Autor Wątek: Buciki - rewia w podróży :-)  (Przeczytany 5377 razy)

Offline Mężczyzna aard

  • Wiadomości: 6095
  • Miasto: Wiedeń
  • Na forum od: 15.08.2007
    • Moje wyprawy
Buciki - rewia w podróży :-)
« 17 Kwi 2010, 09:44 »
Cytat: "arkadoo"
Jak jest chłodniej to do sandałów zakładam skarpetę z pseudo windstoperem

No właśnie takich skarpet od dawna szukam! Możesz dać jakiś link? A może w Skalniku dilują i możesz mi przywieźć na zlot?  8)

Aha, odpowiadając na temat wątku, to SPD+sandały bez bloków (mam pedały jednostronne). Wszelako sandały mi padły i właśnie się za jakimiś rozglądam. kto wie, czy nie zdecyduję się na SPD... ;)

A propos, możecie polecić jakieś wygodne sandały SPD?
A na rowerze zawsze jest miejsce siedzące... chyba że jesteś bikepackerem :p

 

Offline skolioza

  • Wiadomości: 2559
  • Miasto: kraków
  • Na forum od: 01.04.2009
    • http://www.RetroMTB.pl
Buciki - rewia w podróży :-)
« 17 Kwi 2010, 10:40 »
skarpety z windstopem bywały często gęsto w decathlonie (Biemme)
sandały polecam shimano - innych nie miałem, ale te są wygodne i trwałe

Offline alfa_tek

  • Wiadomości: 75
  • Miasto: z natury
  • Na forum od: 09.04.2010
Buciki - rewia w podróży :-)
« 29 Kwi 2010, 18:16 »
Cytat: "Zbyszek"
Takie buty:
http://merlin.pl/The-North-Face-s-10-Buty-W-HEDGEHOG-GTX-XCR-CLKHKI-CHRSTME/sport/product/220,763136.html - są lekki o twardej podeszwie i dobrze oddychają. Zimą na nie zakładam neoprenowe ocieplacze a na deszcz ochraniacze. Jeszcze lekkie klapki na obozowisko.


Mam już te buty 3 rok i ciężko mi się z nimi rozstać, chociaż mają już bardzo wyraźne oznaki eksploatacji. Są naprawdę świetne, chociaż stosunkowo szybko zaczęła mi wychodzić gąbka w okolicach pięty, a membrana po 2 latach przetarła. Warte swojej ceny.

Offline Mężczyzna Zbyszek

  • Wiadomości: 1473
  • Miasto: Zawiercie
  • Na forum od: 17.02.2009
Buciki - rewia w podróży :-)
« 29 Kwi 2010, 21:32 »
Cytuj
stosunkowo szybko zaczęła mi wychodzić gąbka w okolicach pięty, a membrana po 2 latach przetarła


po dwóch latach intensywnej eksploatacji też przetarł się materiał wierzchni na piętach ale sądzę, że membrana nadal się trzyma. Już trzeci rok ich używam ale od roku stare są tylko na rower a nowe, model 2009, do pracy bo kupiłem drugą parę bo naprawdę są warte swojej ceny.

Offline ostry7

  • Wiadomości: 193
  • Miasto: Ełk
  • Na forum od: 15.03.2011
Buciki - rewia w podróży :-)
« 17 Mar 2011, 19:36 »
:shock: jaka popularnoscia ciesza sie sandaly, nie pomyslalbym : D . Choc sam preferuje wlasnie ten rodzaj obuwia. Do tego wiozlem ze soba adidasy, ale nie przydaly sie za duzo wiec pomysle o zredukowaniu wagi  :wink: .

Sory za brak polskich znakow...


"Ja wolę byc ostatni, zamiast zostać na przedzie, przynajmniej nie muszę się wciąż oglądać za siebie"

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Buciki - rewia w podróży :-)
« 17 Mar 2011, 22:18 »
Do Szwecji zabrałam tylko sandały. Na słońce, na deszcz, na rower, pod prysznic... :P
W Norwegii miałam SPD - chyba najwygodniejsze buty, jakie mam :) Poza tym japonki pod prysznic no i niestety ważące ponad kilogram buty trekkingowe. Oj, cierpiałam, jak musiałam je założyć - ciężkie, grube, podeszwa tak "cienka", że czuć każdy kamyk... No ale jednak da się chodzić po kamieniach (w odróżnieniu od spd-ów), więc na wycieczkach w góry się przydawały ;) Przed wyjazdem zastanawiałam się nad kupieniem turystycznych spd-ów, teoretycznie dobrych i na rower, i do chodzenia po górach. Ale uznałam, że skoro przez 99% czasu będę tam jeździć na rowerze, to wolę kupić buty stricte do tego przeznaczone, a do tego lżejsze, szybciej schnące i ładniejsze (nie takie brązowe i bezkształtne jak te turystyczne).
Sandały zostawiłam w domu, bo ważą, nie mają bloków... a noszenie ich groziło odmrożeniami;)

Offline Kobieta suchyy

  • trolololo
  • Wiadomości: 1479
  • Miasto: Amsterdam
  • Na forum od: 24.07.2006
    • www
Buciki - rewia w podróży :-)
« 17 Mar 2011, 22:30 »
Cytat: "Janusushi"
no i niestety ważące ponad kilogram buty trekkingowe. Oj, cierpiałam, jak musiałam je założyć - ciężkie, grube, podeszwa tak "cienka", że czuć każdy kamyk...


Coś jest poważnie nie tak z Twoimi butami trekkingowymi ;) Kamyki przez podeszwę? To w trampkach, nie porządnych butach :roll:

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Buciki - rewia w podróży :-)
« 17 Mar 2011, 22:36 »
Cóż, po noszeniu spd-ów przez cały dzień przez ponad miesiąc, w butach trekkingowych naprawdę miałam wrażenie, że czuje każdy kamyk. Podeszwa jest w nich gruba, ale jednak się ugina (np. jak stajesz na ostrym kamieniu), więc czuje się, na czym się stoi. W spd-ach brakuje tego uczucia i przyczepności do podłoża (poza pedałami:P)

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Buciki - rewia w podróży :-)
« 18 Mar 2011, 09:54 »
Cytat: "Janusushi"
Podeszwa jest w nich gruba, ale jednak się ugina (np. jak stajesz na ostrym kamieniu)

To nie są dobre buty, a już na pewno nie pod plecak :)
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline Kobieta Janus

  • Użytkownik forum
  • Wiadomości: 3598
  • Miasto: Goteborg
  • Na forum od: 20.06.2010
Buciki - rewia w podróży :-)
« 18 Mar 2011, 10:27 »
Cytat: "cinek"
Cytat: "Janusushi"
Podeszwa jest w nich gruba, ale jednak się ugina (np. jak stajesz na ostrym kamieniu)

To nie są dobre buty, a już na pewno nie pod plecak :)


Dlaczego? Noszę je od prawie 10 lat, i po mieście, i po Tatrach, i bardzo je lubię. Nie widziałam jeszcze butów górskich, w których podeszwa byłaby tak twarda jak w spd-ach - i całe szczęście. Czy jak w swoich butach stajesz np. na korzeniu, podeszwa ani troszeczkę Ci się nie ugina? Czy możesz stanąć w tych butach na palcach bez problemu?

Wrażenie czucia każdego kamyka (i braku przewiewu w butach:) miałam przez noszenie przez miesiąc spd-ów. Ale też tylko na pierwszej wycieczce w norweskie góry - na kolejnych już nie.

Offline Mężczyzna cinek

  • SP2SJ
  • Wiadomości: 1979
  • Miasto: Bydgoszcz
  • Na forum od: 12.03.2008
Buciki - rewia w podróży :-)
« 18 Mar 2011, 15:27 »
Chodziłem w miękkich Campusach. Czuć każdy kamień tak jak piszesz. Po zmianie na Meindle (wcale nie jakieś ciężkie - Borneo) różnica w prędkości schodzenia jest dramatyczna.
Meindle same prowadzą nogę, trzymają kostkę. Jednak pod 23 kg plecak okazały się za miękkie (moja waga 79kg). Kiedy pod koniec trekkingu, po 10 dniach plecak ważył 15kg było lepiej. Ale też kondycję miałem lepszą.
Być może dla lekkiej osoby i małego plecaka na jednodniowe wycieczki ten problem będzie mniejszy.
Cytat: miki150
Cinek muszę powiedzieć, że jesteś bardziej fotogeniczny, kiedy Cię na zdjęciu brakuje

Offline frutis84

  • Wiadomości: 24
  • Miasto: Mielec
  • Na forum od: 25.02.2011
Buciki - rewia w podróży :-)
« 24 Mar 2011, 19:49 »
W lecie to przede wszystkim sandały sprawdzały się w każdą pogodę oraz wygodne adidasy, w tym roku miałem zamiast sandałów wsuwane buty z przeznaczeniem do wody takie Biedronkowe za 10 zł dobre pod prysznic czy nawet żeby wejść do jeziorka.

Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum