Autor Wątek: Islandia - Trzecia krawędź Europy.  (Przeczytany 7434 razy)

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Od razu nie wyjdzie. Przecież każdy kiedyś spać musi ;)

Kto wie  może jedno oko będzie miała otwarte ;D
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Tego puki co się nie dowiem, bo żadna niewiasta się nie zgłosiła  :'(
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna Markus

  • Wiadomości: 81
  • Miasto: Łomża
  • Na forum od: 13.06.2018
Tego puki co się nie dowiem, bo żadna niewiasta się nie zgłosiła  :'(

Nie zgłosiła się - do czerwca możesz mieć jeszcze harem bo wyjazd dość atrakcyjny.
Rower ma duszę. Jeśli go pokochasz da ci emocje, których nigdy nie zapomnisz.

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Tak oczywiście, już oczami wyobraźni zobaczyłem jak z Sedymenem ostro pedałujemy pod wiatr za peletonem niewiast jadących przed nami.  :lol:
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Rozumiem, że szukasz motywacji przy mordewindzie  :D

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna WujTom

  • Administrator
  • Wiadomości: 2181
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 17.10.2016
    • Wuj Tom w podróży
Ależ kolego jak bym mógł tak przedmiotowo.
Poprostu ja jestem szeroki (ładnie napisałem) i wiatr silniej na mnie działa niż na z reguły drobniejsze kobiałki.

;)
Wolność kocham i rozumiem
Wolności oddać nie umiem ...


Offline Mężczyzna TomP

  • Wiadomości: 1
  • Miasto: Tychy
  • Na forum od: 11.12.2018
Cześć
jestem nowy na forum i doświadczenie wyprawowe mam raczej niewielkie
trochę jeźdżę na rowerze ale w koło komina, parę lat temu objechałem na rowerze z przyczepka z dzieckiem Bornholm - w sumie tez wyspa ;D
kierunek wydaje się ciekawy i jeśli spełniłbym kryteria na kompana to z urlopem nie mam chyba problemu

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Islandia to akurat nie jest najszczęśliwszy pomysł na pierwsze wyprawy. Z Bornholmem, poza tym, ze jest wyspą nie ma nic wspólnego, przede wszystkim jest tam bardzo wymagająca pogoda, straszne wiatry, z opadami też trzeba się liczyć, do tego słabo z zaopatrzeniem. A to wszystko oznacza, że warto mieć większe doświadczenie - bo to pomaga dobrze wybrać niezbędny ekwipunek, pozwala ocenić jakie rozwiązania będą dla nas najlepsze na takie warunki. Idąc na żywioł też się da, ale można wtedy popełnić sporo błędów i dużo trzeba będzie cierpieć  :P

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Jechał ktoś może F910 od Aksji w kierunku F26 na N od Vatnajokul. Czy trzeba tam pchać czy da się jechać? Czy te brody są w czerwcu przejezdne? Ile zależy od chwilowej sytuacji?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline średni

  • Wiadomości: 1383
  • Miasto: Strzelce Op.
  • Na forum od: 18.02.2009
Może poszperaj za woderami.Poczytaj relację z ostatniej wyprawy na Islandie Marka i Zbyszka ponoć się przydały,ale można tanisze znaleźć i potem je zostawić:

https://www.carpmix.pl/buty/1967-wodery-delphin-river-roz-43.html

ewentualnie dętka z kombajna i przepłyniesz ;)
Kto nie podróżuje nie zna wartości człowieka.
"Góry Uczą Pokory"

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Podczas naszej ostatniej islandzkiej wyprawy w 2015 roku planowaliśmy z Askji pojechać drogą F910 ale była nieprzejezdna z powodu zalania lawą. Ostatecznie pojechaliśmy drogą F88 do Myvatn i dalej do Akureyri, a stamtąd drogą F821 do Laugafell. Droga ta,  była wówczas oficjalnie zamknięta, mimo że była druga połowa lipca. Faktycznie było dużo błota, śniegu i dużych rozlewisk. Musieliśmy obchodzić je nieraz sporo nadkładając drogi i nie do końca byliśmy pewni czy znajdujemy się jeszcze na właściwym szlaku. Jak to wyglądało możesz zobaczyć w tej galerii: https://get.google.com/albumarchive/117211602787549968653/album/AF1QipN9nssgNyc5ZHAAcnuhSY2xuEaXtrTO4O4vkXtT?source=pwa&authKey=CNDmq-Or6--YQQ
Nie sądzę więc, żeby w czerwcu drogi o które pytasz były przejezdne.
A wodery faktycznie bardzo się przydały :D Kosztowały ok. 25 zł więc zupełnie nie było żal na koniec je zostawić.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Ostatecznie pojechaliśmy drogą F88 do Myvatn i dalej do Akureyri
Generalnie wycofywać się z Askji F88 to jest i nasz plan. Jeżeli tak to wodery nie będą potrzebne, bo wozić je tylko dla tych kilku przepraw na F88 nie warto. Jak na F910 to może i jest sens pomyśleć, ale problemem woderów jest wtórny. Istota to możliwość pokonania tych brodów na 910 z uwagi na głębokości i siłę nurtu oraz ogólna przejezdność tej drogi. Kopne piachy na odcinku kilkudziesięciu kilometrów, jak spotkałem w jednym z opisów, to porażka ponieważ powoduje ryzyko, że samolot nie poczeka. Twoja galeria (super foty! Gratulacje zdjęć i wyprawy!) odcinka na F821 obawy te zdecydowanie potęgują.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna marek.dembowski

  • Wiadomości: 1653
  • Miasto: Ogrodzieniec
  • Na forum od: 06.04.2007
Myślę, że dojazd do kaldery Askja w czerwcu również może być niemożliwy albo przynajmniej bardzo utrudniony (choćby przez wezbrane rzeki). Poza tym sama kaldera na pewno będzie jeszcze w śniegu. Jeśli przeglądałeś nasze zdjęcia to widziałeś jak to wyglądało w połowie lipca.
...prawie wszyscy pytają: "Ile przejechałeś?" a ja wolałbym usłyszeć np. "Co ciekawego zobaczyłeś?"... - Michał Sitarz

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Tak. Jeszcze poczytałem i F910 pozostaje teoretycznym projektem. Do Askji dotrzemy na początku lipca. To punkt obowiązkowy i póki nie zatrzyma nas niemożność jego realizacji stwierdzona w terenie to w planach pozostanie.  Myślę, że o warunkach zadecyduje sytuacja akurat w konkretnym roku. Patrząc na Wasze warunki to właściwie N-S pozostaje tylko droga 35 Kjölur w takiej sytuacji.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
I dlatego właśnie chcę tam pojechać, ale od F26 i w lepszą pogodę, z dodatkowymi dwiema oponami terenowymi w sakwach.
Umiesz podtrzymać na duchu  :-[ W tym roku sobie tylko "zajrzę" na tą magiczną drogę, a jak będziesz jechał to powiedz.

Ps. Rozumiem, że miałeś na myśli zjawisko fenowe?

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum