Autor Wątek: Obręcz do kolarki  (Przeczytany 1845 razy)

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 10:51 »
Pod 25 tysi mi przejechały No Tubes ZTR Alpha 340.
Choć jeszcze nie pękły, znaczniki stopnia zużycia właściwie widoczne już nie są.

Uprzejmie proszę o polecenie db. lub bdb. obręczy 28" pod oponę 25mm, 32 otwory /takie mam piasty/, hamulce obręczowe, ciężar zestawu 1oo - 11o kg - stabilne, trwałe, przy tym, by nie były niepotrzebnie ciężkie.

Jeśli możliwe, proszę o wskazanie odp. szprych, nypli.


Gracias. :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 11:14 »
chyba zapomniałeś o budżecie?

Ja do Rossiego, skoro i tak go katuję w każdych warunkach zamierzam wstawić to, co miałem (bo też się zjechało po około 20 tys.) czyli Shimano WH-R501. Jeździło mi się na nich dobrze. Nie są drogie.
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna Andrzej mtb

  • Wiadomości: 55
  • Miasto: Włocławek
  • Na forum od: 25.12.2015
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 11:30 »
W swojej szosie też mam Shimano WH-R501. Przy mojej wadze do 70 kg spisują się bardzo dobrze. Jeżdżę nie tylko wokół komina, ale też w górach.

Offline Mężczyzna Elizium

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 6060
  • Miasto: Bnin
  • Na forum od: 17.03.2013
    • Klasyka w niedzielny poranek
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 11:38 »
Ja ważę ciut więcej od Andrzeja, a mimo to obręcze przetrwały kraksę z Krzyśkiem latem ub. roku bez szkód (rozcentrowało się lekko koło od Pinarelli).
Absurdalny Eli

Hipek: "Starość to wg mie coś takiego że marudzisz jak to jesteś słaby i w ogóle, a potem wciągasz na lajcie podjazdy 25% i elo"

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 12:57 »
chyba zapomniałeś o budżecie?
/.../

Tamte były po 4oo ileś/szt. Teraz mieszkam gdzie indziej, okazje, by kolarką i w dni robocze do ro. jechać (i sezon przeżyć) równe są prawie zeru, tą jeździć będę mógł więc znacząco mniej - mniej lekkie wystarczą.

Dopytam: Po tych pod 25 tysi łożyska piast (dt swiss 24o) - mimo, iż chodzą czysto, tj. ładnie i cicho - profilaktycznie przeserwisować lub coś już należy?
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna 4gotten

  • Wiadomości: 1831
  • Miasto: Stargard
  • Na forum od: 26.08.2012
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 13:48 »
chyba zapomniałeś o budżecie?
/.../

Tamte były po 4oo ileś/szt. Teraz mieszkam gdzie indziej, okazje, by kolarką i w dni robocze do ro. jechać (i sezon przeżyć) równe są prawie zeru, tą jeździć będę mógł więc znacząco mniej - mniej lekkie wystarczą.

Dopytam: Po tych pod 25 tysi łożyska piast (dt swiss 24o) - mimo, iż chodzą czysto, tj. ładnie i cicho - profilaktycznie przeserwisować lub coś już należy?

Możesz poszukać gdzieś obręczy DT Swiss RR 440. Były dostępne z 32 otworami i na pewno kosztują mniej niż 400 PLN za sztukę. Dość lekkie i oczkowane. Obecnie DT Swiss już takich nie robi. Mam takie w dwóch kompletach kół i jestem zadowolony.
Jeśli chodzi o serwis piast, to ja profilaktycznie tylko rozbieram je co jakiś czas, czyszczę i smaruję jakiś czerwonym smarem. Jeśli łożyskom nic nie dolega to nic więcej nie trzeba robić. Na YT można znaleźć jak taki serwis wykonać.
dalej przed siebie... najlepiej po asfalcie ;-)

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 18:15 »
Dobre, b. mocne, sprawdzone i wg współczesnych standardów - DT Swiss RR511.
Szprychy - DT COMPETITION RACE
Nyple i podkładki są w komplecie z obręczami.

Do tego najlepiej założyć czarne klocki Swissstop, najmniej rżną obręcz. Łożyska oczywiście wymienić, po takim przebiegu nie ma co dziadować, będziesz miał praktycznie nowe koła na lata bezproblemowej jazdy.

Obręcze 440 mam i chwalę sobie, ale to jednak delikatne ustrojstwo, raczej wyścigowe, więc zdecydowanie tu nie polecam.

Offline Mężczyzna Rolf

  • Wiadomości: 1036
  • Miasto: Chorągwica k. Wieliczki k. Krakowa
  • Na forum od: 12.07.2011
Odp: Obręcz do kolarki
« 1 Lut 2019, 20:52 »
A bardziej budżetowo to DT R460. A full wypas w rozsądnej cenie - patrz na ofertę Kinlin. To zdaje się to samo, co np. Hunter, ale bez naklejek.

BTW po co zmieniać dobre łożyska? Nie lepiej poczekać, aż nie będą dobre?
« Ostatnia zmiana: 1 Lut 2019, 20:58 Rolf »

Offline Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8788
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Obręcz do kolarki
« 3 Lut 2019, 10:29 »

B. dziękuję! :)
Dopomogliście mi. :)
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Obręcz do kolarki
« 3 Lut 2019, 11:05 »
R460 są jednak znacznie słabsze od 511, choć można się ratować podkładkami pod nyple. Są chińskie i nie są spawane, więc nie są też tak rewelacyjnie prościutkie. To nie będzie klasa dotychczasowych ZTR Alpha 340 autora wątku, ani tym bardziej piast 240.
« Ostatnia zmiana: 3 Lut 2019, 11:10 MCsubi »

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum