No pewnie macie rację, że sierpień mógłby być lepszy tylko my akurat już podjęliśmy decyzję. Lecimy 20 czerwca. Zanim dotrzemy do Manali, a w zasadzie już za, to czasu trochę minie bo z Shimli chcemy pojechać doliną Spiti a to prawie 600km po górach. No oczywiście jesteśmy świadomi, że to nie jest wycieczka po parku i co w sumie jest trudnością na tej drodze. "Po zasięgnięciu języka" u marg postanowiliśmy przyspieszyć nasz wyjazd w stosunku do jej terminu o dwa tygodnie. Z różnych powodów. Ufamy, że uda nam się dojechać. Co do śniegu, no to jak już go tyle spadło (wyjątkowo) to może i jakieś wyjątkowe ciepło stopi go? Zobaczymy.W sumie to odpowiadałem na pytanie o monsunie.
Wiesz może jak sprawdzić czy pociąg ciągnie wagon bagażowy bo w sumie myślałem, że każdy go ma.
ps. Zazdroszczę