Autor Wątek: Spotkanie z listopadem  (Przeczytany 1470 razy)

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 18:32 »
Po długiej i deszczowej listopadowej nocy, przyszedł szary dzień. Nic nie wskazywało na to, że na sam koniec wyjdzie słońce...
Pory dnia i nocy, to co realne i to co nierealne,
- to wszystko wypadło mi z rąk... i rozsypało się jak talia kart. Tak jak w życiu - równie dobrze mogło się poukładać inaczej... można czytać od początku, albo od końca. Od środka pewnie też.
Zapraszam na spotkanie z listopadem.

Słowa: http://kot.bikestats.pl/1717905,Listopadowa-noc.html
Obrazy: https://photos.app.goo.gl/FzGUVpbVQFwbSJ5z5
Linia: https://ridewithgps.com/trips/29289261
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline PABLO

  • Wiadomości: 3724
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2011
    • http://www.klub-karpacki.org
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 18:56 »
W dzieciństwie czekałem na listopad bo to miesiąc moich urodzin. Teraz już nikt, nawet ja sam, o tym nie pamiętam. Ale nadal lubię ten miesiąc. Jest w listopadzie jakiś wyjątkowy spokój, wybrzmiewanie tego co już się kończy i czekanie na coś co ma dopiero nastąpić.

Offline Mężczyzna lordChaos

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: skierniewice
  • Na forum od: 10.12.2017
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 19:11 »
mega!


niektóre zdjęcia nieziemskie, super tereny, w tym roku jesień jest jakaś wyjątkowa ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19871
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 19:23 »
Piękny kawał trasy, 250km w listopadzie, z czego połowa w deszczu - to nie w kij dmuchał, zasłużone okienko na BS  ;). Zazdroszczę tego wielkiego głodu jeżdżenia, pomimo tak długiego i wymagającego sezonu, wycieńczającego TransAm - ciągle Ci się chce jeździć. Ja to na jesieni już jestem miękka buła, ciepłe bambosze i pierdzenie w stołek przed komputerem, już mi tych kilometrów starczy  ;).

Listopadowa talia kart nostalgicznie rozsypana, jak to w życiu bywa. Ale ważne, że obrany kierunek był dobry i koniec okazał się dużo bardziej optymistyczny od początku...


Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8789
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 20:24 »
Od początku, przez środek, po koniec.
Dziękuję.

W sprawie:
By można napisać 'listopad jest fuck' - no bo jest lecz co to?
- Weltschmerz jest super, iż smali, jest super - byle nie ulec "nie wytrzymię, już nie mogę, mam dość!". Ten ból jest git! ("Before the eyes can see they must be incapable of tears.")

tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 20:42 »
Czytam, podziwiam. Bardziej pisanie niż jeżdżenie.


Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 21:13 »
No cóż, Marzenko, trzeba to przyznać, jesteś prawdziwą poetką rowerzystką! Ja listopada nie lubię. Dla mnie to smutny i szary czas. Czas oczekiwania na zmianę. Ale na rower każda pora jest dobra jeśli tylko ma się ochotę (potrzebę?) gdzieś pojechać.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1474
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 21:41 »
Piękne zdjęcia! Wiosnę w sercu trzeba mieć.

Offline Mężczyzna skrzysie.k

  • Kapituła MP-P 2019
  • Absent.With.Out.Leave
  • Wiadomości: 2676
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 29.01.2016
    • Szlaki i Drogi
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 21:48 »
Nie mam czasu na nic ...

Offline Mężczyzna Żubr

  • Wiadomości: 2479
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 03.11.2010
Odp: Spotkanie z listopadem
« 6 Lis 2018, 22:00 »
Do mnie, to tak szczerze żadna poezja nie przemawia  ;) Ale obrazy i trasa mówią same za siebie. Bardzo ładnie :)

Zauroczenie zapomnianymi, leśnymi stacyjkami jest zaraźliwe. Kiedyś bym sobie poleciał tym śladem, na morze.

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Odp: Spotkanie z listopadem
« 7 Lis 2018, 13:27 »
Fajne.
Nostalgiczne, chociaż z promykami optymizmu.  :)
Stacyjka super.
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline Kobieta Kot

  • Wiadomości: 804
  • Miasto: Blisko Poznania
  • Na forum od: 29.08.2013
Odp: Spotkanie z listopadem
« 8 Lis 2018, 14:04 »
Odpowiadając zbiorczo:
listopad od dawna lubię, to jeden z moich ulubionych miesięcy. Lubię jesienne warunki: gdy już jest chłodno - ale jeszcze nie wściekle zimno, gdy nadal jest kolorowo - ale te kolory są już przytłumione. Niespecjalnie przeszkadza mi deszcz, zwłaszcza gdy nie jest bardzo zimno. Dlatego nie miałam oporów, by krótko po 1 w nocy wyjść na rower i jechać deszczową nocą. Wszystko było łatwiejsze, bo noc trafiła się relatywnie ciepła, było 8 stopni. Roweru cały czas nie mam dość, choć przyznaję, że po Trans Am jest inaczej. Trudno mi bowiem wyobrazić sobie coś bardziej mega. Wysycenie wrażeniami nadal jest we mnie wysokie i niełatwo to podbić.
Poetką zdecydowanie nie jestem. Po prostu lubię bawić się słowami, przy ich pomocy oddawać rzeczywistość i odczucia - to wszystko.
Zdjęcia - nie do końca jestem z nich zadowolona - aparat średnio działa i nadaje się już raczej do wymiany, poza tym w nocy padał deszcz, więc tym bardziej...
Sam opis, w moim zamyśle, miał mieć ostatecznie wydźwięk pozytywny. Udało się?
Ég hjóla oftast nær í vinnua.
www.kot.bikestats.pl

Offline Mężczyzna Bubu

  • Wiadomości: 564
  • Miasto: Ziemia Dobrzyńska
  • Na forum od: 06.06.2018
    • Relacje z wycieczek i wypraw
Odp: Spotkanie z listopadem
« 8 Lis 2018, 14:40 »
Sam opis, w moim zamyśle, miał mieć ostatecznie wydźwięk pozytywny. Udało się?

Pozytywny, niczym Dolina Muminków w Listopadzie ;)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8789
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Spotkanie z listopadem
« 8 Lis 2018, 17:47 »

Się nie, zdaniem mym.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Kobieta Magia

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 591
  • Miasto: Strzelce Opolskie
  • Na forum od: 17.03.2014
    • Magia
Odp: Spotkanie z listopadem
« 10 Lis 2018, 15:54 »
Udało się?
Nie. "Samotność to straszna trwoga". - taki mi się tylko wydźwięk nasunął.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum