Bo Vaude niedoceniane w PL jest.
Od 8 lat ćwiczę. Łącznie z 9, 1o rzeczy. Z tych, 6 szt. w postaci ochraniaczy na buty (cena/jakość=lajk, torba rowerowa przez plecy na ramię=lajk, torebka na górną rurę=ojejku!, biby=lepiej nie).
W sytuacjach zakupów rzeczy strategicznych, różnych od ochraniaczy na buty, Vaude pod uwagę nie biorę.