A bycie wege coś zmienia? Mam wrażenie, że na takich wyścigach mięso nie jest ważnym składnikiem diety. Pomijając sytuacje gdzie w barze czy knajpie nie ma sensownej opcji wege.
Wyspany Michał, to szybki Michał. Cieszmy się
Pragmatyk i ideowiec... o to to ... takie określenia dobrze obrazują dyskusję. Dla wielbicieli diety orleńskiej , ser kozi pod weganizm nie podchodzi .
Wypoczął i ciśnie. /.../
Wypoczął i ciśnie. Z powrotem jest drugi, podczas jego noclegu wyprzedził go tylko jeden z zawodników.