Rower i góry

[transatlantyk]

pierwszy raz odkąd go znam, jechałam szybciej od niego po górkę

Magda, to jest ostatnio częste zjawisko, bo on w sakwach ma zwyczaj taki żeliwny sagan z wyżerką taszczyć i pod górkę siłą rzeczy wymięka.
Jechaliśmy na zlot, to było z nim utrapienie, ale jedzonko później było słuszne

[Natalia]

Wesoła ekipka
Jeszcze raz szerokości chłopaki !

[pawelg]

Ha! Myślicie, że będziecie o mnie mówić za plecami, a ja niczego się nie dowiem? Kociołka nie mam, ale i jest cokolwiek ciężko. Ja utrapieniem?! Potwarz

Siedzę se przed kompem w Nowym Targu i czekam u rodziny na pizzę. Ale była rzeźnia boczną drogą do Rdzawki, no, no.

Trzymcie się

[pawelg]

Czas na odrobine napinki. Dotarlismy do Rimavskiej Soboty, gdzie jak na nalogowych uzytkownikow forum przyzstalo postanowilismy ponapinac sie na necie, gdzie my to nie dojedziemy i czego to nie zrobimy   Gerlach i Rysy zdobyte z buta, oczywiscie, nic nie bylo widac. Morskie Oko i Kralova Hola zdobyte rowerami. Mandat za jazde droga z Morskiego Oka niezdobyty dzieki mediacyjnym zdolnosciom Slawka.
Odkrylem, ze myc sie raz na 4 dni w zupelnosci wystarczy  :shock:

[cinek]

Brawo! Jak tam emocje i adrenalina przy zejściu z Gerlacha były?
Jak się wszyscy lokatorzy namiotu nie myją to nie ma problemu ;-) Gorzej jak się jeden czyścioch wyłamie ..

[Robert]

teraz będziesz ścigał Pawła?

[cinek]

No adrenalina na te stromizny ... ja tam nie lubię za dużo powietrza pod nogami.

[usulovski]

Jeszcze kilka fotek http://korona.oz.pl/2010/07/12/kekes/

Cóż za flaga zatknięta do roweru Pawła :shock:  

[usulovski]

Pomnikowa flaga, żeliwny gar z kartoflami... ciekawe przewozem czego kolega nas jeszcze zaskoczy

[Waxmund]

Sławek, a nie odwrotnie z tą flagą ? Jeśli teraz ma mniejszą, to jaką miał przedtem ?

[Robert]

co u Pawła? jeszcze w drodze?