Dla mnie może impreza zostać w takim kształcie jakim jest i się podoba.
Po wstępnym szkicu trasy 609 km i 9500 pionu. wszystko asfalcikiem. waszym zdaniem da się krócej??
da się bezpiecznie wjechać a bardziej zjechać.
Oba stanowią krańce obszaru, w którym będziemy operować. Muszę się przespać z tym pomysłem, jak i z ideą opuszczenia 3PK, a nie 4-ech :-) Na prawdę bardzo liczę na Wasze dalsze uwagi, bo chciałbym by impreza dawała Wam jak najwięcej frajdy, zarówno z jazdy po górach, jak i kombinowania na etapie planowania tras. Poza tym, nie skreślajcie Tatr i Orawy ;-)
Nad Popradzki Staw zawsze było lepiej niz w Wielickiej.
Ja tym razem pojadę MTB i zamierzam limit czasowy wykorzystać w całości i radośnie pohulać po górach.
trasa w opcji " wyścigowy rower" ale jeden odcinek zdecydowanie w opcji teren , mam nadzieję ,że nie " kamerdolce i woda ver.3" choć blisko tych rejonów