Race Through Poland

[rybadigital]

Bystrzycki skręcił na Klekociny. Mariusz jedzie  ciut przed nim. Zobaczymy jaki zysk będzie.

Po zmroku na Klekociny Quadem bym się cykał 

[Wilk]

Do tego Bystrzycki to nie jedzie klasyczną drogą na Klekociny, jakoś wcześniej skręcił, to już tam nie wiem czy jest sensowna droga, bo po poziomicach na mapie to wygląda na jakąś bardzo ostrą ścianę. Ale chyba jak coś takiego wybrał to musi dobrze znać ten odcinek. Natomiast Krystian wybrał klasyczną drogę przez Klekociny, która dopiero dalej w Zawoi się zaczyna.

[rybadigital]

A Białek wybierze hopkę na Szare czy Kamesznicę ? Typujemy ?
Jeszcze chyba można ewentualnie technicznymi obok eSki , więc wybór jest  

[Góral nizinny]

Bardzo ciekawy moment rywalizacji 
Białek chyba się zapętlił, Jakubek jedzie przez Klekociny, a Bystrzycki wybrał wariant nieznany Ha, ha

[Wilk]

Bystrzycki to zrobił skrót do drogi na Klekociny, ale widać, ze słabo na tym wyszedł, bo dorobił ileś w pionie i Jakubek się do niego zbliżył. A Mariusz Cukierski chyba spać będzie w Zawoi, bo tak odbił ślad lekko w bok. A Zawoja to turystyczna miejscowość więc i sporo kwater.

[Góral nizinny]

Mariusz stoi chyba na stacji benzynowej. Bystrzycki wyraźnie stracił i pewnie mocno się styrał.
Mnie ciekawi jak pozostali pojadą odcinek Milówka - Węgierska Górka?
Lider pojechał przez Trakt Cesarski i moim zdaniem Pico może się do tego wariantu przyczepić.
Rafał Górnik tez o tym pisał.

[Johnny_n]

Lider pojechał przez Trakt Cesarski i moim zdaniem Pico może się do tego wariantu przyczepić.
Rafał Górnik tez o tym pisał.

Zakaz jest tylko na krótkich odcinkach i nie wiem czy dotyczy również rowerzystów. Jeżdżę tam dość często, ale nie zwracałem uwagi na znaki. Po za tym, po drugiej stronie rzeki, leci sobie ścieżka rowerowa, więc trudno ocenić czy ktoś złamał regulamin (biorąc pod uwagę dokładność monitoringu). Ten Trakt Cesarski to jest świetny szlak rowerowy. Zanim zaczęli budować Ekspresówkę, zawsze tamtędy jeździłem, omijając główną drogę. 

[rybadigital]

Mariusz stoi chyba na stacji benzynowej. Bystrzycki wyraźnie stracił i pewnie mocno się styrał.
Mnie ciekawi jak pozostali pojadą odcinek Milówka - Węgierska Górka?
Lider pojechał przez Trakt Cesarski i moim zdaniem Pico może się do tego wariantu przyczepić.
Rafał Górnik tez o tym pisał.

I Wojtek i K Jak pojechali tak samo , temat traktu poruszyłem tu w sobotę  przy okazji możliwości objazdu kawałka trasy krajowej ponad 1 km . O remoncie i zakazie poinformował tu lokales Rafał .Regulamin i wyłączenia nie są publicznie dostępne chyba. Wątpię ,żeby były kary .
Takie kwiatki świadczą niestety o ułomności zapisu o drogach krajowych , generalnie słusznego i ciekawego do planowania większej całości. Jak widać są jednak fragmenty , których się nie da zastąpić , trzeba by być tubylcem i rzeźbić.

[lukidra]

Mariusz teraz z rana skopał trochę, pojechał przez Szare na segment i nadrobił kilka kilometrów, bo chyba wszyscy pojechali przez Kamesznicę, i znowu jest za Romanem Jagodzińskim. Bjorn też sobie trochę pospał bo jest teraz za nimi

[rybadigital]

Przez Szare nie jest chyba dłużej , jest jakby to powiedzieć "mniej jezdnie" .
Już kilku zawodników "olało" zakaz na odcinku od Czarnego do Jabłonki . Nie wiem , może wysyłki na mail (prawdopodobnie , nie wiem) tylko zamiast na stronie nie są najlepszym pomysłem.

[Rafał Górnik]

Ten trakt jest wyłączony z ruchu jakieś pół roku, jest zakaz dla pieszych, rowerzystów, łosi, dzików, wiewiórek, jeżozwierzy i innych...
W drodze do pracy mijałam Mariusza i Bjorna - wyglądają w porządku Mgła robi dziś u nas swoje, niby +6 ale od razu skrapla się wszystko na ubraniach....

A odnośnie Szarego to różnica polega na tym, że remontują odcinek od Lalik do Koniakowa - TAK ZLIKWIDUJĄ KOSTKĘ NA PODJEŹDZIE -  i również jest droga zamknięta.... no ale cichaczem można to jakoś ominąć.

Osobny wątek, to właśnie jak Piko podejdzie do tych wszystkich wjazdów pod zakaz.

[Wilk]

Mariusz teraz z rana skopał trochę, pojechał przez Szare na segment i nadrobił kilka kilometrów, bo chyba wszyscy pojechali przez Kamesznicę, i znowu jest za Romanem Jagodzińskim. Bjorn też sobie trochę pospał bo jest teraz za nimi

Tam to jest minimalna różnica. I trzeba pamiętać że Jagodziński pojechał zakazanym odcinkiem i będzie miał solidną karę. Więc faktycznie to jest parę godzin za Mariuszem.

Już kilku zawodników "olało" zakaz na odcinku od Czarnego do Jabłonki . Nie wiem , może wysyłki na mail (prawdopodobnie , nie wiem) tylko zamiast na stronie nie są najlepszym pomysłem.

Informacje o tym zakazie były wysyłane razem z punktami i segmentami. Jak ktoś dostał jedno to dostał i drugie. To że ludzie nie umieją czytać ze zrozumieniem, albo nie chce im się przeczytać do końca to żadne usprawiedliwienie, od paru miesięcy była ta informacja.

Białek i Bystrzycki spali tylko minimalnie, na stacjach czy przystankach, Jakubek ze 2h na punkcie na Magurce, pozostała trójka spała porządnie, zobaczymy jak to się przełoży na jazdę, już widać że Bystrzycki mocno na tym przegrał, cała noc zamulania i tylko niewielka przewaga nad Cukierskim. Z kolei Bialek na razie mocno na tym zyskał, ma już wielką przewagę, z 8h nad drugim Jakubkiem, z 10h nad Cukierskim. Wydaje się że bardzo ciężko go będzie dogonić, bo ma przewagę tych rozmiarów, że może spokojnie przespać kilka h, po prostu jedzie szybciej i efektywniej. Ale zobaczymy jak to się rozwinie, Sojecki na MRDP też miał tej wielkości przewagę i padł ze zmęczenia. Ale myślę że tym razem tak nie będzie, Białek już jechał takie wyścigi, zna swoje możliwości, po prostu to zawodnik z ogromną wytrzymałością. A i trasa dużo krótsza, on już zaczyna widzieć metę w sensownym zasięgu.

[Wilk]

Osobny wątek, to właśnie jak Piko podejdzie do tych wszystkich wjazdów pod zakaz.

Nie sądzę żeby na tym tle były problemy. Zupełnie co innego pojechać odcinkiem z góry zakazanym, co innego wpakowac się na remont z zakazem na krótkim kawałku. Tego to się nie przewidzi na etapie planowania, to tylko lokalsi mają info w temacie. To taka sama zabawa jak z licznymi sciezkami w wielu miastach - też wg przepisów jest obowiązek jazdy po tym choć często to szajs jakich mało i często dużo niebezpieczniejszy niż jazda drogą, szczególnie te rowerowki, które przecina dużo poprzecznych dróg.

Na MRDP sam byłem świadkiem potrącenia
zawodnika właśnie na drodze dla rowerów, na szczęście nieszkodliwie. Grzesiu Szamrowicz po tej akcji stwierdził że do końca maratonu nie pojedzie drogą dla rowerów i po takiej akcji, gdzie centymetry dzielily go od poważnego wypadku i skasowania roweru trudno się temu dziwić. To była klasyka wypadku na drodze dla rowerów, czyli wymuszenie pierwszeństwa przez kierowcę, pomimo oznakowanego przejazdu rowerowego.

[Waldorf]

Cześć! Witam wszystkich na forum.

Krystian nie dojechał do końca segmentu czy błąd śladu??

[lukidra]

Cześć! Witam wszystkich na forum.

Krystian nie dojechał do końca segmentu czy błąd śladu??

Na pewno błąd śladu. Było widać jak tam odpoczywa kilka godzin.