Autor Wątek: Kofeina - cola - na ultra?  (Przeczytany 4747 razy)

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:19 »
Kofeina/cola kontra...

Nie bedę ukrywała, że cola jest... smaczna. No po prostu :D. W dodatku dłuższy, wielokilometrowy wypad aż prosi o odpowiednie uzupełnianie wody i węglowodanów. Czyli butelka 1 litrowa coli (~420kcal) powinna zostać spokojnie spalona już w ciągu 1-2 godzin jazdy.

Z tego co widzę - a raczej czytam - to ludzie chętnie to piją, nie ukrywam że sama korzystam. Ale chcę poznać Wasze zdanie - i może uspokoić swoje sumienie. Bo tak naprawdę cola ma w sumie wiele zalet:
+ słodkie
+ smaczne
+ dużo węgli (proste cukry czyli duży skok insuliny)
+ kofeina: pobudza, działa troszkę przeciwbólowo
+ nawadnia (?)
+ dostępność: praktycznie wszędzie, każdy sklep spożywczy.
+ smakuje zawsze tak samo

Wady:
- sztuczne
- barwione
- nie wiadomo co ma ten ekstrakt jeszcze
- podobno wypłukuje coś tam

Przed chwilą przeczytałam, że Wilk pił ją podczas swojego pierwszego BBTa w którym brał udział. Nie wiem jak potem(?) I chyba mu pomogła, skoro BBTa przejechał ;)
Moje doświadczenia nie są złe. Oczywiście wiadomo, że konieczne jest odgazowanie i to jeszcze przed wsadzeniem do koszyka na bidon.

I kofeina. Wydaje mi się, że zażywanie energetyków to przesada i na dłuższą metę zaszkodzą. A cola tej kofeinki posiada mniej i butelka 1 litrowa może wiele pomóc w trakcie tej I nocy ultramaratonu.

Offline Mężczyzna menel

  • Wiadomości: 3311
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 25.03.2012
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:33 »
Na upał to jest najlepsze


- że bez kofeiny

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 647
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:40 »
Używam, nie wlewam do bidonu, Piję na miejscu (puszka) albo butelkę 1 litr pakuję do koszyka. Odgazowuję w sposób naturalny. Na senność u mnie działa ilość około 1 litra przez noc, ale ostatnio wolę kawy na Orlenach. Kolegom pomagała już przy niestrawności, wymiotach, zatruciach i innych żołądkowych kłopotach. Nie należy nadużywać, na dystansach ultra szczególnie dobra jest urozmaicona dieta.


Wypłukuje podobno magnez, dlatego nie warto nadużywać.

Offline Mężczyzna MCsubi

  • Wiadomości: 2439
  • Miasto: Bezdomny menel rowerowy
  • Na forum od: 13.05.2018
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:44 »
A ile tak naprawdę jest tej kofeiny? Kiedys było to napisane na etykiecie (o ile pamiętam - niewiele), dziś już nie ma tej informacji.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:49 »
Wypłukuje podobno magnez

Podobnie jak kawa

Offline Mężczyzna MARECKI

  • Wiadomości: 647
  • Miasto: Elbląg, Polska
  • Na forum od: 28.01.2016
    • Rowerowa strona Mareckiego
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:50 »
Ech i jak tu żyć  :icon_smile:

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 14 Mar 2019, 23:53 »

A ile tak naprawdę jest tej kofeiny? Kiedys było to napisane na etykiecie (o ile pamiętam - niewiele), dziś już nie ma tej informacji.
Zgadza się, była taka informacja na etykiecie. Kiedyś pewnie kofeiny było więcej, albo normy inne.
Podobno jest ok. 12 mg w 100 ml.
Nie jeżdżę ultra, ale cola niejeden raz stawiała mnie na nogi. Raczej za sprawą cukru, nie kofeiny, bo skoro kawa na mnie nie działa pobudzająco, to kofeina w coli chyba też nie.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 00:03 »
cola niejeden raz stawiała mnie na nogi. Raczej za sprawą cukru, nie kofeiny, bo skoro kawa na mnie nie działa pobudzająco, to kofeina w coli chyba też nie.

Stawiałbym jednak na kofeinę.
Butelkę coca-coli zabieram zawsze na długie nocne trasy samochodowe. Widzę wyraźną pomoc. Inne słodkie napoje tak na mnie nie działają.

Offline Mężczyzna RS

  • Wiadomości: 2438
  • Miasto: Częstochowa
  • Na forum od: 17.11.2016
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 00:11 »
Se tak myślę teraz, że wpływ na reakcję na kofeinę może mieć skład napoju ją zawierającego. Być może faktycznie kofeina z coli wchodzi mi efektywniej niż z kawy. Reakcje jednostkowe mogą być przecież bardzo różne.
W każdym razie colę lubię i stosuję z umiarem, by nie zastanawiać się nad szkodliwymi skutkami.

Offline Kobieta martap

  • Wiadomości: 258
  • Miasto: PL
  • Na forum od: 11.06.2018
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 00:13 »
RS - tu jest chyba kwestia połączenia cukru z kofeiną. Jedno i drugie dodaje powera tylko każde nieco inaczej. Aczkolwiek oczywiście power z cukrów starcza na krócej, kofeina ma okres półtrwania od 3 do 7 godzin. A cukier spozyjemy i po 1-2 godzinie nie ma po nim śladu. (w trakcie wysiłku oczywiście)

P.S.
Wypłukuje podobno magnez
Podobnie jak kawa

Też tak myślałam, ale kawa jednak nie:

[Okiem Chemika - Byliśmy w błędzie: KAWA NIE WYPŁUKUJE MAGNEZU]

Offline Mężczyzna emes

  • i tak nie dojedzie
  • Wiadomości: 4568
  • Miasto:
  • Na forum od: 09.06.2010
    • http://north-south.info
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 01:02 »
Smaczna. Piję tylko na postojach bo gaz i lepkość jakoś nie zachęcają do brania na pokład (raz wlałem do bidonu, więcej tego błędu nie popełnię). Najczęściej małą porcję 0,33-0,5 litra mocno schłodzonej. Szczególnie w lecie jest to przyjemne.

Cola pomaga na dolegliwości żołądkowe. W zasadzie to pierwszy, łagodny lek, po który powinno się sięgnąć.

Wydaje mi się, że zażywanie energetyków to przesada i na dłuższą metę zaszkodzą.

Wszystko ma zastosowanie. Pół litra energysyfu potrafi uruchomić mózg nawet w szóstej dobie maratonu ;)

Offline Wilk

  • Wiadomości: 19867
  • Miasto: Warszawa
  • Na forum od: 09.07.2006
    • Wyprawy Rowerowe
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 07:13 »
Wszystko ma zastosowanie - tylko z umiarem. Cola się dobrze sprawdza jako dodatek do wody czy izotoników. Jest to napój, który smakuje mnóstwu ludzi, słodki, ma kofeinę (to się na wyścigach przydaje). Czytałem kiedyś wywiady z zawodowcami - nawet oni colę jako dodatek czasami stosują.

Przed chwilą przeczytałam, że Wilk pił ją podczas swojego pierwszego BBTa w którym brał udział. Nie wiem jak potem(?) I chyba mu pomogła, skoro BBTa przejechał ;)
Moje doświadczenia nie są złe. Oczywiście wiadomo, że konieczne jest odgazowanie i to jeszcze przed wsadzeniem do koszyka na bidon.

Wcale nie tak oczywiste, że odgazowana. Odgazowana to niestety sporą część smaku traci. Dlatego wiele osób pije ją z puszki na postoju czy butelki pół litrowej. Jak się chce do bidonu to trzeba odgazować, ale tego się w trakcie maratonu nie zrobi, co najwyżej jak mamy przygotowaną butelkę przed.


Wszystko ma zastosowanie. Pół litra energysyfu potrafi uruchomić mózg nawet w szóstej dobie maratonu ;)

Ale energetyki już mają większą cenę niż cola. Potrafią wywołać gwałtowne skoki tętna, które niekoniecznie są dobre przy zmęczonym organizmie. No i jest to syf straszny, łatwo może wywołać problemy z żołądkiem, kiedyś się załatwiłem w ten sposób na trasie do Pragi litrową butelką Tigerą ;). Tak więc to już raczej do stosowania, gdy jesteśmy w mocnej desperacji i próbujemy oszukać sen, na krótką chwilę jeszcze coś tam tym organizm oszukamy (choć w moim przypadku skuteczność prawie żadna), ale na dłuższą metę więcej to zaszkodzi niż pomoże.

Offline Mężczyzna maper

  • Wiadomości: 1687
  • Miasto: Straszyn
  • Na forum od: 15.02.2016
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 08:34 »
Pobudzenie po coli to jedna strona medalu. Są też minusy jej spożywania. Ja za wypicie butelki coli płacę często zgagą.

Offline Mężczyzna Król Julian

  • Wiadomości: 7320
  • Miasto: Pabianice
  • Na forum od: 14.02.2017
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 08:52 »
Cola jest bardzo popularna w biegach ultra. Szczególnie w końcowej fazie. Ma dużo cukru i kofeinę. Lepiej się przyswaja niż żele, których organizm nie jest w stanie przyjąć powyżej pewnego progu wycieńczenia. Argument że jest "sztuczna" można olać jak robi się wysiłek ekstremalny. Celem jest sukces. Reszta nie ma znaczenia.

A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

Offline Mężczyzna transatlantyk

  • Moderator Globalny
  • GM 2420
  • Wiadomości: 7932
  • Miasto: Annopol
  • Na forum od: 21.11.2007
    • Rowerem przed siebie.
Odp: Kofeina - cola - na ultra?
« 15 Mar 2019, 08:55 »
Colę piję w trakcie jazdy ze względu na cukier i wartości smakowe. Oczywiście do czasu, bo na dłuższych dystansach podniebienie i żołądek domagają się urozmaicenia. Zawarta w Coli kofeina słabo na mnie działa. Tak już mam.
Senność w nocy to dla mnie prawdziwa zmora i nieraz trudno mi ją odgonić. Już zdarzało mi się zasnąć w siodle. Czasami na jakiś czas pomaga mi energetyk wspomożony kawą. Świt zawsze jest najtrudniejszy.


Tagi:
 









Organizujemy










Partnerzy





Patronat




Objęliśmy patronat medialny nad wyprawami:











CDN ....
Mobilna wersja forum