Autor Wątek: Crosso - bikepacking  (Przeczytany 8706 razy)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19866
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Crosso - bikepacking
« 12 Lut 2019, 15:20 »
Crosso zaczyna produkować elementy do systemu bikepackingowego. Na razie są dostępne FuelTank i torba "połówkowa" pod ramę w dwóch rozmiarach:

http://crosso.pl/pl/item/na-rower/zipper/

Przydałby się polski producent takiego asortymentu z prawdziwego zdarzenia, bo na razie to albo trzeba bardzo drogo sprowadzać z zagranicy, albo sporo czekać w polskich manufakturach.

Offline Mężczyzna DiDżej

  • Wiadomości: 776
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 14.10.2013
Odp: Crosso - bikepacking
« 12 Lut 2019, 16:11 »
Nie do końca jestem pewny czy to o torbach Crosso,  ;) ale z pewnością o elementach systemu bikepacking'owego. Gdzieś tak jesienią ubiegłego roku postanowiłem spróbować bikepackingu. Może nie od razu rzucić się na głęboką wodę ale nazwijmy to na początku hybrydowo. Zacząłem szukać co by tu można kupić. Jakoś tak za namową postanowiłem, że kupię polskie może trochę tańsze nie z zagranicy. Chyba jakoś na przełomie listopada i grudnia zamówiłem u naszego kolegi Remiego kilka toreb. Odebrałem gdzieś tak w połowie stycznia (wszystko zgodnie z planem  :)) taki zestaw:

Jak dla mnie, jest więcej niż super. Framebag zrobiony na miarę. No i jeszcze niewidoczna na zdjęciu sakiewka na narzędzia. Solidne oraz niesłychanie sympatycznie.  :D
Life is like riding a bicycle. To keep your balance you must keep moving.
Albert Einstein

Offline kacpermm

  • Wiadomości: 16
  • Miasto:
  • Na forum od: 18.05.2018
Odp: Crosso - bikepacking
« 15 Lut 2019, 12:56 »
Nie do końca jestem pewny czy to o torbach Crosso,  ;) ale z pewnością o elementach systemu bikepacking'owego. Gdzieś tak jesienią ubiegłego roku postanowiłem spróbować bikepackingu. Może nie od razu rzucić się na głęboką wodę ale nazwijmy to na początku hybrydowo. Zacząłem szukać co by tu można kupić. Jakoś tak za namową postanowiłem, że kupię polskie może trochę tańsze nie z zagranicy. Chyba jakoś na przełomie listopada i grudnia zamówiłem u naszego kolegi Remiego kilka toreb. Odebrałem gdzieś tak w połowie stycznia (wszystko zgodnie z planem  :)) taki zestaw:

Jak dla mnie, jest więcej niż super. Framebag zrobiony na miarę. No i jeszcze niewidoczna na zdjęciu sakiewka na narzędzia. Solidne oraz niesłychanie sympatycznie.  :D

Gdzie można pogadac i zamówić? :)

Offline Mężczyzna worek_foliowy

  • Wiadomości: 10327
  • Miasto: Kraków
  • Na forum od: 11.02.2012
Odp: Crosso - bikepacking
« 15 Lut 2019, 14:25 »
Przydałby się polski producent takiego asortymentu z prawdziwego zdarzenia, bo na razie to albo trzeba bardzo drogo sprowadzać z zagranicy, albo sporo czekać w polskich manufakturach.
Większość manufaktur działa bardziej na zasadzie usług niż produkcji. Na rynku pojawiają się torby zgrzewane, gdzie produkcja przy dużej skali jest szybka i tania. Trudno konkurować z masową produkcją, stąd większość oferuje produkty pod indywidualne zamówienia.


Ostatnio też eksperymentowałem z różnymi torbami na ramę. Stworzyłem już prototypową podłużną torbę na ramę, duży framebag z dwoma zamkami i dzieloną komorą (na rzep) i tankbag. Wszystkie wodoszczelne. Duża torba na ramę może nie musi być wodoszczelna, ale w przypadku małych torebek jest to przydatne, bo często wsadza się tam elektronikę. Może potem wrzucę jakieś zdjęcia.
Janus: "Generalnie nie ogarniam 3D i notorycznie wpadam na ściany, chodzę w kółko [...]"

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Crosso - bikepacking
« 17 Lut 2019, 17:41 »
Przydałby się polski producent takiego asortymentu z prawdziwego zdarzenia, bo na razie to albo trzeba bardzo drogo sprowadzać z zagranicy, albo sporo czekać w polskich manufakturach.
Większość manufaktur działa bardziej na zasadzie usług niż produkcji. Na rynku pojawiają się torby zgrzewane, gdzie produkcja przy dużej skali jest szybka i tania. Trudno konkurować z masową produkcją, stąd większość oferuje produkty pod indywidualne zamówienia...
Zgadza się, ale taka sytuacja ma zarówno plusy dodatnie, jak i ujemne. Fakt, że na produkcji niskoseryjnej albo jednostkowej jest dużo trudniej zarobić, ale małe warsztaty mają przewagę nad dużymi fabrykami w postaci możliwości szybkiej adaptacji do aktualnej sytuacji na rynku.
Np. pojawia się nowy model ramy rowerowej. W ciągu kilku tygodni oraz przy znikomym nakładzie finansowym, w małej szwalni może powstać framebag dopasowany do tej ramy. Dużej fabryce prawdopodobnie nie będzie się to opłacało, a na pewno zajmie jej to miesiące. Pomijam tu sytuację, gdy "otorbienie" powstaje równolegle z rowerem.
Wydaje mi się, że zamówienia indywidualne, na jakieś dziwactwa, to powinien być niewielki procent realizacji takiej małej szwalni (i płatny jak za prezydenta). Większość, to jednak jakieś serie.

...
Ostatnio też eksperymentowałem... Stworzyłem... Może potem wrzucę jakieś zdjęcia.

Pokazuj, pokazuj.
Wiem, że Twoja działalność nie jest wyłącznie hobbystyczna i wiąże się z jakimiś tam planami zarobkowymi, ale i tak napiszę: Brakuje mi tu działu "Zrób to sam", czyli w dzisiejszej polszczyźnie "DIY".
Nie jest tak, że mam się czym pochwalić, ale lubię "se podłubać" i każda inspiracja może być... inspirująca.


Offline Mężczyzna Księgowy

  • .::Kolarska Patologia::.
  • Wiadomości: 4033
  • Miasto: Warszawa/Jabłonna
  • Na forum od: 30.12.2010
Odp: Crosso - bikepacking
« 17 Lut 2019, 18:30 »
Po co komu framebagi:



A tak na serio - nareszcie Crosso robi coś nowego:D
Jadę tam gdzie znika horyzont.
MP 2014 - 500km 25h28`|MP 2015 - 300km 20h30`|MP 2017 - 300km 21h01`|MP 2018 (DNF)- 519km 27h30``|BBT 550km (DNF) | POM500 46h33`|PGR 550km - 80h04`

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Crosso - bikepacking
« 17 Lut 2019, 18:54 »
Oszwmordę, dobre  :)
Pomijając fakt, że za takie potraktowanie Cannona należą się baty (ale może to tylko stylizacja do zdjęcia), to zastanawiam się nad ceną produktów Crosso. Stówka za małą torebkę wydaje mi się dość sporo. Cena porównywalna z wyrobami z droższych krajów. Sam nie wiem...
Oby tej inicjatywy nie zabił przekombinowany marketing, bo faktycznie dobrze, że coś się na rynku dzieje.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Crosso - bikepacking
« 17 Lut 2019, 20:19 »
Rozczuliła mnie ta zrolowana rozpiska trasy, 3 dekady tak smigałem.

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Crosso - bikepacking
« 17 Lut 2019, 21:16 »
/.../ Cena porównywalna z wyrobami z droższych krajów. /.../

Apidura, Revelate Designs droższe są tak 2 i trochę razy w stosunku do tej Crosso za stówkę.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna Wnuk Stefana

  • Wiadomości: 40
  • Miasto: Poznań
  • Na forum od: 11.05.2018
Odp: Crosso - bikepacking
« 17 Lut 2019, 22:11 »
/.../ Cena porównywalna z wyrobami z droższych krajów. /.../

Apidura, Revelate Designs droższe są tak 2 i trochę razy w stosunku do tej Crosso za stówkę.

Jest jeszcze Topeak, który oba rodzaje toreb ma w podobnych cenach i to chyba z nimi Crosso chcieliby nieśmiało konkurować. E: Tyle, że ci pierwsi zdążyli już wypuścić całą serię do bikepackingu.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Crosso - bikepacking
« 18 Lut 2019, 16:31 »
/.../ Cena porównywalna z wyrobami z droższych krajów. /.../

Apidura, Revelate Designs droższe są tak 2 i trochę razy w stosunku do tej Crosso za stówkę.
Tak, ale widzę to też w kontekście grubości portfela. Portfel Anglika albo Amerykanina jest jakieś 3-4 razy grubszy.
Taka torebka od Alpkita kosztuje chyba coś koło 30 funciaków, czyli pewnie ze 150 zeta (nie znam kursów walut).
Wiem, że trudno u nas o dobre materiały (winduje to cenę), co mnie niezmiernie dziwi od lat. W swojej robocie też często kupuję zagraniczne materiały płacąc za nie więcej niż Amerykanin (bo cło, bo vat...). W głowie się nie mieści, że w tak dużym kraju jak Polska, tak mocno to kuleje.

Online Mężczyzna łatośłętka

  • Skup i ubój. Rozbiór.
  • Wiadomości: 8787
  • Miasto: nie, wioska
  • Na forum od: 21.03.2013
Odp: Crosso - bikepacking
« 18 Lut 2019, 20:44 »
/.../
Tak, ale widzę to też w kontekście grubości portfela. Portfel Anglika albo Amerykanina jest jakieś 3-4 razy grubszy.
/.../

En bloc - tak, sztukowo - już nie, patrz (kogo? by tu wpisać) ... choćby ta p. Sadurska lub ta pani od tej ustawy dot. transparentności zarobków w NBP lub tego p. od Polasatu.


W głowie się nie mieści, że w tak dużym kraju jak Polska, tak mocno to kuleje.

Również (tego) nie ponimam.
tutaj jestem łatoś, odtąd łętka ... łatośłętka!

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Crosso - bikepacking
« 18 Lut 2019, 21:11 »
Minimalne wynagrodzenie godzinowe:
Polska - 14 zyli
Australia - ok. 62.
Wybrałem te dwa kraje, bo w nich obowiązuje pojęcie wynagrodzenia minimalnego, a są odległe pod wieloma względami.
Pięć lat temu próbowałem ustalić cenę dla pewnego produktu prawie nieznanego w Polsce, opierając się na jego wartości wobec zasobności portfela Australijczyka. Przy identycznym stosunku ceny tego produktu do średniego zarobku, cała polska akcja okazała się kompletną klapą (a w Australii działa świetnie). Podejrzewam, że dlatego, iż produkt nie był pierwszej potrzeby, a raczej fanaberią. Polacy są ubodzy, a zakup np. sprzętu i ekwipunku rowerowego wymaga większych wyrzeczeń. Nie wydaje mi się, żeby Angole kupowali torebki rowerowe po sto funciaków.
Nie mówię, że Crosso chce nadmiernie nas doić. Po prostu coś tu w ogóle jest nie tak.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Crosso - bikepacking
« 18 Lut 2019, 21:26 »
Po prostu coś tu w ogóle jest nie tak.
Tak dla przykładu kurtka Gore Bike Wear w Tromso w Norwegii, kosztowała w sklepie sportowym w przeliczeniu 370 zł. Sprawdziłem w telefonie i ta sama kurtka w polskich sklepach stała po 450 zł. Przy sile nabywczej Norwegów, nie dziwi, że są skłonni wymieniać markową odzież techniczną, kierując się modą. Wszak dla nich ta kurtka miała wartość, w relacji do siły nabywczej, około 100 zł.
Albo jest to kwestia jakiś podatków/ceł, albo jednak nas doją.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Crosso - bikepacking
« 18 Lut 2019, 21:46 »
Albo jest to kwestia jakiś podatków/ceł, albo jednak nas doją.

Jakieś spiskowe teorie snujecie. Gdyby ktoś sztucznie w Polsce chciał na te produkty windować ceny, to zadziałałby wolny rynek i zaraz znalazłby się ktoś inny, kto zgodziłby się na niższą marżę, byle tylko zwiększyć obroty.
Po prostu przy naszej sile nabywczej te rzeczy są stosunkowo drogie, a przez to i popyt na nie jest niewielki. A w efekcie, kiedy sklepy/dystrybutorzy sprzedają tego niewiele, to i trudno o ceny hurtowe.
W Norwegii przy ich sile nabywczej to sklep takich kurtek może w miesiącu sprzedać dziesiątki. U nas może jeden egzemplarz zalegać na półce miesiącami.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum