Witam
Na lipiec tego roku planuje wypad na Ukraine, od granicy z Polską dotrzeć chce na Krym. Dla jednych znajomych to za daleko dla innych znów za łatwo, dlatego szukam Tu
Jeżdże na szosie (klasyczne przełożenia) i ciągne przyczepe więc wole trasy płaskie stąd ten kierunek a nie Alpy
Założenia:
Termin: Lipiec 2010
Trasa: zależy czy pomagamy sobie pociągami i czy wracamy też na rowerach (min 1k) wszystko do uzgodnienia
Dzienne przebiegi około 100+ km
Spanie w namiotach i gotowanie we własnym zakresie (czasem można się szarpnąć na spanie pod dachem)
Niestety na dzień dzisiejszy znajomość języka ukraińskiego/rosyjskiego jest żadna, więc jakby ktoś był chętny i jeszcze znał język byłoby wspaniale.
Osobiście mam cały lipiec wolny dlatego mogę dostosować się do współtowarzysza jeżeli chodzi o termin i czas. Oczywiście najbardzie kusi mnie opcja tam i z powrotem na rowerze
Dzięki tej stronie poznałem już paru fajnych ludzi więc mam nadzieje, że i tym razem się uda.