Rower + aparat fotograficzny?

[PiKa]

No to takich tylko na kompakt, telefon i portfel nie warto.

Ja zamówiłem np

torbę podwójna z Decathlonu https://www.decathlon.pl/sakwy-podwojne-na-ram-520-2-l-id_8349734.html

Torbę pojedyncza roswheel essential (150g) https://www.roswheel.eu/essential-series

[voit]

Ja wożę małego Panasonica ft1 w futerale przypietegym karabińczykiem do szelki plecaka. Aparat jest wodoszczelny więc nie straszna mu pogoda, ma sznurek na dłoń więc w czasie jazdy zakładam najpierw tę pętelkę a potem rozsuwam futerał nie martwiąc sie o upuszczenie aparatu.
Innym rozwiazaniem które mi się sprawdziło z tym aparatem było troczenie futerału na przedniej sakwie. Karabińczyk przechodził przez zrolowane zapięcie crosso i był szybko dostępny po zatrzymaniu.
Zdaję sobie sprawę z ułomności tego urzadzenia i gorszej jakości zdjęć, ale z drugiej strony najlepszy aparat to ten który mamy pod ręką.

[PiKa]

Jeżdżąc z plecakiem który ma pas biodrowy też przypinałem do niego futerał (do pasa biodrowego).  Na ramieniu mi przeszladzal w jeździe. 

[PiKa]

Przetestowałem krótko torbę na ramę Roswheel 12496L (https://allegro.pl/mas24-sakwa-rowerowa-roswheel-na-telefon-5-5-czar-i7413212925.html)

Niestety u mnie nie sprawdza się. Po pierwsze co chwilę dotykam jej kolanami. Nie uderzam, ale co najmniej włosami dotykam co mnie denerwuje. (Golić nóg dla torby nie będę ). Po drugie, stabilność jest kiepska. Potrafi się przekrzywić. Wtedy będzie jeszcze gorzej. No i przy pedałowaniu na stojąco będzie duży problem (nie sprawdzałem, ale tak sądzę).

Plan b: sprawdzić torbę obustronną (mam już ale jeszcze nie testowałem)
Plan c: zrezygnować z torby z miejscem na komórkę i kupić taką do przedniego trójkąta ramy, tylko na komórkę, portfel itp.
Plan c': jeździć z nerką i do niej przyczepiać aparat.

[średni]

Możesz spróbować może coś takiego lub uszyć podobne bo oryginalne są drogie i zawsze aparat pod ręką.

[qbotcenko]

A próbowałeś przyczepić tą torbę na telefon/aparat od strony sztycy, a nie mostka?
Możesz też kupić porządniejszego fueltank'a, który okienka mieć nie będzie, ale aparat pomieścisz...
Kiedyś miałem poprzednika tego modelu (https://www.szumgum.com/torba-na-rame-lezyne-energy-caddy-l.html) i działało znośnie - woziłem w nim powerbank i dętkę.

Co do stabilności i przekrzywiania, to ja podszywam rzepy kawałkiem dętki, który wzmaga tarcie w newralgicznych punktach 

[PiKa]

Możesz spróbować może coś takiego lub uszyć podobne bo oryginalne są drogie i zawsze aparat pod ręką.

Myślę, że będzie się chybotać, obijać.

A próbowałeś przyczepić tą torbę na telefon/aparat od strony sztycy, a nie mostka?

Nie da się - będzie przeszkadzało w wyciąganiu bidonu "pionowego" (lub zapięcia które wożę w jego miejsce)

Kiedyś miałem poprzednika tego modelu (https://www.szumgum.com/torba-na-rame-lezyne-energy-caddy-l.html) i działało znośnie - woziłem w nim powerbank i dętkę.

Co do stabilności i przekrzywiania, to ja podszywam rzepy kawałkiem dętki, który wzmaga tarcie w newralgicznych punktach 

Może jakby był mały, niski, to by się trzymał porządnie... te co testowałem trzymały się kiepsko.

A jeśli kupować coś bez miejsca na komórkę, to dlaczego nie coś pod ramę? Powinno być większe, stabilniejsze.

Testowałem dzisiaj "pod domem" dwie torby na ramę z miejscem na telefon i z bocznymi uszami:
- decathlonową https://www.decathlon.pl/sakwy-podwojne-na-ram-520-2-l-id_8349734.html?gclid=EAIaIQobChMIj7PkjJ_83AIVXIuyCh0B3grgEAQYAyABEgJA7fD_BwE
- roshweel 12813 https://allegro.pl/mas24-sakwa-z-pokr-na-tel-5-7-roswheel-d12813-pc-i7473096926.html?snapshot=MjAxOC0wOC0xNVQyMjowMDoyMC44ODlaO2J1eWVyOzE5N2NlZjdkYjg0MjZmYWZjNDFlZjJkNDBhMjU0YmMyNzdhMGRlZDkwNWZkNDJhMmFhMmY2ZTcwZDU2NzM5NzE%3D

O takie:

https://www.decathlon.pl/media/834/8349734/big_17d769431daa4d5a8de09af4726f8bd3.jpg

I przyznam, że nawet dawały radę. Nie przeszkadzały przy jeździe, mieściły telefon, aparat, portfel i jeszcze zostawało miejsce.

Z minusów, w obu trzeba przerabiać uchwyt - mi nie łapie dołem za ramę (za krótki pasek), powinno być proste.

W tej decathlonowej nie da się jedną ręką zapiąć zamka, materiał jest zbyt miękki. Czyli korzystanie w czasie jazdy ograniczone. W Roswheelu się da.

Roswheel ma lepszą amortyzację pod telefon, w decathlonowej nie wiem czy się odważę jechać bez dodatkowej amortyzacji

Roswheel ma całkowicie zdejmowaną część na telefon, wydaje mi się to wygodniejsze, idąc gdzieś można wziąć całość (trzyma się na rzepa).

Decathlonowa sprawia ogólnie lepsze wrażenie.

Generalnie może spróbuję ich użyć, ale nie rezygnuję jeszcze z pomysłu użycia sakwy pod ramę...

[PiKa]

Byłem na wycieczce z tą torbą na ramę BTwin.

Nie jest zbyt szeroka, przy jeździe na siedząco nie przeszkadza, ale wstając trzeba rozchylać kolana. Jest to wkurzające, na następny wyjazd wezmę taką do środka ramy, która mniej wystaje.

Miejsce na smartfona jest przydatne, korzystałem z tego raz lub dwa razy, wyznaczając wieczorem trasę do noclegu - nie musiałem wyklikiwać jej na garminie 60, co jest znacznie mniej wygodne, do tego lepiej widać. Ale nie jest to warte wkurzania przy wstawaniu, moim zdaniem. Dotyk działa przez ochronny plastik. Mieści się Moto G5 Plus w ochronnej gumie.

Dla bezpieczeństwa smartfonu dodatkowo przykleiłem kawałek filcu. Do tego do mojego roweru musiałem przeszyć dolną taśmę, bo oryginalna była za krótka i nie obejmowała ramy.

W bocznej kieszeni bez problemu mieści się mały portfel i kompakt sony rx100m3 (w jednej kieszeni, torba ma dwie).

Torba była stabilna, nic się nie ruszała. Dało się ją otworzyć jedną ręką, od biedy również zamknąć (chociaż trzeba było się bardziej postarać). Co do wodoodporności to nie wiem, miałem w kieszonce pokrowiec wodoodporny (kupiłem do torby Roswheela, ale pasowała też mniej więcej na tą).


Spróbuję jednak z sakwą do środka ramy, w przedni trójkąt. Znalazłem takie, czy którąś polecacie, albo jakąś inną?

https://allegro.pl/sakwa-rowerowa-trojkatna-torba-pod-rame-na-rower-i7154978374.html
https://allegro.pl/sakwa-pod-rame-spencer-2-l-czarna-i7082891045.html
https://allegro.pl/torebka-trojkatna-pod-rame-boston-accent-i7517781449.html

[worek_foliowy]

Posiadam aparat Panasonic GX85.. i boję się go używać. Aparat posiada IBIS, co skutkuje klekotaniem - sensor lata góra-dół i na boki ;/ Sprawdzałem co piszą ludzie w internecie i okazuje się, że nie ja jedyny mam obawy w kontekście IBIS + bikepacking.

Wychodziłoby, że chyba lepiej kupić tanie body, niż zepsuć takie za 2000 zł. Za 200 zł można wyrwać np. body Nikon 1 J2, które nagrywa w full hd.

Interesuje mnie aparat / body z:
- możliwością wymiany obiektywu - obniży to koszt, bo mam na stanie trzy. Najlepiej żeby działał ze stabilizowanym obiektywem Panasonic, ale nie jest to konieczne. W dwóch pozostałych przypadkach sprawę załatwią dwie przejściówki.
- rozdzielczość full hd
- fajny byłby odchylany ekranik
- złącze jack do mikrofonu byłoby miłe, bo nie posiadam. Gdyby body było tanie, to może sam bym ordynarnie dolutował..
- lekki
- tani, bo dobry mam i wolałbym coś do tyrania..

Poza ostatnim punktem i rozdzielczością full hd warunki do negocjacji. Ktoś coś poleci?

[wojtek]

Najtańsze m4/3 z 1080p to - https://allegro.pl/kategoria/aparaty-cyfrowe-bezlusterkowce-257931?order=p&stan=u%C5%BCywane&marka=Olympus&marka=Panasonic&marka=inna&price_to=400&jakosc-video=1080p

[worek_foliowy]

Nie można do końca ufać temu co na allegro wpisują sprzedawcy Zrobiłem przegląd i najtaniej wyszedłby mi Panasonic Lumix GF5 (lub 3), bo działa na tych samych akumulatorach co GX85. Wychodzi 370 zł.

Używa ktoś aparatu z IBIS podczas wypraw / wycieczek? Jeśli tak, to zepsuł się, czy nie?

[wojtek]

Używa, nie zepsuł.

[globalbus]

Aparat posiada IBIS, co skutkuje klekotaniem - sensor lata góra-dół i na boki ;/

Czyli jak w pentaxie? No to mój już zaliczył sporo wstrząsów

[worek_foliowy]

Tak, Twój Pentax ma IBIS. Niektóre aparaty mają parkowanie sensora, więc może być różna podatność na wstrząsy.

Z tego co widziałem niedawno był Lumix PF5 za 200 zł. Za tyle byłbym skłonny kupić aparat do pracy w ciężkich warunkach.

[worek_foliowy]

Kupiłem zgodnie z planem Panasonic Lumix DMC-GF5. 205 zł z wysyłką, ubita szybka od dotyku gratis (koszt na aliepress 7-8 dolarów). Ryski zbytnio nie przeszkadzają, więc nawet chyba nie będę się bawił w wymianę.

Wady:
- brak focus peaking, tego nie sprawdziłem. Trochę irytuje, ale da się żyć.
- trzeba wyciągać kartę żeby zrzucić zdjęcia
- trzeba wyciągać baterię żeby ją naładować
- gorsza czułość matrycy niż w GX85
- muszę wyciągać kartę SD z drukarki 3D, bo nie ma akurat wolnej
- bardziej toporna obsługa i wolniejsze działanie. Brak połączenia wi-fi i podobnych (przydatnych) nowoczesnych bajerów.

Zalety
- te same baterie, więc 205 zł to koniec kosztów. Ewentualnie zakup karty SD.
- pasują oczywiście te same obiektywy
- brak obaw o obicie ekranu, bo już jest lekko ubity. Można mniej dbale pakować, wieszać po drzewach itp.
- z obiektywem 12-32 waży tylko 330 g. GX85 z obiektywem stałoogniskowym dochodzi do 600 g.

Do mniej poważnych zastosowań w sam raz.