Trans Am Bike Race 2019

[Wilk]

Jak to nie baterie i sam spot jako taki zrobiłby wysiadkę - to byłaby kicha mocna, bo to by śledzenie zubożyło drastycznie.

A po 11 dniach (przy założeniu że Michał obecnie jest w Ness City) traci do pozycji Ryśka sprzed 2 lat ok. 110km (czyli nadrobił 15km), do Moricala 200km (nadrobił 10km), natomiast znacząco zwiększyła się strata do trzeciego Omara, który na równinach mocno przyśpieszył - ok.140km (przyrost o ponad 50km). Stopniała też przewaga nad częścią grupy pościgowej do ok. 50km.

Stopniała również przewaga Abdullaha nad rekordem trasy - obecnie ma ok. 60km zapasu, a jeszcze wczoraj było to 120km

[Elizium]

Aktualna pozycja Michała: 2290 mila (za Ness City)

Ale wiesz to z korespondencji? Bo odświeżam stronę i tracker stoi...

[Ricardo]

lokalizacja pochodzi z informacji od Michała

[Elizium]

No to tracker najwyraźniej zdechł

[Hipek]

Maleńka errata, bo w końcu udało się pogadać dłużej i to paszczowo: jednak wyproszono go z obu poczt - za pierwszym razem przeniósł się do Frisco, za drugim - do Sugar City.

I, co najważniejsze: dziś wiatr nie przeszkadza!

[login]

Michał, przypomniałem sobie wczoraj treść książki 'W 80 dni dookoła świata' Jako że obywasz podobną podróż w podobnym kierunku sprawdź proszę po dotarciu na metę czy przypadkiem nie dojechałeś wczoraj, może to zaoszczędzić niepotrzebnego zamieszania przy ustalaniu wyników.

[Wilk]

Maleńka errata, bo w końcu udało się pogadać dłużej i to paszczowo: jednak wyproszono go z obu poczt - za pierwszym razem przeniósł się do Frisco, za drugim - do Sugar City.

Ale co mówił odnośnie Spota? Próbował go włączać i wyłączać? Lampki świecą się na zielono czy na czerwono? Wymieniał baterie? Bo może być sytuacja, że diody pokazują prawidłowe naładowanie, a faktycznie tak nie jest. Część spotów ma też opcję zasilania przez kabel USB

[Hipek]

Restartował go wielokrotnie, wszystko wygląda tak, jakby powinno działać - a nie działa. Wymieni baterie i sprawdzimy.

[wojtek]

Niby że działa.
Ten AZ zaraz będzie miał całe Missouri przewagi.

[Wilk]

Niby że działa.

Widać baterie musiały być za słabe, najpewniej sygnalizator poziomu ich naładowania źle działa. Też i Fin Simula się pojawił na monitoringu po paru dniach nieobecności

Ten AZ zaraz będzie miał całe Missouri przewagi.

Dokładnie, cały stan do przodu . Ale i Omar wziął się do solidnej roboty, teraz jedzie na miarę swoich wielkich możliwości, już prawie nadrobił 200km straty do Moricala. A do Michała powoli się zbliża ekipa aż 8 zawodników, w tym najlepsza wśród kobiet Brytyjka (a bardziej chyba Czeszka lub Węgierka z brytyjskim paszportem) Lea Meszarosova.

[Elizium]

Nie wiem, ale ona podejrzanie blisko trzyma się innych zawodników...

[Wilk]

Nie wiem, ale ona podejrzanie blisko trzyma się innych zawodników...

To nie tylko ona, ileś osób z tej grupki jedzie w ten sposób od paru dni, to jest klasyczne pseudo-solo, modne także na polskich wyścigach. Warto tu dodać, że Lael Wilcox gdy wygrała ten wyścig w 2016 to ponad pół trasy jechała razem ze zwycięzcą kolejnej edycji 2017 Evanem Deutschem. Nie korzystali z koła, jechali obok siebie - ale jechali tak pół trasy, ciężko to nazwać jazdą solo. Tu w myśl regulaminu nie jest to zabronione, natomiast na TCR tak jechać nie wolno, jeśli na trackerze widać, że jakieś osoby z kategorii solo jadą dłuższy czas w ten sposób razem - to nie są klasyfikowane, dostaną tytuł finishera, ale bez przyznania miejsca. I taki system uważam za bardziej uczciwy, bo wspólna jazda daje i to dużo. Korzystanie z koła na tym poziomie zmęczenia już wiele nie da, natomiast wsparcie psychiczne daje i to dużo.

[Hipek]

Nie wiem, ale ona podejrzanie blisko trzyma się innych zawodników...

Koleżanka Lea przejechała cztery dni z panem Tomem Wickiem, jadąc całymi dniami razem i śpiąc w tych samych miejscach.

A jeśli dodamy do tego mocno luźne podejście do jazdy na kole i ogólnie do regulaminu, to nie dziwi mnie, dlaczego ekipa pościgowa tak sprawnie odrobiła straty do Michała.

[Elizium]

Jest jak jest. Zasady są zwykle naginane. Trochę szkoda, ale z drugiej strony...  zauważcie, że zaczęli doganiać Michała dopiero na płaskim. Skoro końcówka, jak mówi Wilk, jest górzysta, to cóż, akurat Michałowi to nie przeszkodzi. A im specjalnie jazda w grupie nie pomoże.

[Dziadek]

I znów są emocje, śledzenie kropek, wczytywanie w relacje (Hipek - szacun). A Naszego tam przeganiają z poczt, gonią grupowo i jeszcze śpią razem A niechby się tak ze 2-3 razy zdrzemnął w ludzkich warunkach... Kto ma możność, niech działa! Pomożemy?