Nie zawraca, tylko wybrał wariant bezpieczny dalszej drogi. Za CP4 można zjechać na dół i jechać szosą, lub wbijać się w teren i szlaki piesze.
Ale jednak Góral Nizinny trochę racji miał, 4 na razie Tonello wybrał wariant "na skróty" z Cyrhli i depcze Jędrkowi po piętach, jest jakieś 15 km za nim. Zatem walka będzie do ostatniego metra.
Wilk za 9-10 minut będzie na swojej przełęczy, a Krystian nawet nie zacznie podjazdu.
Ktoś wie co się stało z Żubrem?
Krystiana czekają kary czasowe za krajówki. Jedna przy Sninie a druga terasz w Łabowej.