Szum w uszach

[Marcin89ck]

Czołem,
Mam problem który mnie dręczy podczas dłuższych wyjazdów. Chodzi o to że jadąc pod wiatr, nawet niewielki, bardzo denerwuje mnie szum wiatru w uszach Dzień tak przejadę to nie denerwuje, ale wybieram się na dłuższą wyprawę i wiem że jak będzie mi szumieć to po całym dniu jazdy po zejściu z roweru będe miał uczucie jakiegoś zamulenia
Mam wrażenie że jak mi tak szumi to jakbym cały dzień ciął  trajzegą i po skończeniu czuje pewien szumdyskomfort Macie też taki "problem"? Może macie na to jakiś sposób.

[RS]

... Może macie na to jakiś sposób.

Zmniejsz prędkość.

W zależności od okoliczności: alkohol, słuchawki, stopery, czapka.

 

ed.I zapomniałem - można też próbować jeździć z wiatrem.


A poważniej, ja robię częste przerwy w jeździe. I to nie tylko w wietrzne dni.

[worek_foliowy]

Macie też taki "problem"? Może macie na to jakiś sposób.

Nie.
Most trzeba poprawić aerodynamikę uszu?

[miki150]

Nie jesteś jedyny, forumowicz tranquilo miał na to pewien patent, niestety wyglądał z nim jak teletubiś

[Król Julian]

czapka.

Tylko nie windstoper. Wtedy to dopiero szumi. Na Islandii największy odsetek osób z zaburzeniami psychicznymi jest właśnie w wyniku różnych depresji związanych z wiatrem.
A tak na poważnie to rozwiązanie pewnie jak w mikrofonach reporterskich. Czyli ochraniacze BHP i jeszcze jakieś futerko wokół nich.

[ramzes]

ed.I zapomniałem - można też próbować jeździć z wiatrem.

Przecież wszyscy wiemy, że na rowerze zawsze wiatr wieje od przodu
Nie da się jechać z wiatrem. To jest zwyczajnie niemożliwe.

[Wnuk Stefana]

Miejsce zamieszkania nieprzypadkowe

[yoshko]

Wystarczy trzymać głowę w bok. Co jakiś czas trzeba zmieniać stronę.

[szy]

Miałem taki okres, że moje uszy źle reagowały na wiatr podczas biegania - najlepiej sprawdziła się bardzo cienka opaska na głowę marki Gore z cienkiego windstoppera.  Lekka, cienka, więc nie było gorąco w niezimne dni, nie tłumiła dźwięków z zewnątrz. Z czasem minęło.

Bez problemu weszłaby pod kask (jeśli jeździsz w).

Szy.

[Marcin89ck]

Czyli nauszniki, przycięcie uszu albo jakoś buff omotać wokół łba żeby uszy zakryło No nic, będe testować co się da w trybie codziennym i może do czerwca jakiś złoty środek znajdę bo niby nie problem ale denerwuje
A i to że kieleckie to nie jest do końca prawdą że wyjątkowo piździ, chociaż na dworcu na pewno bo obecnie nie ma dachu   

[Mariobiker]

Słuchawki i po kłopocie.
Redukują szum i zapobiegają dolegliwościom zdrowotnym związanym z przewianiem ucha.

[globalbus]

A może przejdź się do laryngologa? Może coś być przytkane i dlatego tak reagujesz.

[Rado]

Jak jadę sam przy dużym wietrze korzystam ze stoperów, przydają się również podczas jazdy ruchliwymi krajówkami - hałas aut nie jest już wtedy tak uciążliwy.

[hansglopke]

Jak przytkniemy palec pionowo przed uchem to szumieć przestaje. Wystarczy wymyśleć jakąś mini owiewkę zakładaną na okulary przed uchem i powinno zadziałać. Wynalazek opatentować i jest sposób na biznes. 
Można też wynalazku nie zgłaszaç i liczyć na tanią popularność:
https://demotywatory.pl/782816/Jaser-Arafat

Jeszcze można poeksperymentować z poszukamy na pasek od kasku. Coś w podobie jak zakładano na wycieraczki szyb samochodowych w czasie PRL.

[globalbus]

Jak przytkniemy palec pionowo przed uchem to szumieć przestaje. Wystarczy wymyśleć jakąś mini owiewkę zakładaną na okulary przed uchem i powinno zadziałać.

To zależy jak komu odstają uszy. Jednemu panu, przy źle zamocowanej owiewce, mogłoby głowę urwać