Autor Wątek: Race Through Poland  (Przeczytany 227567 razy)

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 09:39 »
Transfer z Tąpadła na początek pierwszego segmentu aż pod Myślenice można powiedzieć jak po lekko zmarszczonym stole , później bardzo soczyście a finisz z rodzaju "szybciej wejdziesz niż wjedziesz" ;)

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1708
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 11:19 »
Nie mam na myśli ilości podjazdów tylko jakość i rodzaj dróg, żeby nie nadrobić za dużo a zarazem nie dac się zabić :) Tutaj mieszkańcy Śląsków będą mieli dużą przewagę w planowaniu.
« Ostatnia zmiana: 30 Paź 2019, 11:25 MaciekK »

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 11:35 »
Rozmach przy planowaniu dojazdu do CP1 jest spory - trochę dupogodzin trzeba będzie poświęcić.
Mi wychodzi że parkour przed CP1 będzie miał odcinki szutrowe (ciekawe jak złe).
Warto też zwrócić uwagę na poprawę (moim zdaniem) godziny startu: w sobotę o 10.00.
Ogólnie już się jaram.

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 11:59 »
Rozmach przy planowaniu dojazdu do CP1 jest spory - trochę dupogodzin trzeba będzie poświęcić.
Mi wychodzi że parkour przed CP1 będzie miał odcinki szutrowe (ciekawe jak złe).
Warto też zwrócić uwagę na poprawę (moim zdaniem) godziny startu: w sobotę o 10.00.
Ogólnie już się jaram.

Rozmach to już jest przy długości dojazdu do PK1 , w tym roku w tym m/w miejscu co Studzionki to już było trzy i pół PK ;) za sobą i to tego najbardziej soczystego , dzisiejszy wieczór z info na FB wiele pokaże jak będzie prowadził wyścig fru Poland , zostanie w górach , czy wywędruje na Suwałki :) ?

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 12:42 »
Rozmach to już jest przy długości dojazdu do PK1 , w tym roku w tym m/w miejscu co Studzionki to już było trzy i pół PK ;) za sobą i to tego najbardziej soczystego , dzisiejszy wieczór z info na FB wiele pokaże jak będzie prowadził wyścig fru Poland , zostanie w górach , czy wywędruje na Suwałki :) ?

Ale to akurat IMO nie ma większego znaczenia. Liczy się całkowita długość imprezy, a czy pierwszy punkt będzie po 200 czy po 500km to wiele nie zmienia. Może i taka opcja jak ta jest łatwiejsza dla słabszych osób - najpierw długi odcinek w miarę płaski, góry dopiero po 400-500km, a nie po 150km jak w zeszłym roku. Bo w 2019 prawie od razu od startu było grubo i to wraz z pogodą zniszczyło sporo osób. Do tego na płaskich terenach pogoda prawie zawsze jest lepsza niż w górach, temperatury wyższe itd.

A segment obowiązkowy na PK bardzo fajny i soczysty, z dużą znajomością lokalnych dróg zaprojektowany, bo Beskid Wyspowy słynie z takich ścianek.
« Ostatnia zmiana: 30 Paź 2019, 12:51 Wilk »

Offline Mężczyzna cukierski

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 24.07.2018
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 20:20 »
CP2 też wydaje się bardzo trudny. Dobrze to analizuje że część Tego odcinka prowadzi terenem
« Ostatnia zmiana: 30 Paź 2019, 20:27 cukierski »

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 20:44 »
Niestety ten segment to dla mnie porażka, ponad 30km szutrów, szlak nad Dunajcem to jeszcze ujdzie, ale cały grzbiet Radziejowej to już na szosówce jest bardzo grubo, z profilu wygląda że zjazdy po 15%, to już typowa droga pod górala. Także nie wiem czy na początku w rejonie przełęczy Zdziarskiej to nie są szutry. Niestety mamy to o czym słuchy chodziły, że będą naprawdę trudne odcinki terenowe.

Nie rozumiem takiej idei zupełnie, do mnie za grosz nie przemawia sens ładowania czegoś takiego na wyścig szosowy. 50km takich dróg na pewnie koło 1500km wyścigu - i z tego powodu albo cały rower trzeba przerabiać, brać gravela, albo modlić się, żeby szosówka się nie rozpadła. Wielu ludzi ma w szosach drogie koła po parę tys, jazda takich odcinków to dla kół spore ryzyko. A już nie wspominając co będzie na takim odcinku jak się zrąbie pogoda, o co w maju wcale nietrudno. Ale nawet przy idealnej pogodzie to jazda czegoś takiego na szosówce to żadna przyjemność i proszenie się o awarie.

A jeszcze wygląda, że kolejnym punktem będzie Kralova, więc z Obidzy mamy do wyboru albo kolejne przebijanie się ostrym terenem, albo wielki objazd przez Nowy Sącz, bo drogi o numerach 1-99 na Słowacji są zakazane.

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 21:02 »
drogi o numerach 1-99 na Słowacji są zakazane.
Można źródło? Zaintrygowałeś mnie.

My home is where my bike is.

Offline Mężczyzna K Jak

  • Wiadomości: 56
  • Miasto: Wrocław
  • Na forum od: 04.07.2019
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 21:09 »
drogi o numerach 1-99 na Słowacji są zakazane.
Można źródło? Zaintrygowałeś mnie.

Chodzi o zakaz poruszania się drogami krajowymi. Rok temu dozwolone były odcinki do 1000m - w celu przecięcia krajówki, transferu na inną drogę niższej kategorii
https://racethroughpoland.pl/zasady/

Offline Mężczyzna globalbus

  • Wiadomości: 7334
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 03.05.2011
    • blog podróżniczy
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 21:21 »
nie zajarzyłem. Faktycznie, to na Słowacji odpowiedniki naszych krajówek.

My home is where my bike is.

Frugo

  • Gość
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 22:24 »
wow, moje tereny, oba rejony pierwszych dwóch punktów znam.
Powiem tak, gravel must have, 33mm to minimum na te trasy ;-) będzie się działo

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 30 Paź 2019, 22:34 »
Powiem tak, gravel must have, 33mm to minimum na te trasy ;-) będzie się działo

No właśnie na 33mm to i całkiem fajna jazda. Ale ja mam w rowerze prześwit na 25mm i takie odcinki to będzie mordęga. I niejedna osoba tak ma, jedynie najnowsze szosy i to raczej wysokiej klasy mają prześwity na opony koło 32mm. Zresztą już pal licho wygodę, jakoś się przepchnę, ale największe są obawy by sprzętu nie rozwalić, trzeba będzie wziąć pewnie jakieś najbardziej pancerne opony jak Durano Plus.

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: Race Through Poland
« 31 Paź 2019, 09:50 »
Spojrzenie na segment (parkur ??? ) przed PK2 raczej wyleczyło mnie z chęci startu . Nazwanie części bezdroży szutrami to nadużycie.Sama bacówka na Obidzy to super miejscówka na PK , co pokazał Hulaka ad18 , ale dorabianie do tego , tego czegoś przed o długości + 100 km przesada. Wystarczyłoby dać obowiązkowy punkt pośredni przed PK2 , może być ta Łysa Polana , albo Osturnia ,żeby pokazać choćby zawodnikom z zagranicy piękno naszych i sąsiadów gór i git .Reszta inwencji w głowach i sprzętach startujących , chcą terenem proszę bardzo , nie chcą objeżdżają kawał świata żeby podjechać czymś co jako tako szosóweczka zaakceptuje.

Offline Mężczyzna cukierski

  • Wiadomości: 28
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 24.07.2018
Odp: Race Through Poland
« 31 Paź 2019, 09:58 »
Też mi się wydaje, że nie w taki sposób powinno się utrudniać imprezę. Albo dajesz wybór uczestnikowi, o którym pisze Rybadigital, albo robisz imprezy w pełni szosową z szutrami - np jest piękna szutrówka na Przechybę i zjazd asfaltem (lub odwrotnie). Jeżeli szuka się utrudniania imprezy to powinno się to robić pionem, lub dystansem, a nie bieganiem po krzakach z rowerem.
Tak widzę to ja. :)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19869
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 31 Paź 2019, 11:00 »
Też mi się wydaje, że nie w taki sposób powinno się utrudniać imprezę. Albo dajesz wybór uczestnikowi, o którym pisze Rybadigital, albo robisz imprezy w pełni szosową z szutrami - np jest piękna szutrówka na Przechybę i zjazd asfaltem (lub odwrotnie). Jeżeli szuka się utrudniania imprezy to powinno się to robić pionem, lub dystansem, a nie bieganiem po krzakach z rowerem.
Tak widzę to ja. :)

Też mam taką opinię. Co innego impreza z założenia szutrowa, czy szutrowo - terenowa jak np. Wisła 1200, a co innego wpakowywanie górskich terenowych odcinków do imprezy szosowej, gdzie asfaltów będzie 98%. I taki odcinek to będzie bardzo upierdliwy, a ryzyko skopania się pogody w maju niemałe, a wtedy na takiej drodze będzie już bardzo słabo.

Nawet jadąc taki wyścig na gravelu z oponami 32mm - dalej mamy dylemat. Slicki 32mm drastycznie to jakości jazdy na takich terenowych drogach nie podniosą, to już trzebaby założyć opony typu CX, a te z kolei na 98% asfaltów nie będą dobrym rozwiązaniem.


A to jeszcze nie koniec szutrów bo ze zdjęć widać, że najpewniej jednym z kolejnych punktów będzie Kralova Hola, gdzie też jest ładnych parę km szutru i to takiego nie za równego, z kamyczkami. Robiłem to kiedyś na szosie, jakoś się przepchnąłem, ale frajdy to z tego nie było. No i przede wszystkim jechałem w dobrą pogodę, a na wyścigu nie ma żadnej gwarancji dobrej pogody. Ale tu puszczanie wyścigu ma  jakieś uzasadnienie, bo to jest góra  kultowa - najwyższy podjazd w naszej części Europy, o wiele wyższy od reszty podjazdów w naszym regionie.

Ale właśnie ta wysokość (Kralova ma 1946m) rodzi inne obawy, bo nasuwa się pytanie jak będzie ze śniegiem 15 maja. Bo wątpię, żeby ta droga była odśnieżana jak np. na Pradziada, tak więc jak śnieg nie stopi się w sposób naturalny to droga może być nieprzejezdna. A w 2018 roku to już na Pradziadzie było trochę śniegu w okolicy, do tego mróz na szczycie; a przecież Kralova jest aż 450m wyższa. Jak jechaliśmy pod Tatrami - to było widać, że górne partie są jeszcze w śniegu i nie mówię tu o tych opadach śniegu co nas spotkały, bo to jeszcze było przed tymi opadami, to jeszcze leżał śnieg z zimy. Tak więc pomysł z Kralovą na pewno bardzo ambitny, ale też ryzykowny, bo to jest taka wysokość, że jest realne ryzyko, że pokrywa śnieżna nie musi się stopić przed połową maja.


Ale co by nie mówić - to wyścig zapowiada się naprawdę grubo, skala trudności będzie bardzo wysoka, już pomijając te szutry to samych gór będzie od groma, a taki olbrzym jak Kralova to jest przecież ponad 1km w pionie jednym ciągiem. A jak się jeszcze skopie pogoda, nawet nie tak ekstremalnie jak w zeszłym roku - to znowu nawet 50% ludzi nie dojedzie do mety  :lol:
« Ostatnia zmiana: 31 Paź 2019, 11:10 Wilk »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum