I ja dziękuję za tegoroczną edycję KMT...
PS.: Na przyszłość mogę tylko przestrzec przed noclegiem w hotelu obozie "Metropol Spławie" na obrzeżach Poznania. Niby wysokie oceny na booking, tanio, pokój z łazienką, czego chcieć więcej - my przecież na maraton, nie na wakacje allinclusive. Niby tak, ale ten obiekt powstał najprawdopodobniej jako noclegownia dla ukraińskich pracowników i taką funkcję pełni. Nie żebym miał coś do Ukraińców, ale klimat tam panuje jak w jakimś obozie dla uchodźców, wszelka patologia się szerzy... Baliśmy się się tam zostawić rzeczy i rowery, raz gość wszedł nam do pokoju pod pretekstem malowania ścian (!), uważnie lustrując, co wymaga pomalowania i oczywiście nie rozumiejąc niczego, co się do niego mówi... Ktoś też podjął próbę wtargnięcia do pokoju nocą (być może po pijaku pomylił pokoje?). Gdy wracaliśmy z maratonu, to przed wejściem zastaliśmy zbiegowiska pijanych Ukraińców, którzy przyglądali się, jak jeden z nich bije drugiego. Gdy rano na parkingu spotkaliśmy Polaków zaczęło się od komentarza "niezły klimat"...