacy, którym to jednak przeszkadza. Gdyby to zależało tylko od nas, to wyniki wisiałyby nadal na stronie. Póki co, wolimy mieć pewność, że wszystko dzieje się zgodnie z obowiązującymi przepisami. RODO doprowadza do czasem abstrakcyjnych, a czasem nawet paradoksalnych sytuacji, trudno, wszyscy przetrwamy ten początkowy, najtrudniejszy okres. Później będzie tylko z górki.
nie wiem kim trzeba być, żeby jakieś problemy robić organizatorom z tytułu opublikowania listy wyników
Dajcie mi powód, a zinterpretuje się paragraf. Takie czasy. Gdy zakłada się podmiot, warto mieć papiery w porządku.