Autor Wątek: Jura Krakowsko-Częstochowska (bikepacking)  (Przeczytany 1197 razy)

Offline Mężczyzna Matthunter

  • Wiadomości: 14
  • Miasto: Suwałki
  • Na forum od: 21.04.2015
Witam.

W dniach 26-30 kwietnia planujemy z znajomymi wycieczkę do Jury Krakowsko Częstochowskiej.
Oczywiscie pociągiem z Białegostoku, albo z Suwałk o ile będzie już bezpośrednie połączenie.
Nie mamy jeszcze dokładnego planu zwiedzania, ale nie o tym chciałem napisać. Chodzi o to że nasze rowery
nie są specjalnie przystosowane do montowania bagażników (chyba że za sztycę). Moj rower to scott scale 940 2018.
Wiem że skarcicie mnie, za zadawanie mnóstwa pytań w jednych poście, ale po przeczytaniu mnóstwa sposobów,
patentów na wmiarę lekki i sensowny bikepacking, nie wiem co wybrać żeby miało to sens i żeby w trakcie trwania
wycieczki nie było przykrej niespodzianki.Chcemy spakować się w miarę najlżejszy sposób.Wcześniej miałem Kross
level A6 2012 gdzie spokojnie montowałem bagażnik i pchałem wszystko co chciałem. Planujemy spać na dziko, pod tarpem.
Żeby był lżejszy bagaż, bo jak ma być zimno to i namiot nie pomoże. Posiadam cięzki, ale mam nadziej ciepły śpiwór
syntetyczny Fjord Nansen Troms XL gdzi temp. comfortu to +1 stopień celcjusza. Waży 1,5 kg i planuje go zamontować
na kierownicę razem z karimatą (której jeszcze nie kupiłem bo zastanawiam się jaką wziąć) ALbo lepiej wziąć
hamak ? Sam nie wiem a, resztę ekwipunku załadować do sakwy podsiodłowej (myślałem nad sport arsenal 11l, a może jakąś większą )
 i ewentualnie kupić jakąś pod ramę może coś
author-a. Patrząc na mój rower spróbujcie mi pomóc w wyborze niedrogiego sprzętu typu sakwa na tył sakwa na przód, co byście upchali (co mpowinienem zabrać
począwszy od skarpetek, a kończąc na kuchence której oczywiscie nie mam)
Niechcę brać starego roweru tylko dlatego że mogę tam załadować bagażnik, a wraz z tym wszystko co zechcę. Nie zamierzam też w najlbliższym czasie
kupować żadnego grawela ;-) Post mega chaotyczny więc jakby kogoś to ostro raziło proszę usuńcie.
 

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Świetny rejon w świetnym terminie  :)
Pierwsze co mi przychodzi do głowy, to tzw. framebag, czyli torba w ramę - zmieścisz tam kuchnię (palnik, kubki, łyżkę) i jedzenie na przynajmniej dwa dni. Na krótkie wyjazdy biorę palnik alkoholowy (do zrobienia w kwadrans jedną ręką) i często wspomagam się ogniskiem.
Hamak jest bardzo dobry, ale wymaga pewnego nakładu sił i środków - Dobrze jest się do niego przygotować trochę wcześniej. Niewykluczone, że tutaj sensowniej wyjdzie spanie na glebie.
Ekwipunek noclegowy zmieścisz w worku na kierownicy (jak pokombinujesz wcześniej, to obejdziesz się bez uprzęży). W tym terminie (może być poniżej zera) przydałaby się karimata ok. 10mm grubości. W "Decu" za 4 dyszki się znajdzie.
Do tego dwa bidony (z koszykami) na widelcu, jakaś podsiodłówka i jesteś spakowany.
Jura to dość gęsto zaludniony rejon. Nie trzeba robić dużych zapasów, a wioskowe sklepy są otwarte także w niedziele, więc w razie awarii da się jakoś wybrnąć.

Najlepsze wspomnienia mam z wyjazdów niedopracowanych sprzętowo, więc nie myślcie za dużo  :)
Powodzenia. Unikajcie asfaltu  :D



Offline Mężczyzna qbotcenko

  • Wiadomości: 3037
  • Miasto: Tomprofa Gbórnicza
  • Na forum od: 17.03.2018
    • http://qbot.pro/
Na Jurze bywając rowerem z kilkanaście razy do roku często tak jak rzecze RS - wspomagam się ogniskiem. Lasów iglastych sporo, materiału łatwopalnego również, a jeśli już o lasach mowa, to możesz je spożytkować do rozwieszenia legowiska w postaci hamaka ;)

Co do torby na kierownicę, ja kupiłem jakąś chińszczyznę (byleby uprząż działała) i zapakowałem doń 30 litrowy worek crosso, gdzie mieści się gruby polar, bielizna i softshell - Tobie polar się nie przyda, wepchasz śpiwór

Framebaga, także po taniości możesz nabyć chińszczyznę - nazywa się to 'rockbros' albo 'newboler', ma osiem litrów pojemności i jest wododoporne - kupiłem za 20 dolców, na allegro spotkasz wersję brązową w podobnej cenie.

Acha, na Jurze unikając asfaltów możecie wbić w piaskową ścieżkę - łańcuchy nie będą ukontentowane ;P

Offline Mężczyzna lordChaos

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: skierniewice
  • Na forum od: 10.12.2017
a macie jakiegoś tracka na jurę, ale szosówką ? Takiego na 100-150 km, i żeby z 2k w pionie zrobić ? sorry za włączenie się do tematu :)

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum