MP2019 - dyskusja

[wiki]

Jeżeli chcecie być tak go końca zgodni z RODO to chyba potrzebna będzie zgoda na piśmie albo podpis elektroniczny. Mail nie wystarczy. Ha, ha!!!

Dziwię się, że są osoby które zrezygnowały z MP z powodu groźby umieszczenia ich imion i nazwisk w wynikach. Czy to znaczy,  że zrezygnują ze startu we wszystkich zorganizowanych zawodów?
Raz spotkałem się z sytuacją, że ochrona danych osobowych była konieczna. Żona nie zgadzała się na udział męża w pieszych maratonach na orientację. W wynikach pojawił się pod zmienionym nazwiskiem.

[skaut]

Ja się szefom nie dziwię. Ostatnie kary "za RODO' mogły wywołać efekt mrożący.
Dziwię się uczestnikom, którzy "nie wyrażają zgody". Nie chcę nikogo obrazić, ale to jakieś schizofreniczne. Zapisać się na publiczną/społeczną imprezę o nazwie maraton, gdzie jednym z elementów zabawy jest pomiar czasu i w konsekwencji porównywanie się z innymi, a następnie wycofywać zgodę na publikację danych w postaci imienia, nazwiska i czasu przejazdu. Jakieś to dziwne ...

[RDK]

Widać, nie każdego interesuje wynik, porównywanie się itp. (brak wycofania danych ze względu na RODO itp. z kolei, nie oznacza z góry, że interesuje - może mieć np. wywalone i na wyniki, i na kwestie RODO)

[olo]

Dzisiaj o 20.00 zapisy zostaną ponownie otwarte. W tej chwili mamy 6 wolnych miejsc. Być może jeszcze coś się zwolni. Stworzymy też listę rezerwowych, więc kolejne osoby będą oczekiwały na swoją szansę

Mamy też 2 wolne łóżka. Do 20 jest szansa je zaklepać (prosze o maila: maratonpodroznika@gmail.com), jak nie znajdą chętnych, to trafią do puli podczas zapisów o godzinie 20.00.

[Wilk]

Dziwię się uczestnikom, którzy "nie wyrażają zgody".

Ale tak jak pisałem - nie można z góry zakładać, że owa odmowa rzeczywiście dotyczy RODO. Pierwszy przykład z brzegu, parę postów wyżej:

Ale nie wiem czy, skoro nie ma chętnych, nie odsprzedam Ci noclegów, a zgodnie z przesłanym mailem nie cofnę zgody RODO .
Wolałbym uniknąc takich kombinacji, choć wierzę, że i tak znajdzie się chętny.

Wycofując zgodę na RODO odzyskujesz wpisowe, rezygnując klasycznie zgodnie z regulaminem wpisowe tracisz.

Cofnięcie zgody skutkować będzie zatem skreśleniem z listy startowej i zwrotem wpisowego (o ile zostało już zapłacone)

85zł piechotą nie chodzi, jak można to odzyskać jednym mailem - to czemu tego nie zrobić? Dam sobie głowę uciąć, że większość z tych co zgodę wycofali (jak nie 100%) - chciała się wycofać z maratonu, a dzięki możliwości wycofania tej zgody uniknęli utraty 85zł wpisowego.

[olo]

Dzisiaj o 20.00 zapisy zostaną ponownie otwarte. W tej chwili mamy 6 wolnych miejsc. Być może jeszcze coś się zwolni. Stworzymy też listę rezerwowych, więc kolejne osoby będą oczekiwały na swoją szansę

Mamy też 2 wolne łóżka. Do 20 jest szansa je zaklepać (prosze o maila: maratonpodroznika@gmail.com), jak nie znajdą chętnych, to trafią do puli podczas zapisów o godzinie 20.00.

Zostało ostatnie łóżko

[kawerna]

Tymczasowo zniknęły ze względu na RODO. Może jesteśmy nieco przewrażliwieni (nie widzimy by inni organizatorzy maratonów podejmowali większe działania), ale chcemy działać zgodnie z prawem - czyli musimy od wszystkich, którzy widnieją na listach uzyskać zgodę, by przetwarzać te dane. Pracujemy nad tym, za jakiś czas wyniki wrócą.

To, że się coś publikuje (np. wyniki zawodów sportowych) nie oznacza równocześnie przetwarzania danych osobowych.

[poziom]

@Wilk - W koncu tak zrobiłem , choć dumny z tego nie jestem. Trochę takie wykorzystanie sytuacji...
BTW - @Olo, piszesz o "moich" noclegach? Jak nie to jeszcze moje będą do wzięcia.

[olo]

Nie martw się, wszystko się zgadza. Nasz szef zrobił takiego Excela, że ja tylko siedzę z piwkiem w ręku i patrzę jak komputier sam ogarnia te zapisy ;-)

[memorek]

zrobiło mi się trochę smutno

Zawsze mówię, że ustawodawca w Polsce (niezależnie od rządzącej opcji) musi brać w łapę od szeroko rozumianej branży informatycznej. Zapewniają nam tyle zleceń, że to nie może być za darmo. 

Ja mówię że od jakiegoś czasu żyję z ludzkiej krzywdy, czyli biorę pieniądze za to żeby klient mógł zrobić kolejną rzecz, która jemu samemu jest do niczego niepotrzebna.

Prawda!

Marek

[olo]

Wznowiliśmy zapisy! http://mp.kolo-ultra.pl/zapisy/

[skaut]

Nie skuszę się. W tym czasie mam  imprezę rodzinną, na której nie mogę nie być.
Ale Podróżnika żal 
Zwłaszcza, że mam rzut beretem od bazy, a sam maraton prowadzi (m. in.) przez powiat, w którym mieszkam, no i to niepowtarzalne towarzystwo ...
Życzę powodzenia wszystkim uczestnikom!

[Monarch]

Nie skuszę się.

Podobnie jak ja, tyle że z innego powodu nie jadę podróżnika.
http://www.gfgdynia.com/pl

[Alois Lerche]

Mnie zastanawia czy taka atrakcyjna forma wycofania się z imprezy nie spowoduje negatywnych konsekwencji u innych organizatorów którzy nie oferują czegoś takiego... Tzn czy ktoś kto chce się wycofać a zobaczył że z podróżnika można bezkosztowo tylko wycofując zgodę na rodo to jak gdzie indziej tego nie dostanie to zakabluje do kiodo... Pomijam już to czy oczekiwanie takie jest uzasadnione czy  nie, ale kontrola z reguły wykrywa pewne niedociągnięcia szczególnie w podmiotach na granicy profesjonalnizmu, co może w obliczu kłopotów skasować entuzjazm orgów do robienia dalszych imprez... Ale to już chyba proces którego ciężko będzie zatrzymać... 😒

[olo]

Nie ma co demonizować Rodo, po prostu my byliśmy w innej sytuacji i sami sobie trochę zrobiliśmy pod górkę. Zwrot wpisowego wynikał z faktu, że rejestracja w sądzie się przedłużała i musieliśmy rozpocząć zapisy i opłaty po staremu, a potem po zarejestrowaniu przekazać te dane do stowarzyszenia. W takiej sytuacji każdy musiał mieć możliwość zaprotestowania, a tym samym zwrotu pieniędzy, o czym sami dwukrotnie informowaliśmy uczestników. Wydaje mi się, że to jest uczciwe podejście, choć oczywiście było wykorzystane w innym celu. Termin na zwroty jednak minął w piątek, zawodnicy mieli miesiąc na podjęcie decyzji. Dłużej nie możemy czekać bo musimy mieć pewny budżet na organizację imprezy. Oczywiście nadal każdy może wycofać zgodę na przetwarzanie danych zgodnie z RODO.

To jest jednostkowa sytuacja i inne imprezy, nasze czy innych organizatorów, takich problemów nie mają, nie ma związku między zgodą na RODO a opłatami.

Nie ma co też ciągnąć tematu. Była furtka, kilka osób z niej skorzystało, normalna sprawa, nie ma co z tego powodu mieć wyrzutów sumienia ani pretensjo do kogokolwiek.