A gdyby Śnieżna Droga (tak się nazywa?) o której pisze Zbyszek była niedostępna, to możesz ten odcinek pokonać przez Voss i Gudvangen, skąd możesz do Kaupanger przepłynąć promem po Naeroyfjordzie (UNESCO) - zyskasz inny rodzaj wrażeń, kilka godzin odpoczynku i kilkadziesiąt kilometrów zasięgu do wykorzystania w innym miejscu .
I ze 2-3 stówki w portfelu mniej, bo ten prom bardzo słono kosztuje
.
A przy planowaniu trasy przejrzyj sobie przede wszystkim tę stronę pokazując dostępność tuneli dla rowerzystów, bo wiele norweskich tuneli ma zakaz jazdy rowerem:
https://www.cycletourer.co.uk/maps/tunnelmap.shtmlTym tunelem na 25km - to nawet nie ma co próbować jechać, tam na 100% nie przejedziesz, pozostaje jedynie albo opłynięcie tego promem o którym mówił Szy (ale jak wspominałem jest to bardzo drogi prom, bo o charakterze wycieczkowym), albo jazda Snow Road, czyli drogą prowadzącą nad tym długim tunelem, ale tam trzeba wjechać na 1300m z poziomu morza.
Oprócz tego długiego tunelu też 5km tunel do Laerdal jest z zakazem, a pewnie i parę innych znajdziesz jak przeanalizujesz swoją trasę względem tej mapy.