Autor Wątek: Race Through Poland  (Przeczytany 227636 razy)

Offline Mężczyzna Wigor

  • Wiadomości: 1696
  • Miasto: Szczecin
  • Na forum od: 19.03.2015
Odp: Race Through Poland
« 5 Paź 2021, 13:38 »
Osobiście jechałem tym odcinkiem na MRDP i MRDP Góry, MPP itp kilka razy, DW jak wiele innych, ruch znikomy/umiarkowany. Nie wiem skąd macie takie straszne odczucia na ten kawałek. Zapewne problem dotyczy kilku godzin porannych i popołudniowych w szczycie ruchu.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 5 Paź 2021, 13:49 »
Osobiście jechałem tym odcinkiem na MRDP i MRDP Góry, MPP itp kilka razy, DW jak wiele innych, ruch znikomy/umiarkowany.

No nie, jak jedziesz tam w dzień to nie jest to umiarkowany ruch, tylko duży lub bardzo duży. I ponieważ to jest długa prosta to samochody regularnie grzeją tam 100km/h i więcej. A droga nie ma pobocza i często dochodzi do sytuacji, że gdy jadą z naprzeciwka samochody to tym nas wyprzedzającym nie chce się czekać aż tamci przejadą - i wyprzedzają na gazetę w ogóle nie zdejmując nogi z gazu; podhalańscy kierowcy to największe buraki w Polsce.

Jechałem tam ileś razy, bo położenie tej drogi jest takie, że się ją często wykorzystuje, bo objazd jest długi i górzysty i doskonale rozumiem ideę tego zakazu. Sensownie do jazdy to się robi tam dopiero w godzinach gdzieś po 21 i do porannego świtu.

Offline Mężczyzna rybadigital

  • 2021 MRDP ukończyciel
  • Wiadomości: 440
  • Miasto: Polska
  • Na forum od: 30.09.2016
Odp: Race Through Poland
« 5 Paź 2021, 15:33 »
Każdy kto jechał  ma swoje odczucia i obstaje przy swoim , tu był czytelnie skierowany zakaz i tego się mieli trzymać zawodnicy.
Tak jak podejrzewałem , RTP się zakończył i są już  na stronach podsumowania imprezy. Poniżej link do Dotwatcher , gdzie wyniki wzięte sa z monitoringu FMC . Więc takie info idzie w świat , komu by się chciało czekać do ferii zimowych na oficjalne wyniki ;)

https://dotwatcher.cc/race/race-through-poland-2021?reverse=false&post=7qZtbeJKDhMymwm8FNNdNV&fbclid=IwAR0IVecL-NYLvo9NJvVTH0xdPbHsOAcPYkUwOX5Jgw2EhX6CLXJfJj6QpGY

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 5 Paź 2021, 15:49 »
To dziwne bo podobno podsumowania z RTP dla tego serwisu pisze Marcel Gawron, czyli poltugalczyk z naszego forum, pewnie nie czytał tego wątku, bo wtedy by wiedział, jak z trzecim miejscem wygląda sprawa. Też w którymś z wpisów czytałem, że Paweł Sojecki pomylił trasę i skręcił na Nowy Targ - i dlatego się wycofał. A on niczego nie pomylił, po prostu na PK1 podjął decyzję o wycofie i na Nowy Targ zjeżdżał by do domu wrócić.

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Race Through Poland
« 5 Paź 2021, 17:13 »
Osobiście jechałem tym odcinkiem na MRDP i MRDP Góry, MPP itp kilka razy, DW jak wiele innych, ruch znikomy/umiarkowany. Nie wiem skąd macie takie straszne odczucia na ten kawałek. Zapewne problem dotyczy kilku godzin porannych i popołudniowych w szczycie ruchu.

Tu się zgadzam. Często tym odcinkiem śmigałem i nigdy nie miałem problemu. Ale mi tam samochody nie przeszkadzają. Jak jechałem przez Rosję to się przyzwyczaiłem że na gazetę to wciąż bezpiecznie i nie ma co panikować. Dlatego trudno mi oceniać takie miejsca i moje odczucia mogą być inne niż reszty.

A co do Bogatyni Wilku - fakt, nie byłem tam nigdy. Dlatego chciałbym pojechać a maraton mógłby byc dobrą do tego okazją. Jako mieszkaniec Śląska kopalnie i klimaty industrialne jak najbardziej lubię :)

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: Race Through Poland
« 5 Paź 2021, 20:19 »
Osobiście jechałem tym odcinkiem na MRDP i MRDP Góry, MPP itp kilka razy, DW jak wiele innych, ruch znikomy/umiarkowany. Nie wiem skąd macie takie straszne odczucia na ten kawałek. Zapewne problem dotyczy kilku godzin porannych i popołudniowych w szczycie ruchu.

Pokonywałem tą drogę dobre kilkaset razy (samochodem), bo oprócz bycia rowerzystą, jestem też narciarzem. Lubię również tamtejsze obiekty termalne. Zawsze na Podhale jeżdżę właśnie przez Jabłonkę i Czarny Dunajec, bo to lepsza opcja od Zakopianki, przynajmniej od strony Bielska-Białej. Ruch tam niemal zawsze jest spory i jak widzę co wyprawiają miejscowi kierowcy, to zwyczajnie jak nie muszę, nie zapuszczam się tam rowerem (100 km/h to jadą ci najwolniejsi). Tylko i wyłącznie podczas maratonów, jak ostatnio MRDP.  ;)

Ale mi tam samochody nie przeszkadzają.

Bo Ty jesteś terminatorem, a od terminatorów to się samochody odbijają...  :lol:

A co do Bogatyni Wilku - fakt, nie byłem tam nigdy. Dlatego chciałbym pojechać a maraton mógłby byc dobrą do tego okazją. Jako mieszkaniec Śląska kopalnie i klimaty industrialne jak najbardziej lubię :)

Też nie byłem w Bogatyni, przynajmniej nie rowerowo i maraton byłby fajną okazją na szybkie zwiedzenie.  ;)

Dobrze ze to nie średniowiecze. Bo w tamtym okresie jak dobrze pamietam palono na stronie za szerzenie herezi.  :icon_twisted:

Na "stronie" to obecnie i nie palą a grillują...  :P
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 00:21 »
Tak jak napisał CFC fan. Wszystko zależy gdzie kto mieszka i po jakich drogach jezdzi takie ma odczucia.
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 12:45 »
Tak jak napisał CFC fan. Wszystko zależy gdzie kto mieszka i po jakich drogach jezdzi takie ma odczucia.

Są oczywiście ludzie którym ruch nie przeszkadza, wielokrotnie pisałeś tu jak to jeżdżenie po krajówkach to dla Ciebie najlepsze rozwiązanie na ultra. Ale zdajesz sobie chyba sprawę, że to podejście rzadko spotykane, bo zdecydowana większość ludzi woli nie jeździć ruchliwymi drogami jeśli nie musi, bo nie sprawia im to żadnej przyjemności.

Filozofią RTP jest właśnie omijanie ruchliwych dróg stąd zakaz używania krajówek czy takie ograniczenia. Ten konkretny odcinek to jest trochę dyskusyjna sprawa, bo objazd jest mocno upierdliwy i dłuższy o 10km i 300m w pionie, czyli czasowo dojdzie przynajmniej 50% do oryginału, a może nawet i 70-80%. I z tego powodu, że ciężko tę drogę sensownie objechać - to pojawia się regularnie na wielu imprezach ultra, bo to najkrótsze i najsensowniejsze połączenie Podhala z rejonem Bielska.

Offline Mężczyzna gkjanek

  • Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.
  • Wiadomości: 337
  • Miasto:
  • Na forum od: 12.06.2017
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 13:42 »
Wilk masz rację dla  tego tak napisałem.  Ja mieszkam przy DR 11. Więc mam dardziej wyj..... e na ruch samochodowy. Masz 100 % racji. Ile jest kilometrów tej niby ruchliwej drogi do całego maratonu. To jest śmiech na sali bo to jest droga wojewódzka. Więc to jest wymysł organizatora który zawsze wie lepiej co jest dobre dla twojego bezpieczeństwo. Pozwólmy ludzią myśleć
Lepiej zabrać głowę zamiast kasku z domu na rower.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 15:45 »
Ja nie twierdzę, że to jest bez sensu.
Org RTP ma swój obraz wyścigu i w tym przypadku akurat jest to w pełni zrozumiała decyzja, bo Paweł Puławski jest w swoim podejściu bardzo konsekwentny, po prostu usuwa dość ruchliwe drogi ze swojej imprezy. A to że to akurat wojewódzka, nie krajówka nie ma znaczenia, liczy się jaki jest rzeczywiście ruch na drodze. Ta droga jest niebezpieczna i nieprzyjemna, aczkolwiek kłopotliwa do sensownego objazdu, stąd większość wyścigów w tym rejonie nią jedzie. Ale na RTP, gdzie tworzenie trasy jest częścią wyścigu i gdzie z założenia unika się głównych dróg - można zrozumieć taką decyzję.

Bo wiem do czego prowadzi brak ograniczeń w takim zakresie. Wtedy na wyścigach z samodzielną planowaną trasą trzeba często wybierać najbardziej ruchliwe drogi, bo te są najszybsze, najmniej kołują, najmniej przewyższeń robią. Dlatego pomysł o zakazie krajówek jest IMO doskonałym rozwiązaniem, ewentualnie można by zwiększyć dopuszczalną po nich odległość do 2km, bo ten 1km czasem sporej rzeźby wymaga.

Offline Mężczyzna CFCFan

  • Wiadomości: 470
  • Miasto: Godów
  • Na forum od: 12.05.2014
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 16:47 »
Ja to rozumiem że jest zakaz jazdy na DK. To moim zdaniem dobre rozwiązanie. Trudniej się trasę robi, inne tereny się zobaczy. To jest ok. Zakaz jazdy tą drogą też jest dla mnie ok. Wszystko było wcześniej opisane itp.

Tylko. Po co robić te zakazy jak potem weryfikacja śladu trwa miesiącami? A wyniki w świat idą jakie idą? To już trzeba być konsekwentnym w tym temacie. Robimy zakazy to od razu za nie każemy. Przecież można oddelegować jednego człowieka co będzie takie incydenty wyłapywał. Moim zdaniem trzeba ten proces usprawnić. A co gdyby lider jechał ta zakazaną drogą? Wygrywa i po pół roku dopiero spada na 3 czy 5 miejsce. Gdzie tu jakaś logika. To mnie dziwi strasznie.

Np u Janika na PTJ rok temu dostałem karę od razu po wyścigu. I od razu szło to w końcowe wyniki. A nie że Robert po miesiącu zrobił korektę wyników. Tak to powinno działać IMO.

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 17:08 »
W tym akurat zakresie wiele 1-2 zakazy nie zmieniają. To tyle samo zajmie weryfikowanie trasy czy będą zakazane segmenty czy nie, bo sporo łatwiej zauważyć na śladzie że został ten zabroniony kawałek przejechany niż wykryć korzystanie z krajówek - bo to już wymaga dokładniejszej analizy.

Natomiast zgoda, że weryfikacja miesiąc po imprezie to traci sens, na wszystkich poważnych zawodach sportowych takie sprawy są weryfikowane od razu. I też nie bardzo rozumiem w czym taki problem, sprawdzenie 30 śladów to nie jest jakaś czasochłonna praca, 2-3h roboty. Chyba, że to jest cała procedura, że np. organizator po zauważeniu problemu koresponduje z zawodnikiem, prosi go o dokładny ślad z jego komputerka itd., nie wiem jak to się odbywa.

Offline Mężczyzna MaciekK

  • Wiadomości: 1710
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.07.2017
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 22:21 »
Moim zdaniem, osoba projektująca trasę dobrze wie, gdzie jest pokusa jazdy krajówkami i wstępna weryfikacja wyników, niezbędna do podania podium to jest kwestia kwadransa lub dwóch. Nikt nikomu nie broni dalszych korekt w klasyfikacji po roku, tylko kogo to obchodzi. Nazywam to dziwnym zwyczajem zapożyczonym z TCR, bo w 2019, ukończyło dosłownie osiem osób, a z liczonym czasem sześć i oficjalne wyniki były po czterech miesiącach. Nic to  ;), bierzemy imprezy Piko z dobrodziejstwem inwentarza, bo mają ogromny potencjał i miejmy nadzieję, że kiedyś przeskoczy pierwowzór i w tej kwestii, podobnie jak w przypadku zakazu jazdy krajówkami.

Offline Mężczyzna Johnny_n

  • Wiadomości: 699
  • Miasto: Bestwina
  • Na forum od: 09.05.2018
Odp: Race Through Poland
« 6 Paź 2021, 22:54 »
Moim zdaniem, osoba projektująca trasę dobrze wie, gdzie jest pokusa jazdy krajówkami i wstępna weryfikacja wyników, niezbędna do podania podium to jest kwestia kwadransa lub dwóch.

Dokładnie! Wystarczy sprawdzić kilku pierwszych z czołówki w newralgicznych miejscach i to wystarczy.  8) Jak się mają poczuć ci, którzy stosowali się do zasad, ale przegrali podium, bo ktoś zrobił nieregulaminowy skrót? A to właśnie oficjalna dekoracja robi robotę, nie weryfikacja po roku.  ::)
"Gdy wszyscy wiedzą, że coś jest niemożliwe, przychodzi ktoś, kto o tym nie wie i to robi" - A.Einstein

Offline Mężczyzna KrzysiekW

  • Wiadomości: 166
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 19.09.2018
Odp: Race Through Poland
« 7 Paź 2021, 11:36 »
Mi się mój objazd tej wojewódzkiej bardzo podobał. Doskonały asfalt i pareset metrów dobrego szutru. Jak będę tam jechał turystycznie to też tamtędy pojadę.
A co do opóźnionych wyników, to dajcie Pikowi trochę żyć :) Sam to wszystko robi i widać że pracy ma co niemiara. Na monitoringu niewiele widać, czy jedzie krajówką, czy zakazaną drogą. Za mała dokładność. Można to potraktować jak zabieranie tytułów za doping po latach. Pamiętacie na przykład kiedy zabrano zwycięstwo na Vuelcie Froomowi za salbutamol? A to nie był jakiś nowy środek, który po czasie został zakazany.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum