No chyba, że jedzenie z marketu oznacza odpadki z marketu.Freeganizm to się chyba nazywa.
Może stary jestem i zbyt wygodny ale planując w kwietniu dziesięcio dniowa wyprawę do Santiago, ok 2000km z namiotem dzienny budżet ustaliłem na 20-25 euro
Cytat: mruczek26 w 1 Sty 2019, 22:2712-20złMoże marudzę, ale zdarzało mi się wydawać tyle na samą wodę butelkowaną. A gdzie w tym budżecie miejsce na wino?
12-20zł
Ja tam się rozpisywał nie będę, ale jeśli uda Ci się przetrwać półroczna wyprawę po Europie za 20 zł dziennie, to stawiam skrzynę browara i będę w głębokim szoku.Za 20 zł dziennie to tygodniowa wyprawa po Polsce robi się mało fajna, a co dopiero pół roku i to w innych krajach...Powodzenia.
A co jeśli zrobiłam wyprawę pieszo autostopowa z Pl do Portugalii w pół roku za niecałe 2000zl? Mam szansę na nagrodę?